5.0/6 (180 opinii)
3.0/6
Autokar nieprzystosowany do dalekich tras, brak barku, wc praktycznie nieczynne,ciasne siedzenia,klimatyzacja na 2+,obiado kolacje monotonne bez urozmaiceń,zdarzyła się kiełbasa ze śniadania, pierwszy nocleg w hostelu o standardzie noclegowni, takie też i śniadanie.
3.0/6
Przede wszystkim jest niezgodnośc opisu ze stanem faktycznym-dotyczy to przejazdów . W opisie jest podane 10 dni 9 noclegów,nikt jednak nie zaznacza,że 2 z tych 9 noclegów odbywa się w autokarze !! uważam to za niedopuszczalne wprowadzanie w bląd ,bo ja nigdy bym tej wycieczki nie wybrała ,wiedząc ,że 2 noce spedzę w autokarze !! poza tym odległośc przejazdu pierwszego dnia też jest błędnie podana ,bo napisano 670 km,a w rzeczywistości jest ok.1800 km. Również dotarcie do miejsca zbiórki jest tak ustalone ,że z Warszawy do Katowic jedzie się 6 godzin (z 2 godzinnymi postojami po drodze ) ,i jeszcze sie czeka 2 godz.do czasu odjazdu ! Składałam reklamację ,jednak nie doczekałam sięodpowiedzi ,dlatego piszę na forum. Jeśli ktoś uwielbia spanie w autokarze to gorąco polecam ,wymęczy się za wszystkie czasy. dziękuję
3.0/6
Kraj nieciekawy, w pokomunistycznej ruinie, program przepełniony świątyniami, które nie są zupełnie zachwycające. Hotel nad Morzem Czarnym poniżej krytyki - i mimo licznych głosów niezadowolenia biuro nie robi nic aby go zmienić na lepszy, to są kpiny z Klientów. To nie te czasy, żeby nie zwracać uwagi na zimną wodę do mycia, zimne jedzenie i grzyby na ścianach. A spędza się tam aż 3 noce z 7, czyli stosunkowo sporo. Z programowych atrakcji jedynie Parlament robi wrażenie - nie swym wysublimowanym pięknem, ale potęgą i ogromem. To że jest to drugi pod względem wielkości budynek na świecie odczuć można tylko na żywo, zdjęcia nie są w stanie tego oddać. Pilotka i przewodniczka zniechęcają do robienia zdjęć w środku, gdyż jest to dość droga sprawa (ok. 30 zł), ale uważam że warto, drugiej takiej budowli nie zobaczymy nigdzie. Natomiast nie warto wykupować taksy foto w zamku Peles, cena też 30 zł, ale nikt przy sprzedaży biletów nie wspomni, że w środku nie wolno robić zdjęć z lampą błyskową, pomimo panującego tam półmroku. Z atrakcji fakultatywnych rejs po Delcie Dunaju jest godny polecenia, malowniczo i pięknie, a wodne safari z aparatami na ptaki jest świetną sprawą.
2.5/6
Najlepiej odwiedzić ja samodzielnie, jest blisko, bezstresowo bez konieczności oglądania koszmarnej ilości kościołów itp, itd