Opinie o Skarby Północnego Wybrzeża

4.9/6
(121 opinii)
Intensywność programu
4.6
Pilot
5.2
Program wycieczki
5.1
Transport
5.4
Wyżywienie
4.7
Zakwaterowanie
3.6

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    26

    Ciekawe miejsca, wiele fascynujących informacji

    Stanisław, Łódź 28.09.2022

    Podczas wycieczki zobaczyliśmy wiele zachwycających miejsc. W programie wycieczki poza dniem z Barceloną prawie wszystko było OK, i z punku widzenia ciekawych miejsc i przewodników, którzy nam o nich opowiadali. Barcelona była zrobiona beznadziejnie! Na żywo widzieliśmy fontanny. park Guell i Sagradę z zewnątrz (jakaś pomyłka). Przewodniczka fatalna: co chwilę szukała polskich słów (co znaczne zaburzała percepcję jej wywodów), nerwowa, nieskoordynowana z pilotem. Dobrze, że zobaczyliśmy Barcelonę sami, podczas dnia wolnego. Wycieczka do Montserrat można było spodziewać się, że nie będzie miała charakteru krajoznawczego. Ja jestem zawiedziony, ale były osoby bardzo zadowolone. Generalnie poza trzema punktami (program w Barcelonie, przewodniczka w Barcelonie, standard hotelu) objazdówka jednak godna polecenia.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Trzy z plusem

    Jola 04.05.2025 | Termin pobytu: kwiecień 2025

    Tylko rezydentka Ula ratuje tą wycieczkę, lepiej samemu zorganizować bo warunki mieszkalne poniżej dwóch gwiazdek.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Program ciekawy, noclegi w jednym ale fatalnym hotelu

