Korfu (gr. Kerkyra) uchodzi za najbardziej zieloną z greckich wysp. W dużej mierze zawdzięcza to swojemu położeniu – znajdując się niemal dokładnie w miejscu, gdzie stykają się wody mórz Adriatyckiego i Jońskiego, jest najdalej wysuniętą na północ wyspą w całym kraju. Nawet w najgorętsze letnie miesiące klimat jest tu stosunkowo łagodny, a obfite deszcze, które padają tu od listopada do końca marca, zapewniają dużą wilgotność. To z kolei przyczynia się do bujnej wegetacji roślin.
W tym artykule przeczytasz o:
Dla turystów, Korfu to idealna wyspa na wakacje, każdy bowiem znajdzie tu coś dla siebie. Na największej spośród wysp Archipelagu Jońskiego (blisko 600 km2 powierzchni) bogactwo historycznej spuścizny sąsiaduje z malowniczością przyrody i urokiem licznych plaż. Mało uczęszczane drogi i szlaki wiodące przez gaje oliwne doskonale nadają się na wycieczki piesze czy też rowerowe. Są tu duże, tętniące życiem (także nocnym) kurorty, ale też małe i zaciszne miejscowości sprzyjające turystyce rodzinnej. Turyście tak naprawdę pozostaje tylko dopasować odpowiednie miejsce do swoich potrzeb.
Jeśli chodzi o zwiedzanie, niewątpliwie najciekawszą miejscowością jest stolica wyspy - Korfu, a właściwie Kerkyra, bo tak mówią Grecy (nazwa pochodzi od imienia nimfy Korkyry). Można tu prześledzić całą historię wyspy – od okresu greckiego, przez późniejsze panowanie Rzymian, Wenecji, czasy dominacji francuskiej, wpływy Turcji Osmańskiej i Rosji, a skończywszy na rządach brytyjskich i ostatecznie - w 1864 roku - przyłączeniu do Królestwa Grecji. Zwiedzanie najlepiej zacząć od starej weneckiej twierdzy, położonej na wysuniętym w morze górzystym cyplu. Roztacza się stamtąd malowniczy widok na miasto i okolicę. Równie ciekawa jest też położona wewnątrz miasta Nowa Twierdza, po sąsiedzku z nią znajdują się pozostałości starej żydowskiej dzielnicy. Goszcząc w stolicy koniecznie trzeba też zobaczyć kościół Agios Spyridon (św. Spirosa), pod wezwaniem patrona wyspy oraz przespacerować się Listonem, główną ulicą miasta o wyraźnie francuskich wpływach.
W stolicy Korfu jest kilka ciekawych muzeów, które stanowią jedną z atrakcji wyspy. Tym, którzy interesują się historią warto polecić Muzeum Archeologiczne i Muzeum Bizantyjskie (obydwa w centrum miasta), gdzie znajdują się cenniejsze okazy znalezione na wyspie w trakcie licznych wykopalisk archeologicznych.
Na południe od centrum miasta znajdują się też ciekawe pozostałości świątyni Artemidy i położone niedaleko ruiny doryckiej świątyni Hery.
Poza stolicą najczęściej odwiedzanym miejscem jest miasteczko Gastouri, a dokładniej znajdujący się tam Achillion — pałac z 1890 r. zbudowany przez Elżbietę Bawarską, cesarzową Austrii i królową Węgier, żonę cesarza Franciszka Józefa I (znaną szerzej jako cesarzowa Sisi), ku pamięci jej tragicznie zmarłego syna, Rudolfa. Neoklasycystyczna budowla ma liczne domieszki innych stylów, a na jej zapleczu znajduje się fantastyczny ogród, w którym stoi wielki, liczący aż 12 metrów wysokości posąg Achillesa. Sama budowla, jak i urokliwy ogród, są największą atrakcją miasteczka i jedną z największych atrakcji turystycznych na Korfu.
