Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka godna polecenia. W stosunkowo krótkim czasie można zwiedzić kilka tak różnych krajów. Jedyne wady to przemieszczanie się – drugi dzień wycieczki – przejazd z Czarnogóry (Dobra Voda) do Kosova (Peć). Wyjazd autobusu o godz. 8 rano, a na miejscu o godz. 21! Z tych długich trzynastu godzin, ok. 10 spędziliśmy w autokarze. Trasa chyba jest średnio przemyślana – jedziemy kilka godzin na północ Czarnogóry, żeby zobaczyć kanion rzeki Tary, a następnie wracamy na południe i wjeżdżamy do Kosova. Moim zdaniem cały dzień w autobusie, na tak krótkiej wycieczce, to jest strata tego dnia. Moim zdaniem Rainbow powinno podarować sobie Czarnogórę i od razu wylądować w Kosovie lub też poszukać trasę z Dobrej Vody do Kosova w linii prostej, albo (i to chyba najlepsze rozwiązanie) zamiast cały dzień tarabanić się w autobusie należy zorganizować jeden nocleg na północnym wybrzeży Czarnogóry (zamiast dwóch noclegów w Ochrydzie) i dopiero następnego dnia dalej do Kosova. Z całej reszty jestem bardzo zachwycony. Wycieczka urozmaicona. Można poznać zupełnie inne oblicze Europy. W programie wycieczki zarówno zwiedzanie parków narodowych, które faktycznie zachwycają bogatą roślinnością i ukształtowaniem terenu, ale nie brakuje zwiedzania „monumentalnych miast”. Prizren w Kosovie wygląda jak miasto z czasów Tureckich, nad miastem górują minarety a między nimi opustoszałe serbskie cerkwie. Skopie – miasto pomników. Niesamowite, że kilkanaście lat temu postanowiono wybudować to miasto na nowo; i w stosunkowo małym centrum wzniesiono kilkaset przeogromnych pomników. Uwielbiam Macedonię i zawsze im kibicuje w ich zmaganiach, ale nie wiem co mam myśleć – na jednym placu znajduj się pomnik starożytnego Aleksandra Macedońskiego, średniowiecznych Cyryla i Metodego oraz współczesnej Matki Teresy z Kalkuty. Warto też zobaczyć Kanion Matka w pobliżu Skopie – połączenie wody z górami i jaskiniami robie niesamowite wrażenie. Zwłaszcza, że w planie wycieczki jest rejs łódkami i zwiedzanie jaskiń. Ochryd jest najcenniejszym punktem w planie wycieczki. Jeśli ktoś nie wie, że jest nad jeziorem, to z pewnością mógłby uwierzyć, że znalazł się nad morzem. Ochryd zachwyca nie tylko malowniczym jeziorem, ale charakterystyczną zabudową. Rejs statkiem z Ochrydu do Św. Nauma długo będę pamiętał. Na miejscu malownicze cerkwie i piękne krajobrazy – widoki pocztówkowe. Ochryd faktycznie zachwycający, ale i tak nocowaliśmy po drugiej stronie jeziora w małej osadzie, z której do miasta było 40 km. Zakwaterowanie w hotelach spełnia moje oczekiwania. Standardy jak na wycieczkę objazdową są dobre lub bardzo dobre. Szkoda jedynie, że hotel na Jeziorem Ochrydzkim był tak daleko od miasta. Pozostałe hotele w centach miast. Wyżywienie dość wyliczone. Obiado-kolacje raczej w formie serwowanej, ale ilość wystarczająca i smacznie. Przewodniczka Alicja, bardzo zaangażowana, zorganizowana i sympatyczna. Na szczególną pochwałę zasługuje David - przewodnik lokalny z Skopie.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam wycieczkę, zobaczyliśmy wiele ciekawych i malowniczych miejsc. Pani Alicja bardzo sprawnie i ciekawie poprowadziła ten tygodniowy wyjazd. Bardzo miło jej się słuchało. Organizacja również na 5+! Polecam wycieczkę ;)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo ciekawy program. Na pewno z korzystam jeszcze nie raz z firmy Rainbow i zaplanuje następny wyjazd
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na wycieczce byliśmy w terminie 11-18.06.2024. Ogólnie jesteśmy zadowoleni. Nasz przewodnik Igor młody człowiek z wielkim potencjałem do prowadzenia wycieczek. Przekazywał bardzo dużo informacji, dobrze zorganizowany, miły i pomocny. Pierwszy nocleg po przylocie w hotelu Montenegro **** w Canj. Bardzo dobre warunki. Uwaga-by była ciepła woda trzeba sobie włączyć bojler. Ogólnie we wszystkich krajach można płacić kartą lub euro. Wycieczka nie męcząca, wyjazdy z hoteli w okolicach godziny 8:00 a nawet później. Tylko w pierwszy dzień dużo wcześniej. Nie we wszystkich hotelach była suszarka do włosów-gdyby ktoś potrzebował. Kolacje czasami były serwowane. Polecamy wieczorny, indywidualny spacer w Prizren-bardzo klimatyczna miejscowość. W Skopje hotel najgorszy, jeszcze zależy na jaki pokój się trafi. Obok duża galeria handlowa. Wieczorem można wzdłuż bulwaru nad rzeką pójść do centrum-warto choć droga niezbyt przyjemna. Orhid bardzo ładne miasto z klimatem. Z hotelu można pieszo dojść (nie wieczorem bo droga nie cały czas asfaltem-trochę na skrót nad jeziorem). W hotelu nad jeziorem spędza się 2 noce. Na koniec Tirana-no cóż nie jest to najciekawsze miasto ale parę ciekawych budynków i miejsc jest. Wycieczkę kończy się znowu w hotelu Montenegro-nawet przydzielają ten sam pokój co poprzednio. Reasumując miła, sympatyczna wyprawa na Bałkany, na luzie, z dobrym pilotem i świetną, spokojną, sympatyczną grupą turystów.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólne wrażenia po wycieczce mamy bardzo dobre. Jedyne czego nam brakowało to dłuższy pobyt w Czarnogórze, ten jeden dzień praktycznie w ogóle nie pokazał nam tego kraju. Dopiero po wykupieniu wycieczki fakultatywnej podczas 2. części wyjazdu (pobyt w willach Otrant) mieliśmy okazję coś zobaczyć. Na tym wyjeździe główny nacisk był położony na Kosovo i Macedonię, Albania i Czarnogóra była tylko 'przelotem'. Nie należy się nastawiać na wygodne i fajne hotele, bywało bardzo różnie - od całkiem przyzwoitego noclegu nad jeziorem Ochrydzkim po kompletny dramat w Dobrej Wodzie w Czarnogórze (nocleg poza hotelem w jakimś no-name domu gościnnym, bez internetu, bez obsługi, bez ręczników za to z mrówkami w łóżku...). Trochę brakowało nam lokalnej kuchni podczas posiłków serwowanych w hotelach, warto jednak kupić sobie coś po drodze, żeby posmakować Pljeskavicy czy Cevabcici. Czasami w hotelach nie było napojów do posiłków co nas trochę zaskoczyło, bo nie mieliśmy ze sobą gotówki a karty nie były respektowane... Nikt nas o tym nie poinformował przed wyjazdem, myśleliśmy ze przynajmniej szklanka wody do kolacji będzie w cenie. Internet w hotelach też częściej nie działał niż działał, w naszych pokojach trafiał się kompletny brak sygnału także mieliśmy wakacje poza siecią :) Widoki podczas wycieczki przepiękne, pilotka p.Bożena bardzo fajna. Czuć, że spędziła wiele lat na Bałkanach, bardzo fajnie nam opowiadała różne lokalne ciekawostki. Pomimo obostrzeń Covidowych, które pojawiły się w trakcie naszego wyjazdu mieliśmy zrealizowany cały program, także doceniamy, że biuro podróży i pilotka ogarnęli wszystko, żebyśmy mogli nacieszyć się urlopem.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W programie dla każdego było coś ciekawego: głębokie kaniony o stromych zboczach, zwiedzanie jaskini, 2 wycieczki łodziami do źródeł krasowych, zwiedzanie obiektów sakralnych religii prawosławnej, islamskiej i katolickiej, oglądanie przyrody parku narodowego, wejście na szczyt górski, kąpiele w Adriatyku i jeziorze Ochrydzkim. Trasa wiodła przez 3 stolice państw aspirujących do Unii Europejskiej. Pilot bardzo dobrze znał wszystkie kraje i starł się wszechstronnie zapoznać uczestników wycieczki z historią, obyczajami, atrakcjami kulinarnymi oraz aktualna sytuacją polityczną zwiedzanych państw. Wyżywienie było niezłe. warunki zakwaterowania nie zawsze dobre, na szczęście tylko w 2 hotelach , 2 noclegi na 7.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczki nie można określić jednoznacznie. Ogromne plusy: trafiliśmy na świetną pilotkę Basię, która z zaangażowaniem opowiedziała nam zarówno ciekawostki o Bałkanach, ich historię, jak i anegdoty związane z codziennym życiem mieszkańców tych rejonów. Mieszkamy tak blisko tych krajów, a tak mało zasadniczo o nich wiemy. Po tej wycieczce mam poczucie, że rozumiem, co dzieje się na Bałkanach. Chętnie wybrałabym się ponownie na ten sam rodzaj zwiedzania z pilotem o podobnym poziomie. Duży plus także dla naszego kierowcy. Widać, że ma praktykę w jeżdżeniu po tych trudnych rejonach. Naprawdę czuliśmy się bezpiecznie nawet na ostrych zakrętach w górach. Oboje także bardzo sprawnie przeprawili nas przez granice, dzięki czemu trasa była realizowana sprawnie. Odwiedzane miejsca - piękne i warte uwagi. Objazdowa wycieczka jest także świetną podstawą do wybrania interesujących nas kierunków na przyszłość (wiadomo, że w tydzień nie zobaczymy wszystkiego w kraju!). Natomiast punkty na trasie interesujące zdecydowanie. Jeżeli chodzi o intensywność - dość wysoka, natomiast my np. moglibyśmy jeszcze podkręcić :) ale uczestnicy wycieczki są w różnym wieku, także uważam, że program dopasowany pod różnorodność uczestników. Po wielu miejscach oprowadzają lokalni przewodnicy, często w języku polskim (jeżeli w miejscowym, to pilotka wszystko tłumaczyła). Zwiedzanie za pomocą zestawów ze słuchawkami na pewno pomaga, natomiast zestawy w naszej ocenie wymagają wyższego poziomu sprzętu. Zwłaszcza w miastach występują zakłócenia odbioru (pewnie z uwagi na ilość zewnętrznych odbiorników/sygnałów) oraz zbierają dużo szumów/ wiatru, co utrudnia odbiór treści (szczególnie w Macedonii i w Albanii w stolicach). Biuro powinno tutaj dołożyć starań nad poprawą sprzętu (który jest dodatkowo płatny). Jeśli się da- warto trzymać się przewodnika, lepszy odbiór wypowiedzi bez słuchawek. W Macedonii warto wybrać się na rejs. Miejsce piękne, intensywny fakultet z dużą ilością jedzenia i napojów regionalnych :) Rejs powinien być po prostu elementem tej wycieczki. Wieczór macedoński - w porządku, my bawiliśmy się dobrze, alkoholu nie brakło - ale jeżeli wybór ma paść na 1 z 