Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Madagaskar=dużo dzieci Chcialam podpowiedzieć co można zabrać w ramach podarunków dla miejscowych dzieci. Potrzeby są duże, ja podzieliłam sobie na male woreczki zestawy: kredki,ołówki ,notatniki. Bardzo fajnie sprawdziły sie zabawki z jajek niespodzianek moich dzieci, również podzielone po 7-10szt w torebeczki foliowe.Bardzo dużo radości sprawiła piłka do gry w noge podarowana miejscowej szkole(kupiliśmy na miejscu). Pamiętajmy również o młodzierzy ja przygotowalam próbki perfum (trzeba bylo pokazać jak to się używa) radość na twarzach bezcenna.Jeśli macie możliwość weźcie ze sobą środki higieniczne dla młodych dziewczyn(podpaski,wkładki,mydełka,itp) wszystko się przyda.Idealnym zabespieczeniem przed upałem dla nas byla PIELUCHA TETROWA (bezcenna, 2szt na osobę). mokrą zakładaliśmy na szyję, na głowe, na rekę, na butelkę ... obniżala temp o 2-3 stopnie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Madagaskar to wyspa pięknych krajobrazów. Widok pól ryżowych na tle przepięknych gór, zapierał dech w piersiach. Największe wrażenie robiły spotkania z występującymi jedynie na Madagaskarze lemurami. Duże wrażenie robił także widok baobabów, które miały majestatyczne rozmiary. Pomimo tego, że jest ogromna bieda, dzieci były ciągle uśmiechnięte, a z drobnego prezentu cieszyły się ogromnie. Jadąc busem pokonywaliśmy setki kilometrów, ale dzięki temu mogliśmy podziwiać krajobrazy, ludzi i ich życie codzienne. Będąc w szkole, mogliśmy obdarować dzieci podstawowymi rzeczami, takimi jak długopisy, zeszyty czy środki czystości - był to widok, który zapamiętam do końca życia.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Decydując się na tę wycieczkę, trzeba wziąć pod uwagę, że jedzie się do jednego z biedniejszych krajów na świecie. Trudno oczekiwać na Madagaskarze równych i szerokich dróg oraz hoteli o europejskim standardzie. Wszystkie hotele, w których spaliśmy na trasie miały przyzwoity standard i spełniały podstawowe wymagania. Czyste łóżko, bieżąca ciepła woda i toaleta, czyste ręczniki oraz bardzo dobre jedzenie (steki z zebu :-) ). Najlepszym noclegiem okazał się ten w namiotowej lodge'y. Namiot to był tylko z nazwy :) a standard 4 gwiazkowego hotelu. Basen hotelowy oraz widoki dookoła super. Stan drógm wynagradzają przepiękne widoki oraz świetny kierowca, który w tych trudnych warunkach radził sobie wyśmienicie. Program wycieczki bogaty w ciekawe atrakcje przyrodnicze (zwłaszcza wspaniała wyprawa do Parku Isalo oraz spotkanie z lemurami w parku Vakona). Fachowa opieka oraz szeroka wiedza pilota p. Kamila, bardzo sympatyczni oraz kompetentni lokalni przewodnicy mówiący po angielsku. Zważywszy charakter wycieczki, z założenia spędza się dużo czasu w busie i nie należy na to narzekać :) Na Mauritiusie jest później sporo czasu i doskonałe warunki (Seapoint Boutique Hotel) na regenerację.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel ok bardziej czytelny opis plaży przy hotelu basen ok obsługa ok wyżywienie ok
