5.3/6 (157 opinii)
6.0/6
Wycieczka super pomimo długich przejazdów, gdyż przejechaliśmy blisko 7 tyś. km. Widoki rekompensowały wszelkie niedogodności. Mogliśmy doświadczyć tzw. białych nocy - niesamowite wrażenie. Zakwaterowanie, wyżywienie na bardzo wysokim poziomie (jak na wycieczkę objazdową).
6.0/6
Polecam tę wycieczkę- pełny przekrój przez Skandynawię, idealna dla tych, co kierunek północny wybierają po raz pierwszy.
6.0/6
Fantastyczna wycieczka!!! Trochę męcząca (bardzo dłuuugie przejazdy - 12 godz. dziennie w trasie razem ze zwiedzaniem) ale natłok wrażeń powoduje, że zmęczenie czuje się dopiero po powrocie:). Kopenhaga - preludium do kolejnych atrakcji, rejs po kanałach to według mnie najfajniejszy fragment tego dnia. Norwegia - na początek Oslo z Holmenkollen i niezwykłym muzeum Fram. Organizacja ekspozycji na najwyższym poziomie, a panoramiczna prezentacja wyświetlana na ścianach po prostu zwala z nóg. Niesamowite widoki (niezależnie od pogody). Jezioro Mjosa, fiordy, Gudbrandsdalen, Sennalandet, Breidalen - to trzeba zobaczyć! Prawie białe noce - w Hammerfest - wschód słońca o 1:44. No i cel podróży Przylądek Północny - Morze Barentsa, którego nie widzieliśmy, bo było ukryte pod chmurami ale widoki nie do opisania! Morze widzieliśmy podczas Bird Safari - tutaj żeby dostrzec ptactwo potrzeba sprzętu (lornetka, teleobiektyw), telefon może nie wystarczyć. Finlandia - trochę nużący przejazd, chociaż wizyta w wiosce mikołaja w Rovaniemi nawet wśród dorosłych wzbudziła emocje. Najlepszy nocleg! Helsinki, miasto ładne, choć trąci wschodnim prowincjonalizmem. Na koniec Sztokholm, który sprawia wrażenie miasta dostojnego, wręcz z wyższych sfer. Dla mnie: Muzeum Vasa, to wisienka na torcie. Jeśli ktoś interesuje się marynistyką, to punkt obowiązkowy.
6.0/6
Moim marzeniem było zobaczyć św. Mikołaja i renifery.Nie zawidłam się. Mikołaj jest miły, pachnie ciastkami, mówi po polsku i przede wszystkim ISTNIEJE