Dolina Loary (fr. Le Val de Loire) to miejsce, w którym historia splata się z legendą, a architektura z bajką. Poranne mgły unoszące się nad spokojną rzeką odsłaniają wieże i mury obronne, jakby wyjęte wprost z baśniowych opowieści.
Przez wieki to właśnie tutaj, z dala od paryskiego zgiełku, francuscy władcy budowali swoje wymarzone rezydencje. Każdy zamek miał być piękniejszy od poprzedniego, każdy ogród bardziej zachwycający. Nic dziwnego, że te ambicje przyciągały największych artystów epoki – sam Leonardo da Vinci spędził tu ostatnie lata życia, projektując i tworząc dla francuskich królów.
Strategiczne położenie nad rzeką sprawiło, że region rozwijał się dynamicznie już od czasów cesarstwa rzymskiego. Szybko powstające miasta i warownie strzegły szlaków handlowych, a z czasem średniowieczne fortece ustępowały miejsca renesansowym pałacom. Każdy kolejny król czy możnowładca starał się prześcignąć poprzedników – stąd ta niezwykła różnorodność stylów, od surowych twierdz obronnych po pałace z ogrodami pełnymi fontann i labiryntów.
Które z około 300 zamków warto zobaczyć? Dlaczego jeden z nich nazywany jest Zamkiem Pań? Jak polski król trafił do Chambord i co wspólnego z Doliną Loary mają przygody Tintina? Zapraszamy w podróż po najpiękniejszych rezydencjach nad Loarą – tych, które przetrwały rewolucje, wojny i wieki, by opowiedzieć nam swoje fascynujące historie.
W tym artykule przeczytasz o:
„Ogród Francji” – tak często mówi się o Dolinie Loary. Jest to bowiem region urzekający nie tylko polami winorośli i najdłuższą rzeką w kraju, lecz także wyjątkową harmonią pomiędzy pięknem natury a historią. Sąsiedztwo rzeki dawało bezpieczeństwo oraz prestiż, a okolica sprzyjała rozwojowi sztuki i kultury. Trudno się więc dziwić, że królowie i arystokracja z taką lubością stawiali tu kolejne zamki.
W ich wyglądzie widać wyraźne inspiracje kulturą włoską. Gdy bowiem francuscy władcy, po zdobyciu Mediolanu i Neapolu w XV wieku, zetknęli się z tamtejszymi trendami w sztuce, zapragnęli przenieść je też do swojej ojczyzny. Zapraszali do Francji znanych architektów, malarzy i rzeźbiarzy, których zadaniem było połączenie lokalnych tradycji budowlanych z renesansowymi wzorcami. Jednym z nich był sam Leonardo da Vinci, który zamieszkał w zamku w Amboise.
W efekcie wiele budowli zachowało wieżyczki i strome dachy, jednocześnie zyskując bogato dekorowane wnętrza i rozczłonkowane bryły z narożnymi wieżami i ryzalitami. Pojawiało się także coraz więcej ogrodów z symetrycznymi kompozycjami, bogatymi w takie atrakcje jak labirynty, rzeźby czy fontanny.
Od grudnia 2000 roku część doliny rzeki, od Sully-sur-Loire po Chalonnes-sur-Loire, jest wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To wyróżnienie podkreśla unikalność architektonicznego i krajobrazowego dziedzictwa.
Dolina Loary jest ojczyzną ponad 300 twierdz i rezydencji – to jedna z największych koncentracji zamków na świecie. Rozmieszczone są wzdłuż 280-kilometrowego odcinka rzeki, tworząc wyjątkowy szlak architektoniczny, który nie ma sobie równych w Europie.
Większość zamków pochodzi z XV i XVI wieku, choć niektóre mają jeszcze starsze, średniowieczne fundamenty. Początkowo powstawały jako fortece obronne strzegące przepraw i szlaków handlowych. Jednak gdy Francja stała się potęgą, a zagrożenie inwazją zmalało, warownie zaczęły ustępować miejsca wygodnym rezydencjom. To wtedy narodził się unikalny francuski styl – zachowano charakterystyczne wieżyczki i strome dachy, ale dodano wielkie okna, balkony i tarasy, których próżno szukać w prawdziwych twierdzach.
Do dziś przetrwało około 80 zamków, z czego kilkadziesiąt udostępniono do zwiedzania. Niektóre funkcjonują jako muzea państwowe, inne pozostają w rękach prywatnych właścicieli, którzy mieszkają w nich od pokoleń. Są wśród nich giganty jak Chambord z 440 komnatami, ale też kameralne rezydencje z kilkunastoma pokojami. Ta różnorodność sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie – od miłośników militarnej architektury po fanów barokowych ogrodów.
