5.3/6 (576 opinii)
6.0/6
Wycieczka bardzo udana,idealna dla osob lubiacych wycieczki o charakterze objazdowym (wczesne wstawanie,dlugie przejazdy,czesta zmiana hoteli). Program wycieczki bardzo bogaty ,ktory w ciagu 14 dni pozwala poznac wszystkie oblicza Meksyku.
6.0/6
Jestem bardzo zadowolona i pod wielkim wrażeniem , id strony organizacji i programu . Polecam wszystkim , którzy chcą zobaczyć i poznać choć w pigułce ten kraj .
5.5/6
Polecam. Bardzo duża dawka przeżyć i informacji przyprawiona przyjemnościami.
5.5/6
Mieliśmy wątpliwości czy damy radę ( intensywny program, długie przejazdy) i wątpliwości czy będzie bezpiecznie. Jak zwykle Rainbow nie zawiódł! Przed wyjazdem poczytaliśmy trochę o Majach, Olmekach ..., przygotowaliśmy się trochę kondycyjnie i zdrowotnie ( zabiegi rehabilitacyjne), Wybraliśmy dobry termin imprezy. Zabraliśmy różne leki - te dla ducha i dla ciała i .... daliśmy radę. Wróciliśmy na skrzydłach i chce się nam dalej latać. Jesteśmy ciągle oszołomieni mimo, że minęło ponad sześć tygodni. Bardzo bogate stanowiska archeologiczne przerosły nasze wyobrażenia, ( znów jako Europejczycy spokornieliśmy). Piękne i kolorowe, jak cały Meksyk, miasta i miasteczka kolonialne z niepowtarzalnym Taxco i San Cristobal. Bardzo atrakcyjne przejazdy ( b. dobre autobusy i szerokie bezpieczne drogi) m. in z nadzwyczaj pięknie poprowadzoną trasą przez góry Sierra Madre. Mijaliśmy wioski Chipas, najwyższe w Meksyku wulkany z Orizabą, Popokatepetl i nie tylko. No i w dużym skrócie - przyroda niemal w dotyku z Kanionem Sumidero, wodospadami Aqua Azul i flamingami. W tym intensywnym programie ( wszyskich atrakcji nie sposob wymienić) znalazł się czas na rozrywkę. Polecamy fakultety - zabawę na statku w Acapulco, wieczór na placu Garibaldi i ogrody Xochimilco ( podobno śmierdzą - absolutnie to nieprawda !). Wszędzie mieliśmy zespoły Mariaci w bardzo dobrym wydaniu ( to chyba zasługa pilota, bo wszędzie było widać szacunek Meksykanów do Niego). Polecamy wszystkie fakultety - kąpaliśmy się w cenote, byliśmy w magicznym kościele w San Juan Chamula i oglądaliśmy skoki w Acapulco. Poczuliśmy wszystkie atrakcje wycieczki i starczyło nam sił, a teraz naładowani pozytywnie już marzymy o następnej wycieczce. M. i A. ( 66 i 69)