5.2/6 (47 opinii)
6.0/6
Piękna wyprawa z pięknymi górami w tle. Program ułożony tak, że pomału adaptowaliśmy się do dużych wysokości. Wjazd na przełęcze ponad 5000 m nie był problemem. Oprócz gór zwiedzaliśmy interesujące świątynie i grobowce (cudowne Taj Mahal). Oczywiście do sukcesu wyprawy przyczyniła się bardzo sprawna pilotka (Ania) oraz zgrana grupa - punktualna i nie narzekająca na trudy wyprawy. Gorąco polecam.
6.0/6
Niezwykła wyprawa, pełna różnorodności: krajobrazów, ludzi, religii. Mogliśmy dotknąć tego innego dla nas świata i przyjrzeć mu się z bliska, a nawet przeżywać razem z nimi święta, medytacje, uroczystości jakże inne od naszych. Bardzo bogaty program. Wróciliśmy bardzo zmęczeni, ale szczęśliwi. Wspomnienia na zawsze pozostaną w naszej pamięci.
6.0/6
Wreszcie przyszedł czas na podróż do Indii. Ale nie tych typowych pełnych zgiełku, biedy i zabytków lecz tych widzianych z poziomu wspaniałych majestatycznych Himalajów. Każdy widok był piękny, z każdym zakrętem coraz to bardziej zachwycający. Mijaliśmy hinduskie wioski , podziwialiśmy gompy , świątynie . Już sama jazda po górskich drogach zapierała dech w piersiach . Poznawaliśmy nowe smaki i aromaty . Zachwyt budziły też kolory : kolorowe szaty kobiet , modlitewnych chorągiewek, ciężarówek, tuk tukow, . Nawet ogrodzenia i pnie drzew były malowane w kolorowe wzory . Podróż była urzrkajaca , pełna wrażeń, niezwykle urozmaicone. Rozbudziła nasza ciekawość do kolejnych wypraw w te rejony
6.0/6
Po przeczytaniu wcześniejszych komentarzy obawiałam się co zastanę na miejscu - niepotrzebnie. Wyjazd okazał się bardzo udany mimo niepewnej sytuacji w Kaszmirze. Fajna odskocznia od zwykłej rzeczywistości. Ze względów bezpieczeństwa nie nocowaliśmy na jeziorze Dal i szybko przemieściliśmy się do Ladakhu. Wysokość szybko wzrosła ale nie było w grupie większych sensacji zdrowotnych z tego tytułu. W trasie widzieliśmy dużo armii oraz ogromne jednostki wojskowe co dodawało lekkiej adrenalinki. Pogoda była bardzo dobra, nie padało, kurtki przeciwdeszczowe się nie przydały (co innego ciepły polar). Wszystko schnie więc spokojnie można prać i nie zabierać zbyt wielu rzeczy. Jeśli nie boicie się sytuacji nieprzewidzianych (coś nie działa, nie można przejechać drogą, nie ma prądu, internetu, sieci komórkowej, nie można czegoś kupić) - polecam! (Może nie zabrzmiało zbyt zachęcająco ale naprawdę polecam! ;)