Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
wspaniały wyjazd serdecznie polecam pobyt program wycieczki pilot transport zakwaterowania wyżywienie intensywność programu na 6
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
11 dni w trakcie których poznać można kilka ikonicznych miejsc Ameryki Południowej. Zarówno Buenos Aires jak i Rio de Janeiro, a także mniej znane Paraty zachwycają . O wodospadach Iguazu nie wspomnę, nie bez powodu przecież uznawane są za jeden z cudów świata. Przyzwoity standard hoteli i sensowny rozkład lotów pozwalały na zwiedzanie bez zbędnego zmęczenia. Tym bardziej, że trasa nie jest intensywna i dostępna właściwie dla każdego kto ciekawy jest świata. Wisienką na wycieczkowym torcie był pilot Maciek (rozgadany, zorganizowany, wprowadzający miłą atmosferę i przede wszystkim znający zwiedzane kraje) a także niezwykle sympatyczni współuczestnicy wycieczki. Ale ogólny zachwyt i wysoka ocena wycieczki nie znaczy że nie mogło by być lepiej. I myślę , że kilka zmian w programie warto wprowadzić. A pierwsza i najważniejsza zmiana dotyczy Buenos Aires. Drogi Rainbow ! Nie można kilkanaście godzin lecieć do Buenos Aires by potem wybierać pomiędzy zwiedzaniem stolicy Argentyny czy Colonii de Sacramento! Buenos Aires to piękne i interesujące miasto, nie bez powodu zwane Paryżem Ameryki . A krótki objazd 3 dnia pozwala jedynie poznać La Bocę (super miejsce) i dosłownie rzucić okiem na Plaza de Mayo i cmentarz. To zdecydowanie za mało! Pobyt koniecznie trzeba przedłużyć o jeden dzień albo, w ostateczności, zmienić plan pierwszego dnia. Pierwszy dzień spędzamy w argentyńskiej estancii. To miłe miejsce ale pobyt tam można spokojnie skrócić do obiadu, spaceru i pokazów. Ja zmieniłabym również plan ostatnich dwóch dni pobytu w Brazylii. Zamiast powrotu z Paraty na nocleg do Rio przedłużyłabym o jeden dzień pobyt w tym miasteczku . Jest urocze, ma plażę i ciekawą okolicę. Po wykwaterowaniu można by już pojechać prosto na lotnisko. Ta zmiana nie generowała by właściwie żadnych dodatkowych kosztów. I jeszcze jedna propozycja: wieczorne wyjście w Rio grupą lub dla chętnych do jakiegoś lokalu np. w Lapie by wypić drinka i posłuchać brazylijskiej muzyki. Tytuł wycieczki zobowiązuje a "sława" Rio skutecznie zniechęca do samodzielnych nocnych wędrówek zwłaszcza po niezbyt bezpiecznych dzielnicach.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
warto pojechać po sezonie w marcu jest ciepło nie upalnie i nie ma tłumów
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka spełniła moje oczekiwania. Wspaniałe wodospady Igazu oraz super pilot Pan Tomek. Gdybym układał plan zrobiłbym to trochę inaczej. W pierwszym dniu za długi pobyt na ranczo. Można było skrócić i pozostałą część dnia spędzić w Buenos Aires. Wtedy sęsowny byłby fakultet Urugwaj. Myśmy na własną rękę zwiedzali Buenos,poczuliśmy klimat miasta.Mieliśmy dobry hotel w centrum Większość atrakcji do odwiedzenia z buta. W Rio de Janeiro hotel 400m od Copacabany.Plaża w nocy oświetlona dużo Policji. Ku przestrodze zostawiliśmy biżuterię w hotelu .Nic złego nam się nie przydażyło a Caipiriania na deptaku wieczorem smakowała przepysznie.Lot helikopterem się nie odbył ze względu na pogodę Zabrakło tak naprawdę 1 dnia w Rio jeśli uczestniczy się w fakultetach Petropolis i odwiedzi Favele. Ila Grande - fajny rejs .Paraty - ciekawe miasteczko ,ale kąpil tylko w basenie bo plaża w okolicy hotelu brudna.San Paulo-centrum opanowane przez bezdomnych,oglądaliśmy z okien autokaru.Centrum biznesowe ładne.Można się zastanowić czy nie było lepiej pobyć 1 dzień więcej w Rio.?