Kemer to bardzo przyjemny kurort znajdujący się na Tureckiej Riwierze, nieco na południowy zachód od Antalyi - głównego miasta regionu. Od strony lądu znajdują się tu przepiękne góry, poprzecinane licznymi strumieniami, które porastają głównie sosy pionowe, a z drugiej strony – lazurową i spokojną wodę, która sprzyja kąpielom. W okolicy znajduje się też wiele pól uprawnych, na których dominują plantacje oliwek, figowce oraz drzewa granatów, z których słynie Kemer. Atrakcji turystycznych w tym urokliwym mieście nie brakuje - dowiedz się, co warto zobaczyć podczas wakacji w Turcji.
Cały kurort ciągnie się wzdłuż wybrzeża przez około 40 km i tak naprawdę składa się z kilku oddzielnych osad. Jego główna część rozwinęła się wokół miasta Kemer.
Do dystryktu Kemer należą też dwie miejscowości Tekirowa i Çıralı, ale obydwie oddalone są od głównej części kurortu o ok. 15 km pierwsza i 20 km druga. Przeczytajcie nasz przewodnik po najciekawszych atrakcjach Riwiery Tureckiej - poznacie dokładniej cały region. Kto wie, może Turcja stanie się Waszym wakacyjnym kierunkiem nr 1?
W czasach antycznych na terenie dzisiejszego Kemer znajdowała się miejscowość Idyros, która była członkiem Ligi Licyjskiej skupiającej miasta położone w centralnej części południowego wybrzeża dzisiejszej Turcji. W kolejnych wiekach Idyros popadło jednak w ruinę i zapomniano o jego latach świetności w czasach starożytnych. Wiele tłumaczy już choćby nazwa, jaka przylgnęła do tego miejsca w okresie osmańskim – Eski Köy, co w wolnym tłumaczeniu znaczy tyle, co Stara Wieś. Dzisiejsza nazwa Kemer nawiązuje do 23-kilometrowego muru, pełniącego miejscami rolę akweduktu, który postawiono tu w latach 1916-17, aby ukierunkować górski strumień i nawadniać jego wodą okoliczne pola.
Do wojny grecko-tureckiej, która wybuchła po zakończeniu I Wojny Światowej i rozpadzie Imperium Osmańskiego, sporą część ludności stanowili tu Grecy. W 1923 r. po podpisaniu traktatu pokojowego w Lozannie kończącego tę wojnę cała grecka populacja została stąd wysiedlona, na mocy umów o alokacji ludności między obydwoma zwaśnionymi krajami.
Do lat 60. tych ub. wieku Kemer był małą i zapyziałą wioską, żyjącą z upraw roli i rybołówstwa, dość powiedzieć, że do poszczególnych dzielnic można się było dostać wyłącznie łodzią. Po wybudowaniu asfaltowej drogi dopiero w latach 80.tych zaczęto tu inwestować w turystykę.
W centralnej części Kemer jest niewielka, ale bardzo ładna marina jachtowa, wokół której koncentruje się życie miasteczka. Miejscowość jest bardzo przyjemna – jest tu kilka parków, gdzie można znaleźć spokój i wytchnienie od słońca tutejszych plaż, a otaczające ją góry sprzyjają pieszym wędrówkom. Pomiędzy dwiema głównymi częściami kurortu – Kemer i Camyuva – znajdują się skaliste wzniesienia, spośród których najwyższym jest wierzchołek Idyros. Z jednej i drugiej strony na szczyt prowadzą tu liczne szlaki, a najlepiej udać się tam w okolicach zachodu słońca, kiedy widoki z góry zapierają dech w piersiach.
W Göynük jednej z północnych części kurortu, znajduje się bardzo ciekawy Dinopark Antalya, gdzie pośród tutejszej przyrody można zobaczyć okazy najróżniejszych dinozaurów naturalnej wielkości, które żyły na tych terenach przed milionami lat (niektóre z nich, się nawet poruszają!).
Jeśli chodzi o inne atrakcje w Kemer, to bezsprzecznie najciekawszym miejscem w okolicy są pozostałości po antycznym Phaselis, które znajdują się w jednej z zatoczek tuż za południową częścią kurortu. Najciekawszym zabytkiem tej założonej ok. 700 r. p.n.e. przez przybyszów z Rodos miejscowości, jest powstały ok. 2100 lat temu akwedukt, który biegnie w głąb lądu.
W tym miejscu warto nieco oddalić się od wybrzeża – po ok. 15 km, jadąc w głąb lądu, dotrzemy do dolnej stacji kolejki, którą można wjechać na szczyt góry Tahtali (2365 m n.p.m.), skąd rozciągają się majestatyczne widoki na całą zatokę Antalyi. Najciekawiej jest tu późną wiosną – często zdarza się, że szczyt pokryty jest jeszcze śniegiem, należy więc pamiętać, żeby zabrać ze sobą coś cieplejszego. Jeśli chcecie dokładnie zwiedzić Kamer i okolice, zerknijcie na ofertę naszych wycieczek fakultatywnych w Turcji - polskojęzyczny przewodnik opowie Ci najważniejsze ciekawostki regionu i zaprowadzi w miejsca, które znają tylko miejscowi.
W północnej części kurortu dominują piaszczyste plaże, ale miejscami poprzecinane są skalnymi cyplami.
Piaszczyste plaże w Kemer:
Piękna piaszczysta plaża ciągnie się też wzdłuż całego wybrzeża dzielnicy Çamyuva. Na samym południu miejscowości jest jeszcze jedna plaża – mała, ale najbardziej urokliwa, znajduje się bowiem w niewielkiej zatoce Cennet Koyu, do której od strony lądu prowadzi wąska dróżka wśród lasu. Można się tu też dostać łódką od strony morza. Sporo dzikich plaż jest też w okolicach antycznego Phaselis.
Na te bardzo malownicze można trafić też w miejscowościach Tekirova (są tu dwie plaże – główna Tekirova Plaji i Plaża Kleopatra, która leży przy zatoce nieco na południe od zabudowań tej części kurortu) i Çıralı, położona na południowych rubieżach. Pomiędzy tymi miejscami znajdują się też liczne skaliste zatoki, z dzikimi piaszczystymi plażami, ale można się do nich dostać jedynie od strony morza.
Przy większości miejsc usytuowane są centra wodnej rozrywki, gdzie można wypożyczyć kajaki, wodne rowery i skutery. W okolicy jest też kilka klubów nurkowych. W dzielnicy Çamyuva znajduje się wodny park rozrywki Dolusu Park Kemer, gdzie jest wiele fantastycznych zjeżdżalni, niesamowity basen z falami oraz liczne rozrywki dla dzieci.
Około 35 km na południe od Kemer warto też odwiedzić Chimerę. Po turecku miejsce to nazywa się Yanartaş i znaczy tyle, co płonące kamienie. Ze szczelin między skałami ulatnia się tu bowiem gaz ziemny, który pali się nieprzerwanie od wieków. Wielkość płomieni zależy od warunków atmosferycznych - w starożytności były one na tyle duże, że wskazywały drogę żeglującym po zatoce marynarzom. Dzisiaj są one nieco mniejsze, a zjawisko najlepiej obserwować w okolicach zachodu słońca i tuż po nim.
Nieco dalej na południe mieszczą się ruiny Olympos, starożytnej miejscowości sięgającej swymi korzeniami II w. p.n.e. Dzisiaj znajdują się tu porośnięte lasem pozostałości łaźni rzymskich, murów obronnych oraz ruiny budynków mieszkalnych i świątyń, a wszystko to usytuowane jest wzdłuż małej rzeczki wypływającej na kamienistą plażę.
75 km na zachód od Olympos znajduje się z kolei miejscowość Demre. To starożytna Myra, która niegdyś była jednym z najważniejszych miast tzw. Federacji Licyjskiej, dość powiedzieć, że gościli tu św. Paweł Apostoł, czy też cesarz Hadrian. Później, po nastaniu chrześcijaństwa, w latach 300-350 biskupem Myry był znany nam dziś powszechnie Święty Mikołaj. Co ciekawe, pod współczesnym, pochodzącym z XIX w. kościołem, którego patronem jest właśnie ten święty, odkryto mury wcześniejszej świątyni z IV wieku z kryptą grobową, w której – jak się przyjmuje – odkryto szczątki św. Mikołaja. Najciekawszą jednak częścią Myry jest tutejsza nekropolia, na której znajdują się liczne grobowce skalne, z których część wygląda jak małe świątynie.
Z kolei jadąc z Kemer na północ, po około 40 km dotrze się do Antalyi, głównego miasta tej części Turcji słynącego z Bramy Hadriana (łuku triumfalnego zbudowanego tu, by uświetnić wizytę tego cesarza), przepięknego minaretu Yivli, pochodzący z okresu podboju Wyżyny Anatolijskiej przez Turków seldżuckich oraz malowniczych wodospadów Düden.
W okolicach Antalyi znajduje się też Perge, najważniejsza miejscowość starożytnej Pamfilii, antyczne Termessos, gdzie na uwagę zasługują ruiny świątyni Hadriana, czy też malowniczo położony teatr oraz Aspendos – ruiny starożytnego miasta, gdzie można podziwiać pozostałości stadionu, bazyliki i tutejszej agory. Na szczególną uwagę zasługuje jednak tutejszy teatr – najlepiej zachowany na terenie całej Turcji.