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Częśc objazdowa na Madagaskarze wymagała trochę kondycji, za to wrażenia super. Zupełnie inny świat - nie możnago mierzyć standartami europejskimi. Na każdym kroku niesamowite, cudowne wrażenia. Do tego polski przewodnik z ogromną wiedzą o Madagaskarze, cały czas na trasie komentujący to, co mogliśmy oglądać przez okna naszego busa.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Madagaskar był naszym marzeniem od długiego czasu. Cudownie było w końcu zobaczyć tą afrykańską wyspę, ludzi, zwierzęta i przyrodę. Madagaskar ma potencjał w postaci parków narodowych, gdzie kilkanaście gatunków lemurów, kameleony oraz różne gatunki ptaków znalazło swój dom. Pod względem krajobrazowym, przyrodniczo-biologicznym jest wart odwiedzenia..no i ludzie, afrykańska ulica to kakofonia dźwięków, kolorów i ciągłego ruchu. Mimo biedy i spartańskich warunków życia Malgasze są radośni i otwarci na przybyszów. Biorąc pod uwagę specyficzne warunki infrastruktury Madagaskaru (praktycznie brak dróg) objazd został zorganizowany świetnie, a długie przejazdy rekompensował nam nasz super pilot Leo, urozmaicając je opowieściami, muzyką i afrykańskimi ciekawostkami. Hotel e na objeździe jak najbardziej spełniły nasze oczekiwania. Godzina lotu i znaleźliśmy się w całkiem innej rzeczywistości znacznie zasobniejszego Mauritiusa. Zaskoczeniem dla mnie było, że Mauritius zamieszały jest głównie przez Hindusów, niemniej widać również dużo wpływów byłych kolonizatorów tj. Francuzów. 3* hotel w którym mieszkaliśmy miał wszystko, co potrzebne: pyszne jedzenie z wielu kultur, ładne, duże pokoje z balkonami, a jego położenie w pięknym egzotycznym ogrodzie, kilka kroków od plaży i miasta było po prostu idealne. Polecamy z pełnym przekonaniem ten wyjazd :))
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Tak jak w tytule opinii Madagaskar to przyrodniczy, dziewiczy raj na ziemi. Przepiękna fauna i flora nie skażonej przemysłem i nie zadeptanej przez turystów wyspie leżącej na Oceanie Indyjskim. Wycieczka bardzo udana dzięki wspaniałej pilot Bożenie oraz fantastycznym współuczestnikom wyprawy. Impreza dla turystów świadomych miejsca, w które się wybierają.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka zorganizowana na bardzo wysokim poziomie. Program wycieczki fajny, myślę że zostało ujęte wszystko co na Madagaskarze było najistotniejsze. Co prawda trasa długa i dość męcząca, ale jeżeli chce się coś zobaczyć, to raczej się tego nie uniknie. Za to Pani Monika - najlepszy pilot wycieczki, z kórym miałam do czynienia. Zakwaterowanie dobre, w porównaniu z warunkami w jakich żyją miejscowi to mega luksus. No i najważniejsze - trafiła mi się najlepsza ekipa na współtowarzyszy wycieczki. Dziękuję firmie Rainbow, że tak dobrała ludzi (pozdrowienia dla Michała). Dzięki temu wycieczka była chyba najlepszą w moim życiu. A co do ludzi wypowiadających się negatywnie na temat tej wycieczki to powiem tylko tyle, że bez sensu lecieć tyle godzin samolotem i męczyć się na objeździe w autobusie, żeby móc pochwalić się tylko znajomym pieczątką wbitą w paszporcie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd godny polecenia niemniej gdy ktoś jedzie żeby wyspac się i poleniuchować, to niestety musi zmienić kierunek. Na naszej wycieczce była duza rozpiętość wiekowa 9 lat- + 70. Wszyscy dali radę
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Każdy z nas na pewno wiele razy słyszał o Madagaskarze - Czerwonej Wyspie leżącej tuż przy części kontynentalnej Afryki. Już ucząc się geografii w szkole, każdy miał okazję zapamiętać o tej wyspie, która jest de facto 4 co do wielkości wyspą świata. Teraz Biuro Podróży daje szansę odwiedzenia tego miejsca - to wycieczka i podróż dla ludzi kochających odkrywanie świata i obcowanie na przyrodą oraz naturą. Wycieczka podzielona jest na 3 etapy: PIERWSZY to zwiedzanie południowej części Madagaskaru, DRUGI - to krótka podróż w kierunku północnym wyspy i TRZECI - to odpoczynek oraz możliwość odwiedzenia słynnej wyspy jaką jest Mauritius. Tradycyjnie, aby dotrzeć na miejsce trzeba liczyć się z koniecznością spędzenie całego dnia w samolocie ponieważ to przeszło 10 000 km od naszego ojczystego kraju. Przelot zaplanowany jest wczesnym rankiem tj. o 6:35 z Warszawy i po przesiadce w Paryżu i całodziennym locie, późnym wieczorem będziemy w stolicy Madagaskaru. Pomijam fakt, że w przypadku mojej wycieczki pojawił się incydent, który spowodował przylot do celu z 1-dniowym opóźnieniem. Jednak warto pamiętać, że podczas przelotów mogą się zdarzyć jak przy każdych podróżach opóźnienia, ale Biuro w tym przypadku również podejmuje działania celem minimalizacji utrudnień wynikających z opóźnień po stronie linii lotniczych. Sam przylot do Antananarywy - stolicy Madagaskaru to już pierwsze zetknięcie się z tą tajemniczą Czerwoną Wyspą. Przy lądowaniu zobaczymy, że na lądzie nie ma praktycznie żadnych świateł mimo późnego wieczoru. Moje odczucie to lądowanie w Krainie Ciemności, ale każdy zdaje sobie sprawę, że Madagaskar to również jedno z najbiedniejszych państw świata i tu mocno oszczędza się energię elektryczną, a wielu mieszkańców wyspy po prostu nie ma do niej dostępu. Po opuszczeniu samolotu, obowiązkowej kontroli temperatury ciała, wypełniamy wniosek wizowy oraz kartę zdrowotną w specjalnej książeczce i udajemy się do odpowiednich okienek, aby przejść całą procedurę sanitarną, wizową i paszportową. Nie zajmuje to bardzo dużo czasu gdyż w kolejce są tylko pasażerowie naszego samolotu z Paryża. Po odbiorze bagażu w końcu możemy powiedzieć: "Welcome to Madagascar" :) Z uwagi na późną porę pozostaje już tylko przejazd do hotelu który zlokalizowany jest w centrum miasta. Co istotne - w hotelu jest stały dostęp do energii elektrycznej. Pierwszy etap wycieczki rozpoczynamy od krótkiego spaceru po stolicy Madagaskaru odwiedzając słynną ulicę Beniowskiego oraz centralną część miasta wraz z dworcem kolejowym. To okazja do pierwszych spotkań z Malgaszami którzy chętnie nas witają i z uśmiechem na twarzy rozpoczynają swój dzień. Podczas wycieczki mamy często do pokonania odległości rzędu 300-350 km. Wydaje się niewiele, ale należy pamiętać, że podróżujemy krętymi drogami po górach, które dodatkowo mają często wiele ubytków co powoduje, że podróż trwa praktycznie cały dzień. Po krótkim zwiedzaniu Antananarywy - stolicy kraju ruszamy do Parku Narodowego Ranomafana. To podróż która zajmuje czas około 12 godzin i do celu dojeżdżamy około godziny 20-tej. Jednak w trakcie wycieczki jest kilka przerw, aby zobaczyć krajobrazy Madagaskaru, czy przyjrzeć się jak żyją tutejsi mieszkańcy. W Parku Ranomafana już kolejnego dnia mamy okazję po raz pierwszy na tej wycieczce obcować z przyrodą. Już rankiem udajemy się do lasu deszczowego w którym podczas spaceru poszukuje się lemurów ukrytych wśród drzew. To także okazja przyglądać się roślinności, nietypowym owadom czy gadom ponieważ Madagaskar słynie z endemicznej flory i fauny, którą spotkamy wyłącznie na Madagaskarze. Celem podróży drugiego dnia jest Park Narodowy Isalo do którego również podróż zajmuje większą część dnia. Po drodze tradycyjnie postoje na spotkania z mieszkańcami kraju, czy podziwianiem krajobrazów, ale także możliwością zobaczenia życia Malgaszy w mniejszych miasteczkach gdzie również jest okazja zaopatrzenia się w zapasy wody, napojów czy przekąsek. Do kolejnego miejsca noclegowego dojeżdżamy około godziny 18-tej co daje szansę na wyciszenie się i odpoczynek w przepięknie położonej lodge podziwiają piękno okolicznych wzgórz. Kolejny dzień to poznawanie okolic Parku Narodowego Isalo i trekking wśród przepięknych krajobrazów samego Parku. To dzień którego większość spędzamy na łonie natury. Sam trekking po półkach skalnych, wśród bujnej roślinności czy do pięknych wodospadów zajmuje kilka godzin, ale mimo upalnego słońca, otrzymujemy rekompensatę naprawdę przepięknych widoków gdzie można w ciszy i w spokoju poddać się refleksji i podziwiać dzieło Matki Natury. Popołudnie to okazja do kolejnego poszukiwania lemurów oraz spotkania ze słynnymi baobabami - znanymi drzewami, które mają ubogą koronę jakby rosły "do góry nogami". To również spotkanie z ludźmi, którzy wracają z pola, czy noszącymi wodę z rzek albo ujęć wodnych do swoich domostw przed zapadnięciem zmroku. Kolejne dnie pierwszego etapu wycieczki to powrót tą samą trasą w kierunku stolicy, ale z postojami w innych punktach, których nie odwiedziliśmy jadąc na południe wyspy. To okazja zobaczyć prawdziwą wioskę ludu Bara i jak mieszkają Malgasze, odwiedzić szkołę, wytwórnię herbaty oraz miasta przez które przejeżdżamy. To też okazja przejechać się słynną rikszą puss-puss, która ciągnięta jest przez człowieka (jest to atrakcja dodatkowo płatna w lokalnej walucie - około 10 złotych). Jadąc puss-puss zwiedzamy najciekawsze punkty miasta Andasibe. Jeśli ktokolwiek jest ciekawy czy to trudna praca ciągnięcia rikszy puss-puss to polecam się zamienić i kawałek drogi wczuć się w prawdziwego Malgasza i zobaczyć jak wygląda ta praca. Przejazdy podobnie jak w pierwszych dniach zajmują większość część dnia i do lodge czy hotelu dojeżdżamy po godzinie 18-tej lub nawet po godzinie 20-tej. Powrót do stolicy kraju to rozpoczęcie krótkiego drugiego etapu tej wycieczki czyli wyjazdu kawałek w kierunku północnym od stolicy kraju. Wtedy wyraźnie zobaczymy, że północna część wyspy to trochę inna szata roślinna, ale głównym celem tej części wycieczki jest spotkanie z lemurami. To naprawdę bliskie spotkanie, ale jest to dodatkowa atrakcja która kosztuje 20 euro. Podczas tej wycieczki fakultatywnej udajemy się do Parku Vikuna na wyspie gdzie żyje kilka gatunków lemurów i do tego skaczą one po uczestnikach wycieczki, można je karmić, robić, sobie zdjęcia - to dla wielu najbardziej oczekiwany moment wycieczki ponieważ jest to prawdziwe bliskie spotkanie z lemurami gdzie każdy ma okazję przekonać się jak miękkie jest ich futerko. Dodatkowo to okazja zobaczyć żyjące w Parku kameleony, żółwie czy krokodyle. Dzień kończymy około godziny 17-tej w lodge a dla chętnych jest jeszcze okazja nocnego godzinnego spaceru podczas którego można obserwować zwierzątka po zmroku. Ostatni dzień na Madagaskarze kończy drugi etap wycieczki i to tradycyjnie powrót tą samą drogą, ale na koniec jest jeszcze krótki postój na targu malgaskim gdzie jest szans zakupu ostatnich pamiątek. W ten sposób przechodzimy do trzeciego etapu wycieczki który rozpoczynamy od przelotu liniami Air Mauritius samolotem boeing 777 podczas którego (lot trwa nieco ponad godzinę) otrzymujemy pełny serwis jak na lotach międzykontynentalnych. Lądowanie już jest po zmroku i pozostaje tylko godzinny przejazd do Hotelu Tarisa, aby rozpocząć czas na odpoczynek i kapięle morskie na plaży Oceanu Indyjskiego. Podczas pobytu na Mauritiusie można skorzystać także z wycieczek fakultatywnych albo samemu spróbować ruszyć na samodzielną eksplorację wyspy korzystając z transportu publicznego. To okazja do przeżycia też przygody wczuwając się w życie prawdziwych mieszkańców Mauritiusa i do tego jeszcze zobaczyć kilka pięknych miejsc wyspy. Zakończenie wycieczki to już tradycyjnie przelot do Polski z przesiadką.