2 fakultetów, to polecam rejs. Daniel (lokalny przewodnik) bardzo sympatyczny, dobrze mówi po polsku i pozwala "poczuć" Macedonię. Minusem wycieczki są na pewno hotele. Najlepsze są zdecydowanie w Kosowie (naprawdę w porządku, trochę problemy z prądem, ale to znak kraju), najgorsze w Macedonii. Hotel VIP pod Skopje nie ma nawet własnej kuchni, a jedzenie dostarczane cateringiem (słabym) - zdecydowanie najgorszy i powinien zostać zmieniony przez Rainbow. Hotel w Ohrydzie - lokalizacyjnie w porządku, natomiast zwyczajnie brudno. Hotel w Czarnogórze - pamięta raczej Jugosławię :), ale ujdzie. Drugi minus - wyżywienie. Codziennie serwowane jest to samo, kurczak z grilla z ziemniakami/ ryżem (plus zupa/ surówki). Sporadycznie trochę innego mięsa + drób. Jednostajnie i nierówno jeżeli chodzi o jakość posiłków. Znowu - w Kosowie najlepiej. Śniadania - szwedzki stół, na różnym poziomie - da się zjeść raczej (w Kosowie najlepiej). Daję finalnie 3/6 zarówno jedzeniu, jak i hotelom. Warunki w większości po prostu znośne, natomiast da się nad tym popracować. Finalnie polecam wycieczkę. Ciekawa, z perspektywy czasu zdecydowałabym się na nią ponownie.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo miło spędzony czas wśród grupy sympatycznych uczestników wyprawy pod przewodnictwem niezastąpionej Pani Juli :)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
TERAZ KOSOVO: To kolejna wycieczka po Bałkanach. Program wybrany, aby dopełnić to, co już się widziało, a nie powielać. Nie polecam jako pierwsze spotkanie z tymi rejonami, raczej kolejne , jako uzupełnienie tego, co "niezbędne"do zobaczenia. Kosovo delikatnie rozczarowujące, może zbyt wiele było oczekiwań. Zakochałam się w Macedonii i to od niej zaczęła się moja wycieczka.Obowiązkowo fakultet Św.Naum.Tirana jako przystanek w podróży i nic więcej.Dużo przejazdów i dużo "czasu wolnego", który wypełniał luki godzinowe nie tam, gdzie był potrzebny. PILOT:Pan Ernest, pod względem merytorycznym bez zastrzeżeń, ciekawie, z licznymi dygresjami ale płynnie.No cóż, pasja poparta publikacjami i wiedzą (zlustrowany!), sympatyczny, ale czasami "obok grupy" a nie "z".Zabrakło entuzjazmu. NOCLEGI:dobre jak na wycieczki objazdowe. Nie mam wielkich oczekiwań w stosunku do hoteli, wystarczy czystość, zwłaszcza łazienki i klimatyzacja, która nie zagłusza snu, którego jest mało. AUTOKAR:przyzwoity,kierowcy macedońscy świetni.Pozdrowienia dla Pero, który z konieczności po awarii autokaru przejął inicjatywę, z połowa grupy (jako pilot) pokonał granicę i z ogromnym przejęciem zaopiekował się nami. Wielki , mały człowiek. WYŻYWIENIE:brakowało szwedzkiego stołu, bo obiadokolacje serwowane narzucają konieczność zjedzenia tego, co ci podają, trochę monotonii aczkolwiek smacznie. OGÓLNA OCENA:Subiektywnie "5"( zbyt wiele porównań do innych programów). Polecam, aczkolwiek delikatne zmiany sugerowane!
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program ciekawy, dobrze zrównoważony między zabytkami i przyrodą. Zakwaterowanie (poza Continentalem w Splicie, który jakby zatrzymał się w czasie podczas upadku komunizmu) bardzo dobre, wyżywienie też. Świetna przewodniczka Karolina. Wycieczka zachęca do powrotu w tamte rejony.