Całe Korfu przypomina nieco swoim kształtem kontur Włoch (bez Sycylii) i można ją objechać dosłownie wzdłuż i wszerz. W północnej części wyspy dominują tereny górzyste, które przepięknie komponują się z licznymi zatokami. W części środkowej i południowej wyspę pokrywają liczne wyżyny poprzecinane malowniczymi dolinami, wykorzystywanymi pod uprawy (rolnictwo, obok turystyki, to podstawa tutejszej gospodarki).
Sami Grecy mówią, że na Korfu znajdują się jedne z najładniejszych plaż w całym kraju. Oprócz Paleokastritsy jedną z najpopularniejszych plaż jest też Glyfada. Mieści się na zachodnim wybrzeżu, niecałe 20 km od Kerkyry. Szerokie, piaszczyste wybrzeże sąsiaduje tu z malowniczymi morskimi skałami porośniętymi drzewami i wysokim klifem.
Inne znane plaże to na przykład Porto Timoni — piaszczysta plaża znajdująca się niedaleko miasta Korfu jest jednym z ładniejszych i najbardziej bezpiecznych miejsc do zażywania morskich kąpieli (jest tu sporo tawern, gdzie można coś przekąsić) - oraz Agios Gordios. Ta z kolei (również na zachodzie wyspy) przypadnie do gustu wszystkim tym, którzy lubią dobrą zabawę. Dzięki pobliskiemu ośrodkowi o nazwie Różowy Pałac, do którego chętnie przyjeżdża europejska młodzież, plaża słynie ze swojego rozrywkowego charakteru.
Wartą zobaczenia jest również plaża położona u stóp stromego klifu, nieopodal miasteczka Liapades - Logas Beach. Wysokie skały robią ogromne wrażenie!
W zachodniej części wyspy warto jeszcze zobaczyć ruiny twierdzy Angelokastro. Jej korzenie sięgają co prawda czasów bizantyjskich, ale to co można zobaczyć, to w głównej mierze budowle okresu weneckiego i późniejsze. Wzniesiona na wysokości ok. 300 metrów warownia pozwalała kontrolować północno-zachodnie wybrzeża wyspy. Warto wybrać się tam pod wieczór – to jedno z najlepszych miejsc skąd można obserwować zachody słońca. Mniej więcej 25 km na południe znajduje się też bardzo ciekawy monastyr Mirtiotissas, skąd z kolei roztaczają się piękne widoki na południowo-wschodnią część wyspy, w tym m.in. na kolejną wspaniałą plażę Mirtiotissa.
Dużą atrakcją jest też wypad w góry Pantokrator (szczyt o takiej samej nazwie to najwyższe wzniesienie Korfu; liczy sobie 906 m n.p.m.), leżące w północnej części wyspy. Do wyboru są tu dwie trasy. Jedna wiedzie z południa poprzez miejscowości Pirgi, Spartilas i Sprinilas, druga — z północy prowadzi przez malowniczo położoną miejscowość o nazwie Perithia.
Z kolei w południo-wschodniej części wyspy na uwagę zasługuje Benitses (ok 15 km na południe od Kerkyry). Niegdyś była to typowa rybacka osada. Mimo iż obecnie miejscowość powoli zamienia się popularny kurort, to w dalszym ciągu zachowała dużo ze swego pierwotnego charakteru. Na samym południu wyspy mieści się przylądek Asprokavos a na nim plaża Arkoudillas Beach skąd – jeśli wierzyć tubylcom – można obserwować najbardziej majestatyczne zachody słońca.
Będąc na Korfu warto też rozważyć wypad na sąsiedni archipelag wysp Diapontia (północny-zachód od Kerkyry). Jedną z jego pięciu wysp jest Erikoussa, kusząca przepiękną piaszczystą plażą, znajdującą się niemal przy samym porcie. Wycieczki w to miejsce organizują miejscowe biura podróży, reklamując to jako podróż na bezludną wyspę. Nie do końca to prawda (w sezonie jest tam całkiem spory ruch) ale i tak warto!
tekst: Jarek Tondos