    Jola 01.10.2024

    Wybraliśmy tę wycieczkę ze względu na interesujący program zwiedzenia Katalonii, inną zaletą jaką widzieliśmy był dla nas nocleg w jednym miejscu skąd startuje się na wycieczki i nie trzeba codziennie zmieniać hotelu. Program faktycznie okazał się ciekawy (choć można go poprawić), jednak radość z wycieczki popsuły nam noclegi w hotelu Olimpic Calella. W momencie zawierania umowy Rainbow nie chciał ujawnić, w jakim miejscu będzie zakwaterowanie, nawet nie otrzymaliśmy odpowiedzi na niespełna tydzień przed wylotem (rozmowa na czacie). Nie dziwię się, że tego Rainbow nie ujawnia. Teraz po powrocie przeczytaliśmy dokładnie opinie (wszystkie, nie tylko te posortowane na wierzchu jako najlepsze) i potwierdzają one nasze odczucia. Najniższe oceny klienci Rainbow na tej wycieczce dają od kilku ostatnich lata za zakwaterowanie i dziwne że biuro podróży chcąc zachować dobrą markę tego nie zmienia! Ten obiekt na booking.com ma ocenę 6.5 zaś ba google 3.0. Hotel to moloch, zbudowany w czasach dawno minionych, 7 pięter po 71 pokoi na każdym, można więc oszacować że na około 1000 osób. Przyjmuje grupy wycieczek szkolnych (chyba 50% gości) i grupy innych wycieczek, wiele z Polski. Wygląda na to, że firma hiszpańska rozesłała oferty do biur podróży i czerpie z tego zyski. Jednak dla gości hotelu, czyli klientów Rainbow ten hotel to wielki minus, nie można w nim po całym dniu zwiedzania odpocząć ze względu na liczne hałasy grup dzieciaków na balkonach (czuliśmy się jak na kolonii w PRL lub w akademiku), a także ze względu na to, że przez cienkie ściany słychać chrapanie, kaszel, rozmowy innych gości. Przeszkadzała w odpoczynku nocnym także bardzo głośna wentylacja (klimatyzacja podczas pobytu we wrześniu nie była nam potrzebna), pracowała non - stop nie dając się w żaden sposób wyłączyć lub wyregulować, stały szum męczył okrutnie, nie tak powinno być na urlopie. Rozumowanie, że lepsze hotele biuro daje na tzw. wypoczynek nas nie satysfakcjonują, klienci tzw. objazdówek też jadą na urlop i spędzają go intensywniej. Hotel - moloch Olimpic w Calella miał też gigantyczną stołówkę (trudno ją nazwać restauracją). W wielkiej sali było zawsze tłoczno i głośno (głośniej niż na przerwie w szkole). Zaletą był bufet i wybór potraw, jednak wadą przy tym to iż były zawsze spore kolejki i gdy się nabrało porcję i znalazło wolny stolik, to jedzenie na talerzu było już zimne (stąd ocena 3). W pokojach nie było stolika i krzeseł, tylko łóżka (dość wygodne) i szafa (ale bez drzwi), sejf bez klucza (z otworem zamiast zamka!), w łazience nie było haczyków na ręczniki. Natomiast program wycieczki nam się podobał, był bardzo ciekawy, choć można go trochę poprawić. Przykład: w Barcelonie płaciliśmy za bilety do parku Guell, a byliśmy w nim tylko 40 minut (bo dano nam łącznie godzinę na WC, do którego były kolejki i dojście na parking autobusów). Wyjechaliśmy na tę wycieczkę dopiero o 9,30 z Calella, wielka szkoda! Czasu wolny w Barcelonie dostaliśmy dopiero po 17-tej na zjedzenie lunchu lub wypicie kawy. Może warto rozważyć pominięcie innego punktu zwiedzania - wzgórza widokowego koło muzeum, skoro z parku Guell także roztacza się widok na Barcelonę. Świetna natomiast była wycieczka do Girony i Besalu, do miejsc związanych z Salwadorem Dali (obie pięknie poprowadziła przewodniczka pani Daria) zaś najlepsza to fakultatywna do Montserrat wspaniale zorganizowana i poprowadzona przez panią Olgę (która miała trudniejszą pracę bo nasz pilot pan Grzegorz nie dostarczył nadajników dla osób z wczasów pobytowych spoza naszej grupy, dlatego musiała kilka razy powtarzać i stale nas przeliczać). Piękne podziękowania dla obu Pań. Natomiast przypisany naszej grupie pilot - pan Grzegorz sprawiał wrażenie wypalonego pracą, wręcz znudzonego opowiadaniem o regionie, tak jakby pracował tam za karę. Źle się słuchało jego opowieści historycznych, gdyż każde zdanie było kończone słówkiem "no...!" O tym, co widzimy przejeżdżając przez Katalonię (jakie góry, jakie miasteczka), nie opowiadał, również o kulturze (muzyka, sztuka, literatura...), Jedynie historia i to przydługawo i nudnie. Nie potrzebne są również opowiadania o trunkach i potrawach regionalnych, gdyż nie wszyscy są zainteresowani. Zaś tzw. "degustacje" organizowane przez biuro, to może dla jednych uciecha, a dla drugich strata czasu przeznaczonego na dzień zwiedzania. I jeszcze jedna uwaga

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Skarby Północnego Wybrzeża

    Dariusz 14.05.2025 | Termin pobytu: maj 2025

    Baza wypadowa w hotelu Htop Olimpic poniżej dwóch gwiazdek.W pokoju brakowało czajnika , suszarki do włosów, krzesła , szafek nocnych , była jedna mikroskopijna na której był telefon do recepcji ,sejf był z uszkodzonym zamkiem , w telewizorze leciały tylko reklamy hotelu ,brak było lodówki a nawet butelki wody , bardzo budżetowy pobyt .Ściany w pokojach tak cienkie że słychać naprawdę wszystko .Jedynym atutem była czystość w pokoju i w łazience .Jedzenie było monotonne, ale można było się najeść .Wycieczki objazdowe i fakultatywne jak zwykle dobrej jakości .

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem