Opinie klientów o Bułgaria, Rumunia, Mołdawia - Czarnomorska Mozaika

4.4 /6
54 
opinie
Intensywność programu
4.2
Pilot
4.8
Program wycieczki
4.2
Transport
5.1
Wyżywienie
4.0
Zakwaterowanie
4.0
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Lidia, --- 02.09.2016

Bogactwo różnorodności.

Świetny program, niezwykłe miejsca. Mozaika to adekwatna nazwa dla wycieczki w rejony jeszcze mało turystycznie "zadeptane", a zachwycające różnorodnością. Te klimaty można chłonąć wszystkimi zmysłami.

5.5/6

Tadeusza, MALBORK 16.08.2017
Termin pobytu: czerwiec 2017

Czarnomorska Mozaika z wnukiem.

Jesteśmy oczarowani Rumunią. Jej mieszkańcy absolutnie nie zasługują na opinię jaka panuje o nich w Polsce. To krzywdzące,nieuprawnione i niesprawiedliwe .To pogodni,życzliwi i urodziwi ludzie. Bardzo cenią Polaków. Kraj czysty,zdrowe powietrze ,przepiękna przyroda. Wyśmienita kuchnia i wino! Atrakcyjna zarówno latem jak i zimą. Oferuje morze i góry.Zachęcam wszystkich do odwiedzenia Rumunii. Mołdowa też kraj ciekawy,nieco egzotyczny i ...troszkę jak skansen. Mieszkańcy tęsknią za minionymi czasami. Pomniki Lenina wszechobecne. Mają jednak przepyszne wina. Bułgaria- zawód.Szarzyzna. Kraj jakby się zatrzymał w latach 90-tych XX w. Niezbyt czysto.Kuchnia monotonna-zdominowana smażalniami ryb. I ta wszechobecna woń starego przepalonego oleju ... Pilot świetny. Bardzo kulturalny,miły i grzeczny. Merytorycznie bardzo dobrze prztgotowany. Zawsaze trzymał klasę. Mieliśmy ogromne szcęście trafiając na wspaniałego przewodnika po Rumunii. Erudyta. Mądry,dowcipny, kulturalny i z ogromną wiedzą- nie tylko dotyczącą znajomości kraju . Naprawdę facet z klasą.

5.5/6

Agnieszka 28.10.2017

Nasza wyprawa zaczęła się 1 sierpnia. Wylot z Warszawy do Bułgarii rano pozwolił nam na samodzielne zwiedzenie Warny. Hotel „Cherno More” znajduje się w centrum miasta, tuż przy deptaku, niedaleko plaży. Co prawda w hotelu byliśmy ok. godz. 12 i trzeba było poczekać na zakwaterowanie, bo doba hotelowa rozpoczynała się o godz. 14, ale bagaże zostawiliśmy w przechowalni i poszliśmy na spacer. Zdążyliśmy także po południu wykąpać się w Morzu Czarnym. I to był jedyny luźny dzień wycieczki, bo od kolejnego poranka zaczęliśmy maraton objazdowy – nie wymagało to co prawda bardzo wczesnego wstawania, bo wyjazdy z hoteli w poszczególnych dniach odbywały się ok. 9 rano, ale trasa jest tak poprowadzona, że wiele godzin spędza się w autokarze. Wiele razy jeździliśmy z Rainbow, ale ta wycieczka wymagała od nas sporo cierpliwości. Z autokaru wychodzi się na krótko i po powrocie znowu w drogę. Generalnie wycieczka jest bardzo ciekawa, znajdą w niej coś dla siebie zarówno miłośnicy architektury jak i entuzjaści przyrody: piękny Bukareszt z robiącym ogromne wrażenie gmachem Parlamentu, zamek Bran zwany potocznie zamkiem Drakuli, urokliwe saskie miasteczka jak Braszów, mająca lepsze czasy za sobą Konstanca czy takie ciekawostki przyrodnicze jak Czerwone Jezioro, Karpaty i Wąwóz Bicaz (niestety – czego bardzo żałujemy – oglądany i fotografowany tylko z okien autokaru, ponieważ możliwy był jedynie przejazd bez zatrzymywania się), Mołdawia z Kiszyniowem, Gagauzją i kilometrami piwnic Milesti Mici. Program uwzględnia także miejsca mniej interesujące, jak chociażby Muzeum Mozaik w Konstancy (naszym zdaniem nazwa jest na wyrost, bo to tylko kilkanaście średnio zachowanych fragmentów jednej ogromnej mozaiki, która została przykryta dachem i ogląda się ją ze zbudowanego wokół niej balkonu oraz kilkadziesiąt amfor i innych glinianych naczyń – miejsce, które się nie umywa do podobnych w Grecji, Włoszech czy Tunezji) czy Muzeum Wsi Gagauzkiej (dla nas mało ciekawy punkt programu – jest to zwykły dom przerobiony na muzeum z dawnymi przedmiotami, ubraniami, zdjęciami zgromadzonymi w kilku pomieszczeniach plus oglądanie ok. 15 min. filmu o zwyczajach weselnych Gagauzji i wysłuchanie 2 czy 3 piosenek po gagausku). I jeszcze Badabag – miejscowość znana tylko z prozy Stasiuka, w której nic nie ma poza meczetem z XVII w. (w niedalekim sąsiedztwie jest dworzec, można tam kupić kawę i skorzystać z toalety)

5.5/6

Bogdan, --- 29.09.2023
Termin pobytu: wrzesień 2023

Warto było

Rumunia i Mołdawia są warte poznania Zarówno historia jak i teraźniejszość oraz wspaniała przyroda (wąwóz Bicaz, delta Dunaju).
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem