Paleokastritsa na Korfu - co zobaczyć? Atrakcje i plaże

Przez cały sezon letni jest Mekką turystów z każdej części Europy, którzy spędzają swoje wakacje na Korfu. Znajduje się w ścisłej trójce miejsc, które trzeba zobaczyć podczas pobytu na wyspie. Wielu turystów to właśnie miasto Paleokastritsę wybiera na swoją główną bazę pobytu na Korfu. Dlaczego? To niewielki raj zamknięty w sześciu zatokach z rzeźbiarsko poszarpaną linią brzegową, w której zakamarkach kryją się błękitne groty i samotne plaże. Przyroda tego małego zakątka jest szczególnie bogata. Tam, gdzie kończą się widoki na zielone, mięsiste gaje oliwne, tam rozpoczyna się morze, które w zatokach Paleokastritsy przybiera wszystkie istniejące odcienie koloru niebieskiego. Dla tego miejsca sam Odyseusz opóźnił powrót do rodzinnej Itaki, zostawiając w Paleokastritsy część swojego serca.

Paleokastritsa - rejsy po malowniczych grotach

Każdy, kto pierwszy raz udaje się do tej niewielkiej miejscowości położonej na północno – zachodnim wybrzeżu wyspy, dojeżdżając do celu, przeciera oczy ze zdumienia. Nagle robi się niesamowicie zielono. Przez cały rok kwitną tu barwne kwiaty. Wzrok przyciągają typowe dla Grecji bugenwille w kolorze fuksji, różu, czerwieni czy też fioletu i różnobarwne oleandry. Od ilości kolorów można dostać oczopląsu!

Kiedy dojeżdża się do miejscowości Paleokastritsa, stopniowo odsłania się poszarpana linia brzegowa i bezkresne Morze Jońskie. Jednolity granat morza prują pędzące motorówki, zostawiając po sobie białą, cienką linię piany, która po chwili znika. Co jakiś czas można tu nacieszyć oko widokiem luksusowych jachtów, które zatrzymują się tu, bo miejsce to uważane jest za jedno z najpiękniejszych zakątków Hellady. Ze względu na unikatowe położenie i szczególnie urozmaiconą linię brzegową, największą atrakcją Paleokastritsy są rejsy po słynnych grotach.

Rejsy odbywają się tradycyjnymi, niewielkimi łódkami motorowymi, które mieszczą maksymalnie około 20 osób. Większość rejsów rozpoczyna się przy największej plaży nazwanej od imienia patrona wyspy, czyli plaży świętego Spirydona.

Łódki są na tyle małe, aby wpływać do samego środka niewielkich grot. To w nich zobaczyć można stalaktyty, czy też miejsca, gdzie woda przybiera kolor niemalże elektryzującego błękitu. Kiedy wpływa się do grot, podpływają również rybki, które zawsze mają ochotę na kawałek chleba. Z perspektywy morza, kiedy bierze się udział w takim rejsie, Paleokastritsa wygląda najpiękniej!

Gdzie znajduje się raj? Plaże w Paleokastritsy jak z folderu reklamowego

Trudno dokładnie przeliczyć, ile plaż znajduje się w Paleokastritsy, bo co krok można tu odkryć fantastyczne miejsca do opalania się i wypoczywania. Każda jest inna, więc coś dla siebie znajdą zarówno wielbiciele wersji piaszczystych, jak i kamienistych.

Największa plaża św. Spirydona jest uznawana za najważniejsze miejsce w miasteczku i to właśnie tu, szczególnie kiedy jest szczyt sezonu, turystów jest zawsze najwięcej. Morze jest najbardziej turkusowe, a każde zdjęcie z tej właśnie plaży idealnie pasuje do folderu reklamowego.

Wodną taksówką lub idąc spacerem z sąsiedniej wioski Liapades, można dojść do dwóch kolejnych plaż. Kamienista Rovinia również robi piorunujące wrażenie podobnie jak malownicza plaża Limni, która symetrycznie znajduje się po obu stronach na zwężeniu niewielkiego przylądka.

Aby zobaczyć najwspanialsze plaże Paleokastristy, które zaliczane są do najpiękniejszych plaż w Grecji, trzeba wypłynąć głębiej w morze. Można więc wynająć motorówkę lub wziąć udział w dłuższym rejsie. Rajska Plaża, która oryginalnie nazywa się Chomi, znajduje się bardzo blisko Paleokastritsy. Z każdej strony otaczają ją wysokie, niezwykle widowiskowe klify. Choć prezentuje się jak najprawdziwszy raj, ze względu na duże prawdopodobieństwo osunięcia się części klifów, plażowanie na niej jest zabronione. Można jednak podpłynąć na bezpieczną odległość, by podziwiać ją z bliska. Jeśli morze jest wystarczająco spokojne, a warunki pogodowe sprzyjają, warto odwiedzić kolejne miejsce.  Stelari to długa piaszczysta plaża, do której nawet w samym środku sezonu nie dociera zbyt wielu turystów.

Monastyr Theotokou, czyli co zobaczyć w Paleokastritsy?

Do miejscowości warto przyjechać nie tylko ze względu na organizowane stąd rejsy, niezwykłe plaże, czy też widoki. Kolejną atrakcją Paleokastritsy jest monastyr Theotokou, który znajduje się tuż nad plażą św. Spirydona, na niewielkim wzniesieniu. Monastyr jest idealnym przykładem świątyni prawosławnej. W zaciemnionym wnętrzu delikatnie połyskują ikony o złotych tłach i srebrne ozdoby.

Warto zwrócić uwagę na zabytkowy ikonostas, czyli ścianę, która oddziela prezbiterium od nawy głównej świątyni. W zabudowaniach należących do monastyru znajduje się również niewielkie muzeum, gdzie zgromadzone zostały przedmioty liturgiczne oraz księgi. W jednym z pomieszczeń znajdują się również zabytkowe narzędzia, które niegdyś służyły do tłoczenia oliwy.

Kto ma nieco więcej czasu i ochoty na jeszcze więcej niesamowitych widoków, po zwiedzeniu monastyru warto odwiedzić kolejną atrakcję Paleokastritsy, czyli punkt widokowy, z którego widać bardziej na północ wysuniętą część wybrzeża. Prowadzi do niego niewielka ścieżka, która znajduje się tuż obok bramy do monastyru. Ważna uwaga! Monastyr zamykany jest codziennie w samym środku dnia na dwie godziny od 13:00 do 15:00. Wchodząc do środka, trzeba ubrać odpowiedni strój, mając między innymi zakryte ramiona.

Przeczytaj też: Co zobaczyć na Korfu? Atrakcje, plaże i zabytki greckiej wyspy

Ostatnia przystań Odyseusza. Dlaczego nie chciał opuścić zatoki Paleokastritsy?

Palekastritsa to również istotne miejsce w greckiej mitologii. Według starożytnych stanowi ostatnią przystań Odyseusza przed powrotem do rodzinnej Itaki. Opowieść mówi, że statek Odyseusza zamienił się tu w kamień, który dziś nazywa się Kolovri. Nagi Odyseusz wyszedł na brzeg i spotkał córkę korfiańskiego króla. Mitologiczna Nafssika ofiarowała rozbitkowi nakrycie. Odyseusz zakochał się w niej, ale z Korfu nie chciał wypływać z jeszcze jednego względu. Starożytni mieszkańcy tego rejonu Grecji, nazywani Feakami znani byli z niezwykłej gościnności. Kochali korzystać z życia, uwielbiali tańczyć, śpiewać i dobrze przy tym zjeść. Przed powrotem do rodzinnej Itaki, Odyseusz na Korfu świetnie się zatem wybawił!

Palce lizać! Czyli co zjeść będąc w mieście Paleokastritsa?

