5.0/6 (182 opinie)
3.5/6
Polecam wybrać się tam indywidualnie. Warto zobaczyć Transylwanię i przejechać się trasą Transfogarską. Hotel Albert w którym spędziliśmy aż 3 noce nam Morzem Czarnym w okolicy Konstancy można opisać w trzech słowach; brud, smród i grzyb! Nie polecam wykupywania wieczoru z tradycyjną kolacją rumuńską za 25 Euro. Za znacznie niższe ceny można zjeść lepiej w restauracjach. Pilot i przewodnik- bez rewelacji. Nie dali więcej z siebie niż minimum minimorum.
3.5/6
Sama wycieczka bardzo ciekawa i interesująca. Zarówno strona historyczna jak i walory przyrody. Niestety punkty obniża autokar, którym zwiedzaliśmy kraj. Był to autokar Klubu Sportowego Piast i w dużej części okna były obklejone reklamami. Praktycznie z naszych siedzeń mieliśmy zakkryte okna i niewiele można było przez nie zobaczyć. A z nazwy była towycieczka objazdowa i brak widoczności znacznie obniża jej wartość. Przy wyborze autokarów na wycieczki objazdowe zalecam nie tylko czynnik cenowy nale i komfort pasażerów w autokarze. Ryszard Kocik
3.5/6
Plusem Rumunii był Bukareszt, a tam parlament i wyprawa nad Morze Czarne, choć pogoda pod koniec września była przeciętna, a na plaży roiło się od dzikich psów, co jest plagą Rumunii (w samym Bukareszcie jest 30 tys. bezdomnych psów). Kolejnym plusem wycieczki była tez wyprawa do Winnicy Murfatlar jako wycieczka fakultatywna, w naszym przypadku również pilotażowa. Dużym nieporozumieniem jest zwiedzanie mnóstwa monasterów, które niewiele się od siebie różnią, a omija się przez to ciekawe punkty na mapie odwiedzanych miast. Za dużo czasu wolnego na wioskach, gdzie nie ma nawet wyboru gastronomicznego, nie ma gdzie się przejść, a za mało czasu wolnego w miastach. Na wycieczce często zdarzały się opóźnienia lub zmiany w programie wycieczki (przesuwanie zwiedzania na kolejny dzień). W podróży znad Morza Czarnego do Predeal spędziliśmy kilka godzin, tego dnia nie zwiedzaliśmy nic. Natomiast w powrotnej już w Polsce drodze nastąpiły nagle zmiany na trasie i straciliśmy czas, aby na trasie do Gdyni zatrzymać się w Łodzi i w Toruniu, gdzie po drodze był Włocławek, Bydgoszcz i Grudziądz
3.5/6
Wyjazd udany , bardzo ciekawy program, autokar totalna porażka. Kolejny wyjazd z biura z dużym znakiem zapytania