4.8/6 (60 opinii)
Kategoria lokalna 3
5.0/6
stok i miejsce super ! hotel wymaga odnowienia pokojów , wyżywienie monotonne/ brak warzyw na śniadanie/
5.0/6
Wylot, przejazd autokarem i hotel - wszystko dobrze zorganizowane od strony Rainbow. Rezydentka udzieliła wielu cennych informacji i była pomocna na miejscu. Nasz wyjazd z lotniska w Weronie opóźnił się z powodu bardzo długiego czasu oczekiwania na odbiór bagaży i mieliśmy dotrzeć do hotelu po czasie serwowania kolacji. Nasza rezydentka skontaktowała się z obsługą hotelu i wynegocjowała przedłużenie posiłku specjalnie dla naszej grupy. Sam hotel (Marilleva TH 1400) trochę przestarzały ale usytuowany przy samym stoku. Minusem dla nas było to, że pokój nie był wyposażony w czajnik elektryczny, a restauracja udostępniała gorącą wodę tylko podczas śniadań. Żeby napić się herbaty o innej porze niż rano trzeba było prosić o wrzątek w barze i iść z kubkiem z powrotem do restauracji. Kolejną uciążliwością była bardzo głośna lodówka w pokoju, która załączała się co 10 minut, żeby potem znowu się wyłączyć i tak w kółko. Z pozytywnych rzeczy: jedzenie było smaczne, obsługa miła, pokój czysty. W pakiecie mieliśmy śniadania i obfite obiadokolacje. Warunki jak najbardziej przyzwoite za te cenę. Ogólnie, wyjazd udany :)
4.5/6
teren narciarski bardzo dobry, przez 6 dni nie da sie tam nudzic. karnet na calosc 400 eur. hotel na stoku, tuz przy wyciagu, zjazd na nartach 'pod drzwi'. zamykane szafki w narciarni ale bez suszarni na buty. obok kilka wypozyczalni sprzetu (6 dni za zestaw 80-90 eur). sniadania ciagle te same, bez warzyw, bardzo monotonne. obiadokolacje zwykle smaczniejsze i bardziej urozmaicone (tylko woda darmowa), litr wina do kolacji 5eur. wegetarianie beda mieli tu smutne zycie, weganie umrą z glodu tuz obok hotelu dosc dobrze wyposazony sklep spozywczy z rozsadnymi cenami pokoj to lata 70, ciemno, chłodno i depresyjnie. internet tylko przy recepcji basen ma 1,2m i zwykle jest w nim troche dzieci. sauna zamknieta bo kilka lat temu byl covid
4.5/6
Lokalizacja:Lokalizacja hotelu jest znakomita, od wyjścia z hotelu wpinamy narty i możemy jeździć po okolicznych ośrodkach narciarskich (marilleva, folgarida, madonna di campiglio, pinzolo).Pokoje:Pokoje schludne, czyste, natomiast lata świetności (jak i cały hotel) mają już za sobą. Obsługa tylko pierwszego dnia pamiętała o uzupełnianiu szamponu i mydeł :(. Niestety room service nie mówi po angielsku także również ciężko było cokolwiek załatwić.Jedzenie:Jeśli chodzi o jedzenie to muszę stwierdzić, że było okropne!. Przydała by się zmiana kucharza - niemal wszystko bez smaku, suche. Podczas tygodniowego pobytu i 3 posiłków dziennie tylko 2 potrawy były zjedzone ze smakiem :(. Polecam pobyt z wyżywieniem w okolicznych knajpach lub własnym (w 2 osobowych pokojach nie ma możliwości podgrzania czegokolwiek - brak kuchenki itp.)Ogólnie:Hotel polecam tylko ze względu na lokalizację - tylko dla ludzi nastawionych na szusowanie. Innych plusów hotelu nie widzę. Po angielsku z obsługą jest się w stanie dogadać jedynie na recepcji, obsługa w restauracji gdzie były serwowane posiłki niestety nie mówiła lub nie chciała mówić po angielsku. Przy próbach kończyło się na odpowiedzi po włosku :)