Warto tu zaznaczyć, że obecnie wiele z zamków Doliny Loary powinno być nazywanych pałacami, nie zamkami, ponieważ nie pełnią już funkcji obronnej. Język francuski jednak nie rozróżnia jednego rodzaju budynków od drugiego, korzystając z określenia „château” dla obu.
Spośród wszystkich dostępnych do zwiedzania obiektów, wybraliśmy kilka zamków, bez których wizyta w Dolinie Loary byłaby niepełna. Spacer po ich wnętrzach i ogrodach pozwala zrozumieć, dlaczego możni tak chętnie uciekali tu od paryskiego dworu – niektóre komnaty są tak piękne, że aż trudno uwierzyć, iż ktoś naprawdę w nich mieszkał. Od potężnego Chambord po romantyczne Chenonceau rozciągnięte nad rzeką – odkryj różnorodność, jaką oferują zamki nad Loarą.
Zamek Amboise to jedna z najsłynniejszych rezydencji w dolinie Loary. W XV i XVI wieku cieszył się szczególną uwagą francuskich władców. Najpierw król Ludwik XI wzmocnił jego fortyfikacje, by zmienić go w bezpieczną twierdzę dla ukochanej małżonki, Charlotte (Karoliny) Sabaudzkiej.. Następnie ich syn, Karol VIII, sprawił, że zamek Amboise stał się prawdziwą królewską rezydencją.
To właśnie w Amboise w kaplicy św. Huberta znajduje się grób Leonardo da Vinci. Co prawda, artysta spędził ostatnie trzy lata życia, mieszkając głównie w pobliskim pałacu Clos Lucé. Mimo to podczas zwiedzania zamku nietrudno zauważyć jego wpływ na lokalną architekturę. Uroku dodają tarasy, z których można podziwiać piękne krajobrazy Doliny Loary.
Zwiedzanie posiadłości w Ambois można odbyć w całości po polsku dzięki dostępnym na miejscu tabletom. Na ich ekranach możemy podziwiać, jak ten piękny zamek i jego pomieszczenia wyglądały kilka wieków temu, a także zapoznać się z przetłumaczonymi opisami kolejnych pomieszczeń.
Angers to jeden z najstarszych zamków w dolinie Loary, którego początki sięgają IX wieku. Początkowo zamieszkiwali tam książęta Andegawenii, stopniowo go rozbudowując. Dzięki Ludwikowi IX fortecę otaczają potężne mury z szarego kamienia, połączone z 17 wieżami, sprawiając, że wygląda jak twierdza nie do zdobycia. Jednak gdy przekroczymy jej progi, ujrzymy piękny zielony dziedziniec z ogrodami, w których z przyjemnością spędza się czas wolny od aktywnego zwiedzania.
W zamku znajdziemy największy średniowieczny zespół XIV-wiecznych tapiserii, który udało się zachować do dziś, czyli „Apokalipsę z Angers”.
Posiadłość w Blois dzięki kilkukrotnym rozbudowom łączy w sobie cztery różne style architektoniczne. Zaczynając od średniowiecznej wieży i sali zgromadzeń, przez gotyckie skrzydło Ludwika XII, renesansowe skrzydło Franciszka I (z loggią wzorowaną na fasadach z Watykanu) czy i klasyczne skrzydło z główną częścią mieszkalną – to prawdziwa lekcja architektury w pigułce, która pozwala prześledzić, jak zmieniała się sztuka budowlana we Francji na przestrzeni wieków.
W okresie od kwietnia do września niemal codziennie odbywają się tu pokazy iluminacji z oprawą dźwiękową. Wówczas na elewacjach dziedzińca zobaczyć można obrazy ukazujące historię zamku.
Zbudowany w XIV wieku zamek Chambord to jedna z najsłynniejszych rezydencji we Francji. Choć początkowo służył jedynie za domek myśliwski, z czasem stał się demonstracją potęgi władców i osiągnięć technicznych epoki.
O rozmachu, z jakim go zbudowano, najlepiej świadczą liczby: w zamku znajdziemy aż 440 komnat i 86 klatek schodowych, a główna fasada ma aż 128 metrów długości. Jednak tym, co wyróżnia zamek w Chambord najbardziej, są podwójne spiralne klatki schodowe, prowadzące do pawilonu na dachu. Ich unikalna budowa sprawia, że osoby idące po dwóch przeciwnych spiralach będą się widziały nawzajem, ale nigdy się nie spotkają.
W 1981 roku zamek Chambord został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Znany również jako Zamek Pań (Château des Dames), Chenonceau to nie tylko miejsce piękne i wyjątkowo ulokowane, lecz także symboliczne. W jego historii nie brakuje bowiem silnych kobiet, które zarządzały tymi włościami, na czele z Dianą de Poitiers, faworytą króla Henryka II, oraz Katarzyną Medycejską, która przejęła rezydencję po śmierci męża. Zarówno wspomniane wyżej kobiety, jak i inne właścicielki posiadłości, dodały do niej coś od siebie, sprawiając, że finalnie przybrała znany nam dziś kształt.
Unikalność i szczególny urok zamku polega jednak na tym, że znaczna jego część została postawiona bezpośrednio na rzece Cher. Nietrudno więc zachwycić się widokami, gdy w trakcie zwiedzania jego smukłe arkady odbijają się w wodzie. Tuż obok zamku znajdują się ogrody we włoskim stylu, z fontannami oraz labiryntem.
Zamek przetrwał Wielką Rewolucję Francuską dzięki intrydze jednej z jego właścicielek. Ludwika Dupin miała bowiem usunąć z nazwy literę x, które oznaczało własność króla – odtąd w nazwie widnieje Chenonceau zamiast Chenonceaux. Zarówno czyn ten, jak i fakt, że zamek stanowił jedyny w pobliżu most prowadzący na drugi brzeg rzeki Cher, a Ludwika kazała spalić wiszące na ścianach 78 portretów francuskich władców, sprawiło, że posiadłość przetrwała jeden z najkrwawszych momentów w historii Francji.
Zamek w Cheverny to jeden z najpopularniejszych zamków nad Loarą, o ile nie w całej Francji. Do dziś pełni funkcję posiadłości myśliwskiej z regularnie organizowanymi polowaniami, a na jej terenie znajdziemy zarówno salę trofeów, jak i psiarnię. Obecnie Cheverny znany jest jako pierwszy prywatny zamek we Francji, który w 1922 otwarto dla zwiedzających. Do dziś mieszkają w nim potomkowie rodziny Hurault, do której posiadłość należy od ponad sześciuset lat, z dwiema przerwami.
100 hektarów terenu kryje w sobie aż 6 ogrodów. Le Patager łączy sezonowe warzywa z kwiatami. Słodki Ogród oferuje owoce jabłoni, pigw, fig czy wiśni. Wypoczynkowy Apprentice Garden pozwala na ucieczkę od zgiełku. Ogród Miłości (Jardin de l'Amour) powstał ku czci miłości i rodziny. W Ogrodzie Tulipanów co roku wiosną znajdziemy aż 250 tysięcy kwitnących cebulek. Ściany roślinnego labiryntu są wysokie, więc lepiej się w nim nie zgubić, bo będzie trudno znaleźć drogę powrotną. Sam zamek jest bardzo dobrze zachowany. Wśród zwiedzanych obiektów znajdziemy, między innymi, pokój narodzin, pokój dziecięcy czy jadalnię.
W Cheverny można również wybrać się na rejs łodzią po rzece.
Choć Chinon to zaledwie niewielka mieścina w Dolinie Loary, to górujący nad nią zamek obronny skrywa w sobie ogrom historii. Oryginalnie został zbudowany na wzgórzu w połowie X wieku jako warownia, ale już w XII wieku, dzięki Henrykowi Andegaweńskiemu, zaczął przemieniać się w imponującą fortecę. Pod koniec tego stulecia zamek przejął Ryszard I Lwie Serce, a następnie jego syn. Później zaś twierdza trafiła we francuskie ręce.
To właśnie w Chinon wydarzyło się spotkanie władcy Karola VII z Joanną d'Arc w 1429 roku. Kobieta przekonywała go wówczas do walki o Francję i stworzenie armii narodowej, która odbije kraj z rąk brytyjskiego najeźdźcy. Gdy wiele lat później zamek przejął kardynał Richelieu, a następnie jego potomkowie, budowla popadła w ruinę.
Dziś część zamku w Chinon jest już odrestaurowana i dostępna dla zwiedzających. Jest to również jeden z niewielu zamków nad Loarą, które do dziś zachowały swój średniowieczny obronny charakter.
