Opinie klientów o Szwajcaria – Sabaudia – Zamożna Helwecja Comfort

5.2 /6
120 
opinii
Intensywność programu
5.1
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.6
Transport
5.2
Wyżywienie
4.7
Zakwaterowanie
4.8
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Marta, Częstochowa 02.10.2019

Piękne krajobrazy – masz to jak w banku!

Wybierając się na tę wycieczkę, miałam spore oczekiwania. Szwajcaria wydawała mi się kwintesencją alpejskiego kraju, przygotowałam się więc na cudne widoki. A w rzeczywistości? Trasa z pewnością obfituje w piękne krajobrazy: ośnieżone szczyty Alp, zielone doliny, czyste jeziora, panoramy malowniczo położonych miast i miasteczek z górującymi nad nimi wieżami. Wszystkie zwiedzane miejscowości są niezwykle zadbane, starówki dobrze zachowane. Największe wrażenie wywarły na mnie cukierkowe Stein am Rhein, idylliczne Gruyeres, niepowtarzalne charakterem Berno, elegancka Lucerna oraz przeurocze Annecy (we Francji). Jeśli chodzi o najatrakcyjniejsze punkty programu, bez wahania typuję jazdę kolejką szynową na przełęcz Jungfraujoch, która trwa około godzinę w jedną stronę i dostarcza sporych emocji (zwłaszcza jeśli siedzi się przy otwartym oknie), oraz pobyt na Aquille di Midi, gdzie wysokie góry ma się na wyciągnięcie ręki. Program całościowo wydaje się dość dobrze ułożony, zwiedzane miejsca są w większości atrakcyjne, a odległości między nimi nie wymuszają wielu długich przejazdów (najdłuższy to około 3 godz.). Na Lucernę można by jednak przeznaczyć więcej czasu i zobaczyć coś dodatkowego. Z kolei czas spędzany w Vaduz wydaje się za długi jak na sam spacer główną ulicą miasta, lub za krótki, jeśliby chciałoby się zobaczyć coś więcej. Jeśli chodzi o wycieczki fakultatywne, rejs po jeziorze to przyjemny relaks, „Dudniące wodospady” potężnie dają po uszach, a spacer wąwozem rzeki „Fier” daje… upragniony cień. Dodatkowo płatne obiadokolacje (w 4 i 5 dniu) są raczej wygodną opcją dla tych, którzy nie obędą się bez większego posiłku. Jest też możliwość i czas zorganizowania sobie jedzenia we własnym zakresie. Dość ciężko, lub drogo, może być z tym 3 dnia. Organizacja dnia wygląda zwykle tak, że wyjazd z hotelu odbywał się o godz. 8, natomiast przyjazd na nocleg około godz. 20. Nie jest to męczące, daje przy tym poczucie, że czas został dobrze spożytkowany na zwiedzanie. Same hotele prezentowały różne, ogólnie przyzwoite, standardy. Komfortem wyróżniały się te szwajcarskie (Idea, Wego) – kto powiedział, że na objazdówkach nie można mieć odrobiny luksusu! Jedynie w czwartym hotelu było trochę za głośno, a w ostatnim za zimno. Co ciekawe, te stosunkowo słabsze miały na wyposażeniu czajnik, kawę i herbatę. Ładowarki telefonów pasowały do gniazdek we wszystkich. Czasami część grupy nocowała w innym, niedaleko położonym hotelu o porównywalnym standardzie. Śniadania w formie bufetu; można się było „najeść” i wybór zwykle dość spory. Najgorzej wypadł 3 hotel z typowo francuskim śniadaniem oraz ostatni. Pan Paweł okazał się kompetentnym pilotem, a do tego sympatyczną i kulturalną osobą. Energiczny i umiejący zdobyć posłuch wśród uczestników, ogarniał to, co było do ogarnięcia, przekazywał niezbędne informacje i w przystępny sposób opowiadał o kraju. Panowie kierowcy pracowali bez zastrzeżeń. Autokar powinien być jednak bardziej przestronny. Przejazd do pierwszego hotelu na nocleg w Austrii (zakwaterowanie przed godz. 24) oraz podróż powrotna do Polski naturalnie trochę się dłużą. Na szczęście w Woszczycach nie trzeba było czekać na inne autokary, a bus sprawnie przywiózł mnie na miejsce.

6.0/6

DOMINIKA 05.06.2023
Termin pobytu: maj 2023

Wycieczka godna polecenia

Bardzo fajna wycieczka, bogaty program, w pełni zrealizowany. Dość szybkie tempo zwiedzania, ale żadnego z punktów wycieczki bym nie usunęła, ani nie zmieniła. Prawdziwa uczta dla oczu. Pilot wycieczki Pan Krzysztof sympatyczny, dowcipny, świetnie ogarniający grupę. Śniadania fajne, myślę, że każdy mógł się najeść. Nie jest to najlepsza wycieczka na jakiej byłam, bo byłam na wielu fajnych wycieczkach z Rainbow... Ale na pewno jest to wycieczka godna polecenia. Dziękuję!

6.0/6

Antoni, Kraków 22.05.2019

Bardzo udana wycieczka pokazująca piękno Szwajcarii

Wycieczka bardzo udana. Pan Krzysztof - pilot z pasją znający region i opowiadający bardzo ciekawe rzeczy. Do tego bardzo miły, towarzyski, pomocny :) . Wycieczka bardzo udana - to na co biuro nie ma wpływu to pogoda - ta moim zdaniem sie udala. Owszem były chmury, a nawet deszcz, ale to nie przeszkodziło nam aby główne przyrodnicze punkty programu jak JungFrauJoch czy Aiguille du Midi zostały zrealizowane na 5 + . Dolina Lauterbrunnen bajka, tylko sobie mozna dodac troche wyobrazni i dorysowac latajace wróżki czy biegajace Krasnale. Moim zdaniem wszystkie wycieczki fakultatywne warto wykupic.

6.0/6

Wojciech, KATOWICE 10.10.2016

Piękne widoki z niedosytem tlenu

Program bardzo interesujący, wiele miłych zaskoczeń. Pierwsze zaskoczenie nastąpiło już drugiego dnia rano w hotelu tranzytowym w Austrii. Okazało się, że nocowaliśmy w hotelu położonym na terenie olimpijskiego kompleksu narciarskiego Axamer Lizum nieopodal Insbrucku. Doskonale dobrane kolejne punkty programu objazdu: miasteczko Stein am Rhein z malowniczą średniowieczną starówką, najwieksze w Europie Wodospady Renu w Neuhausen, Zurich. Nocleg w doskonałym hotelu Ibis w Zurichu - tam doskonale droba pizza. Moje główne oczekiwanie związane z tą wycieczką miała spełnić całodniowa wycieczka w Alpy Berneńskie. I spełniła. Po drodze krótki postój w Interlaken, następnie w Grindelwald przesiadka z autokaru do pociągu kolei zębatej i przejazd do Kleine Scheidegg z różnicą wysokości ponad 1000m. Tutaj kolejna przesiadka i przejazd wydrążonym w skale tunelem do wielofunkcyjnego obiektu zwanego Top od Europe 3545m z najwyżej w Europie położoną stacją kolejową. Kolej Jungfraujochbahn obchodziła w 2012 roku stulecie swojego istnienia. Jest pomnikiem geniuszu i pracowitości ludzi. Droga powrotna koleją zębatą wiodła do doliny Lauterbrunnen z dudniącymi wodospadami Trummelbach. Po noclegu w Annemasse (francuskie przedmieście Genewy) przejazd do Chamonix - Mont Blanc i wjazd na Aiguille du Midi 3842m najdłuższą wolnowiszącą koleją linową na świecie. Na tej wysokości można się osobiście przekonać, na czym polega przebywanie w środowisku, gdzie do oddychania mamy tylko około 65% tlenu w otaczającym nas powietrzu. Mont Blanc z odległości 8km robi wrażenie bardzo łagodnego szczytu. Dalej kolejno ciekawa Gardziel rzeki Fier i ukwiecone Annecy. Po noclegu zwiedzanie Genewy i przejazd wzdłuż brzegu Jeziona Lemańskiego do Zamku Chillon. Bardzo dobrym pomysłem jest możliwość zwiedzania tego zamku we własnym tempie. Następny punkt programu to Montreaux - pomnik Freddiego Mercurego i studio nagraniowe w kasynie. Gruyeres - zwiedzanie fabryki sera i starówki oraz - niestety z zewnątrz muzeum HR Gigera. Na zakończenie dnia kolacja z fondue z miejscowego sera. Nocleg w zaskakującym komfortem hotelu w Friburgu. Ostatni dzień w Szwajcarii to stolica Berno (miśki) i Lucerna ze wspaniałymi średniowiecznymi drewnianymi krytymi mostami. Na zakończenie krótki pobyt w Księstwie Liechtenstein. Nocleg tranzytowy niedaleko Innsbrucku i powrót do Polski. Był to nasz kolejny wyjazd z biurem Rainbow (wcześniej Rainbow Tours) i jak zwykle, nie zawiedliśmy się.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem