5.3/6 (576 opinii)
6.0/6
Tak jak nam obiecywano. Podróż wielobarwna. Meksyk pokazany od wielu stron - historycznej, przyrodniczej, kulturowej. Pomimo przejechanych km minęło bardzo przyjemnie. Polecam
6.0/6
Jestem bardzo zadowolona z tej wycieczki.Program był niesamowicie ciekawy a przewodnik - przesympatyczna Pani Katarzyna Rotter wręcz rewelacyjna.Pani Kasiu b.b. proszę nie zmieniać zawodu gdyż jest Pani do tego wręcz stworzona.Pokazała nam Pani ciekawe obiekty (więcej nawet niż było w programie)i dała dużo radości.Autokar na objeździe był dobry a kierowca wspaniale go prowadził nawet po tych ciężkich górskich,wąskich trasach czy po bardzo wąskich uliczkach przepięknych kolonialnych miast.Myślę,że dalej będę korzystać z usług Państwa Biura. Pozdrawiam z Mazur.
6.0/6
Niezapomniane widoki, przepiękne krajobrazy, niezwykłe świątynie. Meksyk zaskoczył nas swoją różnorodnością. Dzięki wspaniałemu przewodnikowi p. Kubie i jego ogromnej wiedzy i zaangażowaniu przeżyliśmy z mężem naszą wielką wyprawę. Poznaliśmy historię i teraźniejszość Meksyku. Meksyk jest piękny, momentami zaskakujący, mieszkańcy bardzo mili i otwarci. Byliśmy w okresie wielkich obchodów święta Matki Bożej w Guadelupe, kiedy ciągnęły rzesze wiernych z całego Meksyku do sanktuarium, rowerami, pieszo, ciężarówkami... Miasta pięknie przystrojone gwiazdami betlejemskimi i innym ozdobami przed Bożym Narodzeniem. Było cudownie. Polecam tę wycieczkę serdecznie
6.0/6
Mój komentarz zacznę od tego że nie mieliśmy jechać do Meksyku, ale z uwagi to że nasz wybrany kierunek nie otworzył się dla turystów, wybraliśmy Meksyk. Teraz z perspektywy czasu wiem że to był fantastyczny wybór i bardzo, ale to bardzo polecam Meksyk. Przygodę rozpoczęliśmy od Cancun nad Oceanem Atlantyckim i przez 10 dni dojechaliśmy do Acapulco nad Pacyfikiem potem był odpoczynek i znowu zwiedzanie i odpoczynek w Cancun. Zobaczyliśmy kraj duży bardzo różnorodny z wieloma magicznymi miejscami, przejechaliśmy ok. 4000 km w dwa tygodnie w bardzo wygodnym klimatyzowanym autokarze z przyciemnianymi szybami, z dostępem do ładowania przy każdym siedzeniu !, super czystą toaletą z której można był korzystać zawsze oraz świetnym kierowcą Cezarem no i naszym pilotem Marcinem o którym opowiem w dalszej części. Widzieliśmy piramidy, wiele różnych piramid, pływaliśmy w studni krasowej, popłynęliśmy łodziami do rezerwatu flamingów, widzieliśmy czynny wulkan, kąpaliśmy się w dwóch oceanach, zwiedziliśmy Kanion Sumidero z niesamowitymi widokami skał ponad 1000 m w górę oraz krokodylami, a na koniec mogliśmy przelecieć się balonem o świcie. Tej atrakcji nie ma w ofercie bo to nowość, ale zapewniam Was że warto przelecieć się na piramidą w Teotihuacan, wrażenia niesamowite.