Powstały w X wieku zamek Langeais początkowo pełnił funkcję obronną i przez stulecia przechodził z rąk do rąk w czasie francusko-angielskich konfliktów. W trakcie wojny stuletniej został niemal doszczętnie zniszczony. Odbudowę w XV wieku zlecił król Ludwik XI, który nadał rezydencji obecny kształt – masywnej budowli łączącej cechy średniowiecznej twierdzy z wygodami późnogotyckiego pałacu.
Zamek Langeais zapisał się w historii przede wszystkim jako miejsce ślubu króla Karola VIII i Anny Bretońskiej w 1491 roku. To wydarzenie przypieczętowało przyłączenie Bretanii do Francji. Dziś zamek przyciąga turystów nie tylko swoimi wnętrzami, odtworzonymi zgodnie z realiami epoki, lecz także pięknymi ogrodami, z których roztacza się widok na okolicę.
W niewielkiej francuskiej miejscowości Rigny-Ussé znajduje się piękny renesansowy zamek, otoczony malowniczymi ogrodami. Choć początkowo funkcjonował jako twierdza obronna, dziś stanowi prywatną własność. Z tego powodu tylko część wnętrz dostępna jest do zwiedzania.
Popularność tego miejsca nie wynika jednak z historii jego rozbudowy, lecz z jednego z jego gości. Tu to bowiem w XVII wieku przebywał Charles Perrault, znany bajkopisarz, który według tradycji właśnie w trakcie pobytu w Ussé zainspirował się do napisania bajki „Śpiąca Królewna”.
Dzisiejszy zamek w Villandry ma niewiele wspólnego z budowlą, której historia powstania sięgała średniowiecza. Zamek był kilkukrotnie rozbudowywany, a mimo tego to nie jego wnętrza stanowią tu główną atrakcję, a ogrody.
W przeszłości jego właściciele nie mogli się zdecydować na styl ogrodu otaczającego włości. W końcu na początku XX wieku miejsce to przejęła małżeństwo, Joachim Carvallo i Ann Coleman, którzy nie dość, że przywrócili zamek do dawnego stanu, to dodatkowo odmienili charakter otoczenia. Piękne renesansowe ogrody można podziwiać do dzisiaj. Znajdziemy tu Ogród Krzyży, Ogród Miłości (z ogrodem muzycznym), ogród z roślinami leczniczymi czy też ogród słoneczny.
Zamek do dziś należy na rodziny Carvallo i mimo to pozostaje wciąż otwarty dla turystów.
Zarówno zamki nad Loarą, jak i cała jej dolina, kryją w sobie nie tylko bajkowe krajobrazy i majestatyczną architekturę, ale też setki niezwykłych historii. O wielu z nich nie usłyszycie nawet podczas zwiedzania z przewodnikiem. Za potężnymi murami toczyły się bowiem nie tylko polityczne rozgrywki czy skandaliczne romanse, ale też wątki związane ze sztuką, kulturą i... Polską. Oto kilka ciekawostek, które sprawią, że wycieczka wzdłuż Doliny Loary stanie się jeszcze bardziej fascynująca.
Polska historia schowana we francuskich murach. Choć mało kto o tym wie, największy zamek Doliny Loary miał także swój polski rozdział. W 1725 roku do zamku w Chambord przybył Stanisław Leszczyński, wówczas król Polski na wygnaniu. Znalazł tu schronienie dzięki zaproszeniu monarchy, Ludwika XV. Powód był wyjątkowy – niewiele wcześniej żoną francuskiego króla została Maria Leszczyńska, córka zbiegłego władcy.
Kobieca zemsta. Zamek w Chenonceau był początkowo prezentem Henryka II dla jego kochanki, Diany de Poitiers. Jednak po śmierci króla, jego żona, Katarzyna Medycejska, zażądała od faworyty zwrotu posiadłości. W czasach konfliktu między katolikami i protestantami królowa schroniła się w jego murach. W 1560 roku zorganizowała zaś ogromny bal na cześć jej syna, Franciszka II i jego żony, Marii Stuart. Po śmierci Katarzyny zamkiem zarządzały inne osoby, a jego mury popadły w ruinę. Gdy po latach, u schyłku XVIII wieku, zaopiekowała się nim Ludwika Dupin, zamek w Chenonceau stał się kolebką życia kulturalnego, w której często gościli Monteskiusz czy Jean-Jacques Rousseau.
Francuski akcent w Belgii. Zamek w Cheverny znany jest nie tylko ze swojego myśliwskiego przeznaczenia, ale również z serii komiksów o „Tintinie”. Belgijski twórca, Hergé (Georges Prosper Remi), wykorzystał wizerunek budowli do stworzenia fikcyjnego zamku Moulinsart, zlokalizowanego gdzieś w Belgii. Co więcej, komiksy te możemy podziwiać także w samym Cheverny w ramach dostępnej w zamku wystawy.
Ślub w Langeais i unia między krajami. Wiosną 1491 roku Karol VIII najechał Bretanię, szybko okazało się, że Habsburgowie, którzy mieli chronić kraj przed francuskimi atakami, nie pomogą go ocalić. Wojska Francji podbiły Rennes, a wraz z nim przebywającą tam Annę Bretońską. Karol VIII najpierw zmusił ją do przyjęcia zaręczyn, a następnie do ślubu 6 grudnia 1491 roku. Ich małżeństwo sprawiło, że Bretania została na stałe włączona do Francji. Kontrakt małżeński zakładał, że jeśli Karol umrze bez dziedziczącego po nim syna, Anna musi poślubić jego następcę. Doszło do tego w 1499 roku. Podczas ślubu z Ludwikiem XII założyła białą suknię, czym wprowadziła ten kolor ślubnego stroju do europejskiej kultury.
Zamki nad Loarą to nie tylko kolekcja dawnych rezydencji, czy najsłynniejszych zamków, lecz także zapis historii, w której przeplatają się ambicje królów, dworskie intrygi i wielkie marzenia o prestiżu. Każdy z nich opowiada inną historię: Chambord – gigantyczny projekt Franciszka I, gdzie architektura staje się manifestem władzy, Chenonceau – subtelna budowla wzniesiona na rzece, która przez wieki należała do kobiet o silnym charakterze, czy Langeais – miejsce królewskiego ślubu, który przesądził o losach Bretanii.
Loara nadaje tym miejscom rytm i sens. Jej dolina od wieków była żyzną ziemią, szlakiem handlowym i przestrzenią, w której sztuka spotykała się z polityką. Z perspektywy statku widać zamki tak, jak oglądali je dawni podróżni – odbijające się w wodzie, otoczone winnicami i lasami. Wizyta w ogrodach Villandry, spacer po tarasach Amboise czy degustacja lokalnych win w chłodnych murach zamkowych piwnic pozwalają doświadczyć tego miejsca bardziej zmysłowo niż poprzez samą lekturę przewodnika.
Zwiedzając Dolinę Loary, nie ma poczucia obcowania z muzealnym skansenem – raczej z pejzażem, w którym średniowieczne mury i renesansowe fasady wciąż wyznaczają charakter regionu. To właśnie dlatego wielu podróżnych uważa odkrywanie tutejszych zamków za bardziej sugestywne niż kolejne wizyty w wielkomiejskich centrach.
Nasza wycieczka „Paryż i zamki nad Loarą” to spotkanie dwóch oblicz Francji. W centrum Paryża czekają jej symbole – Łuk Triumfalny, Pola Elizejskie, które od dawna cieszą się sławą najpiękniejszej ulicy świata, oraz wieża Eiffla oglądana także z pokładu statku podczas rejsu po Sekwanie. Kilka godzin dalej rozciąga się zupełnie inny krajobraz, czyli słynne zamki na Loarą: dolina pełna rezydencji, w których monumentalny Chambord, eleganckie Cheverny i romantyczne Chenonceau opowiadają własne historie o władzy, ambicjach i marzeniach.
To nie tylko zwiedzanie kolejnych punktów programu, lecz także doświadczenie kontrastu – między tętniącym życiem stolicy a spokojem Loary, gdzie historia wciąż odciska swój ślad w murach i ogrodach. Każdy dzień odkrywa inny fragment tej opowieści – od spacerów po bulwarach i zaułkach Paryża po chwile spędzone w salach, w których zapadały decyzje zmieniające losy kraju. A jeśli zechcesz, możesz uzupełnić podróż o wieczorne zwiedzanie Dzielnicy Łacińskiej czy degustację francuskiej kuchni.
Jeśli chcesz poznać Francję w pełniejszy sposób – zarówno jej stolicę, jak i krainę zamków – sięgnij po naszą ofertę wycieczek do Francji i odkryj różne zakątki tego kraju, od najbardziej znanych symboli po miejsca, które zwykle umykają uwadze podróżnych.
Zobacz inne o: