Wycieczka dla singli do Gambii i Senegalu rekomendowana jest wszystkim tym, którzy chcą niespiesznie odkrywać prawdziwy, Czarny Ląd. Ci, którym już znudziły się hotele na wysoki połysk i poszukują nieskrępowanej autentyczności, mocnych wrażeń i oderwania od codzienności, na pewno będą zadowoleni. Spacer z lwami w rezerwacie Fathala, kąpiel w wodach Różowego Jeziora czy minirajd Dakar, pośród wydm – egzotyczna Afryka jest na wyciągnięcie ręki! Spacer przez las baobabów – narodowe drzewo Senegalu – umili jeden z postojów. Gigantyczne, wiekowe drzewa wprowadzą Cię w niezwykły, afrykański świat. Przy odrobinie cierpliwości, turyści wezmą tu udział w niezwykłym spektaklu. W roli głównej: kormorany, czaple siwe, nadobne, czaple rafowe, wężówki i zimorodki. Każdego dnia, o określonej porze, ptaki powtarzają swój rytuał, a wybrane przez nich miejsce zmienia się w komfortową sypialnię. Jeszcze bardziej ekscytujący jest spacer z lwami w rezerwacie Fathala.
W Senegalu, gdzie dzika natura jest o krok od człowieka, bliskie spotkania z przyrodą nie są niczym dziwnym. Afryka ma też swój własny odpowiednik Morza Martwego – jest nim Różowe Jezioro. Jego cecha charakterystyczna to wyjątkowy, różowo-amarantowy kolor, wynikający z dużej zawartości mikroorganizmów. Wysoki poziom zasolenia, pozwala swobodnie unosić się na jego wodach, bez ryzyka utonięcia. Organizator wycieczki przygotował coś specjalnego również dla fanów motoryzacji. W miejscu mety historycznego rajdu Paryż-Dakar, wzdłuż brzegu Różowego Jeziora, okolicę zwiedza się w pojazdach terenowych. Przedzieranie się przez piaszczyste ogromne wydmy dostarczy wielu wrażeń, których próżno szukać w Europie.
Następny dzień będzie obfitował w nie mniejsze emocje. Skoro świt zaplanowano wizytę w Rezerwacie Bandia. Tu, na podróżnych czeka pełne emocji safari. Przy odrobinie szczęścia każdy na własne oczy ujrzy antylopę, białego nosorożca, zebrę i żyrafę. Na kolejny dzień zaplanowano zwiedzanie stolicy Gambii, miejscowości Banjul, słynącej z rezerwatu krokodyli, ale i wspaniałych zabytków – kościoła św. Marii czy Łuku Triumfalnego. Wizyta w Saint Louis pozwoli z kolei odkryć nie tylko kolonialną zabudowę, ale też doświadczyć muzykalnej strony Afryki. Odbywa się tu bowiem słynny Festival de Jazz Saint - Louis. Oglądanie jednego z największych miast Senegalu z widokiem rozpościerającym się z dorożki, będzie niezapomnianym przeżyciem.
Propozycja godna uwagi dla każdego romantyka. Wenecja, przez wielu nazywana najpiękniejszym miastem, jest unikatowa nie tylko w skali Włoch, ale i całego świata. Każdy wytrawny turysta wie, że najlepiej zwiedzać ją na pokładzie barki lub gondoli. Plac św. Marka to zdecydowanie dobry początek tej podróży. Na pierwszy ogień pójdzie Bazylika św. Marka (o przepięknych, złoconych i pokrytych freskami sklepieniach), następnie Pałac Dożów i najwyższy punkt w mieście – Wieża Dzwonnicza. Czymże byłaby Wenecja bez mostów i gondoli? Na turystów czeka romantyczny rejs po kanałach weneckich klasycznymi czarnymi łodziami rozśpiewanych gondolierów. Z wodnej perspektywy świetnie prezentuje się też słynny Most Rialto o unikatowej konstrukcji.
Włochy mają różne oblicza. To florenckie jest nie mniej wyjątkowe. Podróżując po stolicy Toskanii można wyraźnie poczuć śródziemnomorski klimat, a ceglano-czerwone dachówki domów i świątyń tworzą jedyny w swoim rodzaju pejzaż. Na plan pierwszy wyłania się z niego przecudnej urody Katedra Santa Maria del Fiore z charakterystyczną kopułą. Spacerując po urokliwych uliczkach Florencji można poczuć jej dawny, kupiecko-rzemieślniczy, charakter. Malowniczy Most Złotników, przypomina o dawnej świetności miasta. Podobnie jak wiekowe budynki sakralne – sędziwe Baptysterium, ale też Kościół św. Krzyża z nagrobkami wybitnych Florentyńczyków. Stąd już niedaleko do stolicy papiestwa – Watykanu. To tu koncentruje się życie Kościoła. Tu również turyści spragnieni kontaktu z autentyczną sztuką mają na wyciągnięcie ręki wspaniałe arcydzieła zgromadzone na przestrzeni wieków. Przekroczyć próg i się zachwycić – taka reakcja jest jak najbardziej zrozumiała, gdy chodzi o Kaplicę Sykstyńską ze słynnymi freskami Michała Anioła. Pozostając w sferze sacrum, warto wejść do Bazyliki św. Piotra, skrywającej szczególny skarb – Pietę Michała Anioła, okazały baldachim i posąg św. Piotra. Będzie też wizyta przy grobie św. Jana Pawła II – miejscu szczególnym dla Polaków. Nie zabraknie też czegoś dla ciała – miły wieczór we włoskim stylu, z przysmakami autentycznej, lokalnej kuchni. Wycieczkę zwieńczy wizyta w Asyżu i zwiedzanie bazyliki św. Franciszka.
Kto, nie marzył choć raz o egzotycznej podróży na wielbłądzie, przez piaski pustyni? Na Saharze jest to możliwe. Widok na okolicę skąpaną w zachodzącym słońcu jest urzekający! Wizyta w Taroudant, zwanym „Małym Marakeszem” oraz w Ouarzazate ma okazję stać się początkiem fascynującej podróży po skraju pustyni południowego Maroko. Tutejsze widoki na każdym kroku zapierają dech w piersiach. Warto włożyć odrobinę trudu w to, aby odkryć swoje ulubione miejsca w tym wyjątkowym zakątku świata. Różnorodne krajobrazy zachęcają do licznych aktywności i otworzenia się na niecodzienne widoki. Wizyta na miejscowym targu, Bab Kasbah i w ogrodach pałacu Salam udowodni, jak wiele do zaoferowania ma magiczne Południe.
Przejazd do Taliouine da okazję do zobaczenia upraw drogocennego szafranu. Patrząc na kazbę Taourirt ma się wrażenie, że ogląda się pałac niczym z orientalnej bajki. Zresztą, to udczucie towarzyszy tutaj na każdym kroku. Także wtedy, gdy odbywa się egzotyczną podróż przez dolinę rzeki Draa. Niezwykły krajobraz gajów daktylowych tworzy oazy jak ze snu. Specyfika życia wielu mieszkańców tych krain również bywa niezwykła. Wystarczy zerknąć na tradycyjne wioski berberyjskie, które od setek lat żyją swoim własnym rytmem. Dalsza trasa jest nie mniej ekscytująca – wiedzie przez mało znane góry Jbel Saghro, kryjące w sobie zatopione skamieliny. I wreszcie punkt programu, na który wszyscy czekają najbardziej: pustynna przygoda, przeżywana najpierw z perspektywy terenowego auta, a potem z grzbietu wielbłąda. Przejażdżka po złocistych wydmach na długo pozostanie w pamięci. Koniec dnia zwieńczy piękny widok słońca, zatapiający się w piaskach Sahary.
Mijając gaje palmowe, można dostać się do wąwozu rzeki Todra, by odpocząć przy szumie przepływającej wody. Drogą tysiąca kazb, turyści dotrą do pachnącego różami regionu El Kelaa el Mgouna. Kinomani będą zachwyceni na wieść o tym, że na trasie przejazdu znajdzie się słynna Wytwórnia Filmowa Atlas Studio. To tu realizowano ujęcia holywoodzkich superprodukcji – m.in. Gladiatora czy Klejnot Nilu. Dekoracje widziane poza kadrami uświadamiają siłę wielkiego ekranu. Wycieczka nie byłaby pełna bez zahaczenia o Marrakesz. To wyjątkowe miasto z cudownym ogrodem Majorelle i zielarnią berberską jest esencją marokańskiego orientu.
Aby poczuć magię Egiptu, najlepiej wybrać się na zwiedzanie Luksoru – części starożytnych Teb. Nil wyznaczył tu granicę pomiędzy krainą żywych i umarłych. Zachwycająca jest zwłaszcza dobrze zachowana świątynia w Karnaku. Uwagę przyciąga sala kolumnowa, określana jako „Wielki Hypostyl", ku czci Amona-Re. Przed wiekami, Egipcjanie ustawili tu 134 kolumny, z których każdą wieńczy kwiat papirusu. Niegdyś do świątyni Amona prowadziła Aleja Sfinksów. Dziś, choć zostało po niej dość niewiele, wciąż robi niesamowite wrażenie. Kunszt tutejszych rzemieślników widać także, wędrując po Dolinie Królów. Tutejsze grobowce wykute w niemal pionowych skałach to widok, który trudno zapomnieć. Wydrążone na niesamowitych wysokościach, wzbudzają podziw po dziś dzień.
Zgodnie z wierzeniami Egipcjan, do szczęśliwego życia pozagrobowego potrzebne było zachowanie ciała zmarłego w jak najlepszym stanie. Stąd też tak pieczołowite zabiegi, aby zadbać o godny i wystawny pochówek. Można się o tym przekonać, odwiedzając sanktuarium i grobowiec królowej Hatszepsut. Kompleks wygląda niczym stworzony ze złocistych piasków pustyni. Warto również obejrzeć na własne oczy kolosy Memnona, wykute z bloków kwarcytu. Trudno to sobie wyobrazić, ale każda z rzeźb waży 800 ton. Świątynia Horusa w Edfu i Sobka w Kom Ombo to wyjątkowy kompleks, który był miejscem kultu dwóch bożków. Fantastyczne reliefy przetrwały do dziś, ciesząc oczy współczesnych i uchylając im nieco rąbka odległej historii. Jednak na tym wycieczka po Egipcie się nie kończy. Rejs komfortowym statkiem po Nilu czy chwila wytchnienia przy fajce wodnej i herbacie z hibiskusa w jednej z kawiarń – także w tych miejscach można poczuć klimat starożytności.
Poczuj wyjątkowy klimat Izraela! Początek wycieczki wprowadza w specyfikę architektoniczną regionu. Unikalny kościół Dominus Flevit w Jerozolimie jest połączeniem dawnej żydowskiej, chrześcijańskiej i bizantyjskiej metropolii. Na trasie wycieczki znalazła się też Bazylika Wszystkich Narodów, położona w Ogrodzie Oliwnym. Nazwa zdradza jej międzynarodowy charakter – na sfinansowanie budowli złożyło się 12 państw. Charakterystyczna mozaika w stylu bizantyjskim sprawia, że świątynia ma mistyczny i jedyny w swoim rodzaju charakter. Spacer po Starym Mieście w Jerozolimie łączy w sobie punkty o szczególnym znaczeniu dla katolików, żydów i muzułmanów.
Ściana Płaczu to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc Izraela – element obowiązkowy pielgrzymek wyznawców judaizmu. Zmierzając do dzielnicy muzułmańskiej, turyści będą mijać Plac Świątynny z Kopułą Skały i meczetem Al-Aksa. Tu przecinają się drogi trzech najważniejszych religii świata. Z kolorowego arabskiego bazaru wystarczy chwila, żeby przejść na Drogę Krzyżową (Via Dolorosa), skąd już niedaleko do Bazyliki Grobu Świętego. W czasie podróży turyści zobaczą też miejsce przypisywane narodzinom Chrystusa – słynne Betlejem z Bazyliką Narodzenia Pańskiego. Izrael to nie tylko kolebka trzech wielkich religii, ale także nowoczesne metropolie. Nawet krótki przejazd przez Tel Awiw pozwala odkryć zupełnie nowe i świeże oblicze kraju. Imponujące drapacze chmur z widokiem na morze oraz egzotyczne palmy wokół tworzą jedyną w swoim rodzaju panoramę miasta. Izrael to kraj świetnie łączący to, co tradycyjne, z tym, co nowoczesne. Z Tel Awiwu warto udać się do Cezarei Nadmorskiej, wzniesionej przez Herodota Wielkiego. Pozostałości rzymskiej potęgi (hipodrom, akwedukty czy teatr) świetnie prezentują się na tle spienionego morza.
W Hajfie na turystów czeka niezapomniany widok – perskie Ogrody Bahaitów z tarasowo ułożonymi, wspaniale zaprojektowanymi, przestrzeniami. Dla miłośników kuchni izraelskiej zaplanowano wyjątkowy obiad z rybą św. Piotra w roli głównej. Świetnie zapowiada się też rejs łodzią po Jeziorze Galilejskim do Tyberiady. Zapewne każdy, kto słyszał o Morzu Martwym, przynajmniej raz zastanawiał się, czy to prawda, że jego wody utrzymują ciało na powierzchni. W czasie wycieczki po Izraelu będzie miał okazję sprawdzić to osobiście. A część tych niesamowitych właściwości będzie mógł zabrać do domu w postaci gotowych kosmetyków. Na koniec wyprawa do najbardziej sędziwego miasta świata, czyli Jerycha.
Budzi się w Tobie zew dzikich podróży? Afryka wzywa! Pierwszym punktem na mapie niezwykłej przygody będzie rezerwat przyrody Makasutu – świętego lasu. To świetna okazja do poznania miejscowych praktyk leczniczych, w oparciu o wykorzystanie tutejszych roślin. Najlepiej tego zaznać na własnej skórze, ucząc się pozyskiwania soku palmowego – jednego z głównych surowców tutejszego wina. Można także wziąć udział w degustacji tego trunku! Dla śmiałków przygotowano dodatkowe atrakcje, w postaci wspinania się na palmę. Mistyczności wędrówce nada spotkanie z czarownikiem Maraboutem, a potem pokaz afrykańskich tańców. Smaki Czarnego Lądu można poczuć na kolorowym targowisku Albert Market w Banjul. Z kolei mroczne dzieje niewolnictwa wypada poznać, udając się do Albredy – dawnego, francuskiego ośrodka handlu. Dopływając do wsi Juffureh, na turystów czeka wizyta w dawnym domu niewolnika Kunta Kinteh.
Egzotyczny rejs na wyspę nazwaną jego imieniem dostarczy niezapomnianych wrażeń. Znajdujące się tu ruiny fortu James można samodzielnie eksplorować niczym wytrawny żeglarz-odkrywca. Także w wodach rzeki Gambia kryją się egzotyczne zwierzęta. Po nocy spędzonej w hotelu z widokiem na dorzecze Saloum, na turystów czeka fantastyczna przygoda – rejs łodzią, pośród majestatycznie ukorzenionych lasów mangrowych, ciągnących się nad brzegami. Słynna wyspa baobabów i zaciszna oaza ptaków w biosferze rzeki Saloum zaskoczy Europejczyków swoim majestatem. Nie trzeba tu dużo szczęścia, aby wypatrzeć w koronach drzew czaple, kormorany i zimorodki. W parku Fathala turyści mają wyjątkową okazję udać się na spacer z lwami oraz uczestniczyć w safari z najdzikszą zwierzyną.
Potężne, wiekowe baobaby, drzewa kapokowe, nerkowce, mango, prawdziwe lasy palmowe oraz pobliskie pola ryżowe i plantacje orzeszków ziemnych, tworzą jedyny w swoim rodzaju krajobraz prowincji Casamance – spichlerza Senegalu. Wyprawa na wyspę Ehidje dostarczy niecodziennej okazji do spotkania z ostatnimi przedstawicielami Diolów. Wizyta pod świętym drzewem kapokowym pozwoli zrozumieć duchowość mieszkańców Afryki. A wszystko to okraszone gościnnością miejscowej ludności, która dla przybyszów przygotuje pieczone ostrygi. Dasz się skusić?