Na Islandii obecnie znajduje się 13 lodowców, które w sumie zajmują prawie 10 proc. powierzchni wyspy. Największym lodowcem (i drugim co do wielkości w Europie) jest mierzący 3700 km² Vatnajökull - zajmuje on pierwsze miejsce na kontynencie pod względem objętości lodu (3 tys. km²). Gdyby ów lód roztopić, światowy poziom oceanów podniósłby się o 1 cm, zaś gdyby go rozłożyć równo po całym kraju, pokryłoby się Islandię 28 cm warstwą lodu. Lodowiec Vatnajökull jest stosunkowo łatwo dostępny od strony południowej – kilka z jego jęzorów jest znakomicie widocznych z okrążającej wyspę drogi numer 1.
Sprawdź także:
Islandia: co trzeba wiedzieć przed wyjazdem?
Niewątpliwie najpopularniejszą atrakcją Islandii jest laguna lodowcowa Jökulsárlón. Jest to jezioro z krystalicznie czystą wodą, pełne lodowych gór, położone u podnóża Breiðamerkurjökull. To, co jest niezwykłe w tym miejscu to fakt, że lodowiec nieustannie się cieli, nowe góry lodowe przypływają do laguny, inne odpływają, przekręcają się na drugą stronę, czy pękają, Jökulsárlón za każdym razem wygląda więc inaczej! Jeśli więc zastawiasz się nad wyjazdem na Islandię, koniecznie musisz zobaczyć to wspaniałe miejsce. Przyjezdnych zachwycają tu lodowe góry o fantazyjnych kształtach i kolorach, a także liczne foki, które na stałe zadomowiły się w tym miejscu. Będąc przy Jökulsárlón, warto popłynąć na 35-minutowy rejs amfibią po jeziorze – niezapomniane wrażenia gwarantowane! W pobliżu trzeba koniecznie odwiedzić Diamentową Plażę (czyli plażę na Islandii pokrytą czarnym piaskiem, pełną „diamentów” z lodu), a także drugą, znacznie mniejszą i bardziej kameralną lodową lagunę Fjallsárlón.
Jeśli kogoś interesują lodowce, powinien również zobaczyć jęzor Svínafellsjökull, znajdujący się w pobliżu najwyższej góry na całej Islandii Hvannadalshnúkur, Skaftafellsjökull, zlokalizowany w parku narodowym Skaftafell, czy położony niedaleko wodospadu Skogafoss Sólheimajökull. Podziwianie wszystkich wymienionych lodowców wylotowych wymaga jedynie krótkiego spaceru od parkingu.
Islandia to kraina znana także z pięknych wodospadów, które efektownie zdobią jej krajobraz. Na wyspie znajdziemy setki wodospadów o najróżniejszych kształtach i gabarytach.
Najpotężniejszym wodospadem na Islandii jest ten położony na północy kraju Dettifoss - mierzący 100 m szerokości i 40 m wysokości wodospad, ulokowany na lodowcowej rzece Jökulsá á Fjöllum, który zachwyca swoją potęgą – co minutę przelewają się przez niego 193 m³ wody!
Innym słynnym wodospadem znajdującym się w północnej części wyspy jest Goðafoss, czyli Wodospad Bogów. Jego urok polega na tym, że jest nieco zaokrąglony i kształtem przypomina podkowę.
Kolejne znane islandzkie wodospady znajdziemy w południowej części Islandii – należą do nich Seljalandsfoss, który można obejść dookoła, wchodząc za lustro wody oraz Skogafoss, pozbawiony progów i mierzący 40 m wysokości. Dodatkową atrakcją tego drugiego, są schody, dzięki którym, można obejrzeć wodospad i całą okolicę z góry.
Będąc na wyspie, koniecznie trzeba zobaczyć również wodospad Gullfoss, leżący na słynnym szlaku turystycznym zwanym Złotym Kręgiem (Golden Circle) oraz wypływający spod warstwy zastygłej lawy Hraunfossar. To bez wątpienia jedna z najciekawszych atrakcji Islandii.
Islandia jest znana jako kraina ognia i lodu, o ile lód nawiązuje do tutejszych lodowców, o tyle ogień do licznie występujących wulkanów. Na wyspie znajdziemy ok. 30 systemów wulkanicznych, które zajmują aż 25 proc. powierzchni kraju! Do najbardziej znanych atrakcji należą takie wulkany, jak Hekla z rozległymi polami lawy, Katla, Askja, Bárðarbunga czy Grimsvötn. Większość z nich znajduje się w głębi kraju, w niedostępnym interiorze, część dodatkowo pod lodowcami, więc jest bardzo trudno do nich dotrzeć. Na szczęście są na Islandii takie wulkany, do których można łatwo dojechać.
Jednym z najbardziej znanych na świecie islandzkich wulkanów jest Eyjafjallajökull, jego erupcja w 2010 r. doprowadziła bowiem do odwołania 100 tys. lotów w Europie. Choć Eyjafjallajökull może wydawać się najgroźniejszym wulkanem na wyspie, prawda jest taka, że od czasów zasiedlenia (IX w. n.e.) wybuchał on tylko 4 razy i to na bardzo małą skalę. Erupcja z 2010 r., podczas której wulkan wyrzucił z siebie 250-300 mln m³ pyłów i 25-30 mln m³ lawy, na wyspie nie wyrządziła wiele szkód, natomiast ogromnie przyczyniła się do rozkręcenia ruchu turystycznego. Dodatkowo wybuch Eyjafjallajökull był pierwszą na świecie erupcją wulkaniczną korzystną dla środowiska – przez zatrzymanie lotów w Europie, zmniejszył emisję dwutlenku węgla o 50 proc.! Przy ładnej pogodzie Eyjafjallajökull można zobaczyć z niewielkiego parkingu w pobliżu farmy Þorvaldseyri.