W całej miejscowości znajduje się ogromna liczba miejsc, gdzie można zjeść smakowite dania greckiej kuchni. Wiele ciekawych propozycji znajdą fani mięsa, ale Paleokastritsa będzie kulinarnym rajem przede wszystkim dla fanów ryb i owoców morza. W typowej greckiej tawernie czy też nowoczesnych restauracjach w stylu śródziemnomorskim warto spróbować miecznika, dorady, czy też kalmarów, krewetek i ośmiornic. Trzeba podkreślić, że zatoki Paleokastritsy są bogate w… homary! Dlatego daniem popisowym większości tawern i tutejszych restauracji jest makaron z kawałkami homara. Jeśli po sytym obiedzie ma się ochotę zostać jeszcze dłużej, można odwiedzić słynną kawiarnię La Grotta i zostać w niej na kawę albo drinka. Ze względu na położenie na samym klifie kawiarnia jest jednym z najczęściej fotografowanych miejsc w tej okolicy.

Zimna woda w lipcu w zatoce Paleokastritsa? Tak, to prawda!

Na wielu forach internetowych można przeczytać relacje turystów, którzy zniechęcili się do miejscowości Paleokastritsa ze względu na zimną wodę. Jak to zazwyczaj, skrajne relacje warto czytać z przymrużeniem oka, ale – tak, po części to prawda! Zatoka Paleokastritsa słynie z tego, że nawet w środku lata woda jest tu chłodniejsza w porównaniu z innymi częściami Korfu. Dlaczego tak jest? Wystarczy spojrzeć na mapę. Miejscowość znajduje się w zachodniej części wyspy, na otwartym Morzu Jońskim. Nawet w samym środku lata potrafi przypłynąć tu zimny prąd z samych głębin morza. Bywają dni, kiedy woda jest naprawdę zaskakująco chłodna. Jednak na mocne greckie słońce można liczyć zawsze. Dzień, dwa, prąd morski znów się zmienia i temperatura wody wzrasta. Jedni wolą ciepłą, a inni chłodniejszą, więc opinie na temat wody w morzu u wybrzeża Paleokastritsy w Grecji są bardzo podzielone. Pewne jest jednak to, że sama miejscowość skradnie serce najbardziej wymagającego turysty. To prawdziwy raj na ziemi!

Autorka: Dorota Kamińska

Data Publikacji: 13.02.2023
autor artykulu zdjecie

Artykuł autorstwa: Redakcja Rainbow

Eksperci z branży turystycznej – piloci wycieczek, animatorzy, rezydenci i przewodnicy i wielu innych specjalistów, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami i wiedzą zdobytą podczas niezliczonych podróży. W tekstach łączą praktyczne wskazówki z fascynującymi historiami i ciekawostkami z różnych zakątków świata. Ich opowieści to nie tylko przewodniki po popularnych kierunkach, ale przede wszystkim autentyczne relacje osób, które na co dzień pracują z turystami i poznają opisywane miejsca od podszewki.

Podobne artykuły

krajobraz kierunku
Zamki nad Loarą – francuska historia zapisana w imponujących murachDolina Loary (fr. Le Val de Loire) to miejsce, w którym historia splata się z legendą, a architektura z bajką. Poranne mgły unoszące się nad spokojną rzeką odsłaniają wieże i mury obronne, jakby wyjęte wprost z baśniowych opowieści. Przez wieki to właśnie tutaj, z dala od paryskiego zgiełku, francuscy władcy budowali swoje wymarzone rezydencje. Każdy zamek miał być piękniejszy od poprzedniego, każdy ogród bardziej zachwycający. Nic dziwnego, że te ambicje przyciągały największych artystów epoki – sam Leonardo da Vinci spędził tu ostatnie lata życia, projektując i tworząc dla francuskich królów. Strategiczne położenie nad rzeką sprawiło, że region rozwijał się dynamicznie już od czasów cesarstwa rzymskiego. Szybko powstające miasta i warownie strzegły szlaków handlowych, a z czasem średniowieczne fortece ustępowały miejsca renesansowym pałacom. Każdy kolejny król czy możnowładca starał się prześcignąć poprzedników – stąd ta niezwykła różnorodność stylów, od surowych twierdz obronnych po pałace z ogrodami pełnymi fontann i labiryntów. Które z około 300 zamków warto zobaczyć? Dlaczego jeden z nich nazywany jest Zamkiem Pań? Jak polski król trafił do Chambord i co wspólnego z Doliną Loary mają przygody Tintina? Zapraszamy w podróż po najpiękniejszych rezydencjach nad Loarą – tych, które przetrwały rewolucje, wojny i wieki, by opowiedzieć nam swoje fascynujące historie.
krajobraz kierunku
Minorka – atrakcje. Co warto zobaczyć na ostatniej dzikiej wyspie Balearów?Minorka to wyspa, gdzie czas zdaje się płynąć wolniej, a każdy wschód słońca przynosi obietnicę nowych odkryć. Złote plaże wtulone w skaliste zatoczki kuszą turkusową wodą tak przejrzystą, że widać każdy kamyk na dnie. Kamienne miasteczka pamiętające średniowiecze opowiadają historie zapisane w wąskich uliczkach i weneckich fortyfikacjach, podczas gdy aromat dzikich ziół – rozmarynu, tymianku i lawendy – unoszący się w powietrzu miesza się z zapachem soli morskiej. To miejsce, gdzie śródziemnomorski krajobraz pozostał w dużej mierze niezmieniony – sosny pochylają się nad ukrytymi zatokami, a ścieżki wydeptane przez wieki prowadzą do plaż, których nazw nie znajdziesz w przewodnikach. Brak tłumów, autentyczność i bliskość natury sprawiają, że Minorka jest nazywana najbardziej magicznym skarbem Balearów – wyspą, która zachowała to, co dla wielu jest tak ważne podczas wakacyjnego wypoczynku: prawdziwy spokój.
krajobraz kierunku
Sri Lanka – atrakcje. Co zobaczyć? Zwiedzanie, natura, niezwykłe doświadczeniaSri Lanka bywa nazywana „łzą na policzku Indii” – ze względu na kształt i bliskość do subkontynentu. Ta niewielka wyspa kryje w sobie zdumiewające bogactwo: starożytne ruiny dawnych stolic, klasztory wykute w skałach, parki narodowe pełne słoni i lampartów, górskie plantacje herbaty oraz szerokie plaże nad Oceanem Indyjskim. Przez wieki była areną spotkań kultur i religii – buddyzmu, hinduizmu, islamu i chrześcijaństwa – a kolonialna przeszłość pozostawiła ślad w architekturze i gospodarce. Dziś Sri Lanka to kraj, w którym historia i duchowość współistnieją z nowoczesnością, a podróż po wyspie staje się doświadczeniem wielowymiarowym: od zwiedzania zabytków, przez kontakt z dziką przyrodą, aż po spotkania z gościnnymi mieszkańcami. Przed Tobą podróż przez najciekawsze zakątki wyspy – od miast pełnych historii po dziką naturę i niezwykłe doświadczenia.
krajobraz kierunku
Atrakcje Tadżykistanu. Co warto zobaczyć na Dachu Świata?Mówią, że na mapie świata nie ma już nieodkrytych miejsc. Jednak Azja Środkowa zdecydowanie temu przeczy. Bo który przeciętny turysta dotarł do Tadżykistanu? Ten górski kraj na uboczu utartych szlaków nadal jest mało znany i rzadko odwiedzany. I w tym właśnie tkwi jego największa siła! Tadżykistan to prawdziwa mozaika wielkich cywilizacji: ruiny świątyń ognia, świadectwa zagubionej sogdyjskiej kultury i perskiej elegancji sąsiadują tu z echami surowej radzieckiej przeszłości. Teraźniejszość znaczą wszechobecne wizerunki otaczanego niemal boską czcią prezydenta. Wszystko to w oszałamiającym krajobrazie jednych z najwyższych pasm górskich świata. Kryją one w sobie wysokie przełęcze, strome wąwozy i legendarną Pamir Highway – trasę wijącą się przez krainę pełną krystalicznie czystych jezior. Największa atrakcją Tadżykistanu jest jego codzienność: bazary uginają się od świeżych owoców, stoły od przepysznego jedzenia, a co najważniejsze: turysta wciąż nie jest tu traktowany jako klient, a jako gość.