Osoby zainteresowane wulkanami koniecznie powinny odwiedzić też półwysep Reykjanes. W 2021 r. na półwyspie rozpoczęły się niewielkie erupcje, które powtarzają się cyklicznie co roku latem. W momencie pisania tego tekstu (lipiec 2023) trwa erupcja szczelinowa w pobliżu niewielkiej góry Litli-Hrútur. Niewątpliwą zaletą tych erupcji jest fakt, że są one stosunkowo mało groźne, a na dodatek znajdują się w pobliżu istniejących dróg, niecałą godzinę jazdy od Reykjavíku (Reykjavik to stolica Islandii) i od lotniska. Wystarczy 10-kilometrowy spacer i już można podziwiać erupcję! Nawet jeśli na półwyspie akurat nic nie wybucha, warto się tam przejść, żeby pospacerować po górach i zobaczyć świeżą lawę. Widoki są naprawdę niesamowite!
To może Cię zainteresować:
Śladem wulkanów w Europie. Gdzie zobaczysz najbardziej znane wulkany na Starym Lądzie?
Do największych atrakcji turystycznych Islandii należą też malownicze kratery, które warto odwiedzić. Najsłynniejsze są te położone w pobliżu Złotego Kręgu, jak wypełniony wodą Kerið, zlokalizowany tuż przy drodze nr 1 na północ od Borgarnes Grábrók, czy znajdujący się w okolicy jeziora Mývatn Víti.
Na miłośników wulkanów czeka na Islandii jeszcze jedna niespodzianka, mianowicie wulkan Þríhnúkagígur. Wyjątkowość tego miejsca polega na tym, że można zwiedzić wnętrze komory magmowej, a na dodatek jedyną możliwością, żeby się do niej dostać, jest … zjechanie windą w dół!
Na wyspie nie znajdziemy bogactw kopalnych, ale pod ziemią kryje się tu inny skarb, mianowicie energia geotermalna. Oprócz tego, że pozwala ona Islandczykom ogrzewać domy i szklarnie, stanowi, szczególnie w połączeniu z wodą, niesamowitą atrakcję turystyczną. Na wyspie znajdziemy mnóstwo źródeł geotermalnych, i to zarówno o niskiej, jak i o wysokiej temperaturze. Podróż będzie z pewnością niekompletna bez zobaczenia przynajmniej kilku z nich – stanowią bowiem jedną z największych atrakcji turystycznych Islandii.
Największym, choć nie najbardziej widowiskowym źródłem geotermalnym jest Deildartunguhver, które wyrzuca z siebie aż 180 l wrzącej wody na sekundę! Obok znajduje się również szklarnia, w której uprawia się pomidory i geotermalne spa Krauma.
Innym słynnym polem geotermalnym jest Haukadalur – a to z racji występujących tu gejzerów. Oryginalny Geysir, od którego nazwę wzięły wszystkie inne gejzery świata, od 2000 r. pogrążył się co prawda w letargu, na szczęście zaraz obok znajduje się Strokkur, który co kilka minut wyrzuca z siebie słup wody o wysokości 30-35 m.
Warte uwagi jest również zlokalizowane w pobliżu jeziora Mývatn pole geotermalne Hverir. Na odwiedzających czekają tu buchające parą solfatary oraz bulgoczące błotne oczka.
Największą jednak atrakcją związaną z geotermią na Islandii jest bez wątpienia Błękitna Laguna (Blue Lagoon). Jest to kąpielisko znajdujące się na półwyspie Reykjanes, w pobliżu elektrowni Svartsengi, słynące z mleczno-błękitnej wody i bogactwa minerałów, znakomicie działających na skórę. Do dodatkowych atrakcji kąpieli w tym miejscu należy możliwość wypicia drinka w barze w wodzie, a także posmarowania się tutejszą maseczką z krzemionki.
Podczas podróży po Islandii znajdziemy również wiele atrakcji niezwiązanych z lodowcami, wulkanami, wodospadami, czy geotermią. Jedną z najbardziej wyjątkowych przyrodniczych atrakcji na Islandii są wieloryby - możesz je obserwować przez cały rok, choć lato cieszy się pod tym względem największą popularnością. Co ciekawe, wieloryby często wynurzają się na powierzchnię wody tuż przy łodziach, dlatego obserwację możesz prowadzić w niewielkiej odległości od tych wspaniałych ssaków.
Planując wyprawę po wyspie, na pewno nie można ominąć parku narodowego Þingvellir, czarnej plaży Reynisfjara z efektownymi bazaltowymi kolumnami, klifu z maskonurami Dyrhólaey, czy jednego z tutejszych skansenów, np. Skogar lub Glaumbær. Tu naprawdę, wręcz za każdym zakrętem, jest co oglądać!
Tekst: Paulina Tondos