Opinie klientów o Teraz Kosovo!

5.0 /6
192 
opinie
Intensywność programu
4.7
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.2
Transport
5.1
Wyżywienie
4.0
Zakwaterowanie
4.0
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.0/6

maryn 05.09.2017
Termin pobytu: wrzesień 2017

Bałkany w pigółce

Bardzo fajna wycieczka. Pani Alicja ładnie opowiadała o okolicy i ciekawostkach z nią związanych. Przewodnik po Skopje David Trajkovski to dla mnie strzał w dziesiątkę. Przewodnik Jimi również fajnie opowiadał o Albanii. Hotele. Gdyby nie hotel Continental w Skopje byłoby super. Hotel ma 4 gwiazdki ale chyba tylko do 6 piętra bo tyle podobno wyremontowano. My byliśmy na 10. Czuliśmy się jakbyśmy się cofnęli do lat PRL. Na windy czekało się wiecznie. Nie wiem czy powinien nawet dwie gwiazdki dostać. U Kinga brakowało jedynie windy. Reszta do zaakceptowania. Theranda w Prizrenie i Klimetica 1 w Ochrydzie były ok. Ogólnie fajnie. Szkoda że Albania szybko i po łebkach. Wrażenia dobre. PS. Panu Dawidowi dać podwyżkę. Jest genialny.

5.0/6

Dorota Jadwiga, Warszawa 20.08.2019

ciekawy, ale mało intensywny program

Bardzo ciekawa wycieczka, piękne miejsca warte zobaczenia. Objazd za mało intensywny, większość czasu spędzona w autokarze lub w hotelu, brakowało możliwości lepszego poznania zwiedzanych miejsc. Niesamowite widoki. Miła Pani pilotka.

5.0/6

Magda, Pomorze 29.07.2016

Bałkany są cudne!

Wiele dobrego słyszałam o Bałkanach, ale nie spodziewałam się, że są aż tak cudne. Góry, morze, jeziora, rzeczki, mosty, wiadukty, tunele, kaniony, jaskinie, piękne klimatyczne miasteczka - znajdziesz tu wszystko. Krajobraz iście pocztówkowy. Ma się ochotę pstrykać zdjęcia non stop. Program wycieczki nie był zbyt intensywny, dzieki czemu można było się spokojnie podelektować widokami, zrobić piękne zdjęcia, zwiedzić zakamarki miast... Najpiekniejszym punktem wycieczki była wyspa Św. Nauma - jest to wycieczka fakultatywna, ale według mnie to pozycja obowiązkowa - tam naprawdę można poczuć się jak w raju. Wrażenie zrobił na mnie również malowany meczet, a także sam Ochryd. To jest miejsce, gdzie mogłabym zamieszkać... Przewodniczka Alicja - bardzo miła, sympatyczna i pomocna osoba. Zaangażowana w swoją pracę, chcąca pokazać i przekazać nam jak najwięcej. Posiada ogromną wiedzę i potrafi ją przekazać w sposób bardzo dostępny, przeplatając swoje opowieści różnymi lokalnymi ciekawostkami. Dzięki temu coś tam w tej głowie potem zostaje:) Jedynym minusem wycieczki były pierwsze hotele - pokoje na pietrach a windy brak. Codzienne wnoszenie walizek wymaga nie lada kondycji. No i wyżywienie - przez 3 pierwsze dni na obiadokolacje był rosól i pierś z kurczaka z ziemniakami. W późniejszych dniach jedzenie było już bardziej urozmaicone, serwowano nam również ich regionalne dania, co sprawiło nam wiele radości i smaku. Bo tego się właśnie przecież oczekuje po wycieczkach do innych jkrajów, żeby spróbować też ich regionalnej kuchni.

5.0/6

TERESA, DZIERZONIOW 06.08.2023
Termin pobytu: lipiec 2023

Teraz Kosowo

Znów na Bałkanach - odwiedzanych cyklicznie od kilkudziesięciu lat. Idealnie przygotowany program wycieczki - Bałkany odkrywają swoją różnorodność kulturową, urodę natury, a także, dla wnikliwych, zainteresowanych skomplikowaną historią regionu, nadal niestety nierozwiązane problemy polityczne i etniczne, które można też odczuć w "podszyciu" zwiedzania kolejnych krajów w mniejszym lub większych stopniu. Czy można zrozumieć doświadczenia, uczucia i mentalność ludzi, których wiele dzieli, ale też - wbrew zarówno ich i naszemu oglądowi świata - wiele łączy? Chyba nie. Jednak te trudne tematy podejmują książki: "W stronę Ochrydy" Kapki Kossabovej" i "Błoto słodsze niż miód" Małgorzaty Reimer. Uprzedzam, że nie są to lekkie, łatwe i przyjemne lektury. Ale jesteśmy na wycieczce. Oglądamy przepiękne cerkwie, a te należące do Patriarchatu w Peci wyróżniają się nietypową konstrukcją integrującą kilka świątyń. Oprowadzająca charyzmatyczna siostra zakonna zwróciła się do nas słowami: "ja Was rozumiem i wy mnie rozumiecie", i wiedzieliśmy że dotyczy to nie tylko kwestii powinowactwa języków słowiańskich. Tu też po raz pierwszy spotkałam się z "żywym" językiem starocerkiewnosłowiańskim (jakim dręczeni są studenci filologii polskiej) zapisanym i w głagolicy, i w cyrylicy. Malowany Meczet w Tetovie jest jedyny w swoim rodzaju, a wśród bogactwa dekoracji wzruszał widok pogrążonego w modlitwie staruszka. Cudne w swojej wielokulturowości jest miasteczko Prizren - naprawdę warto w czasie wolny powłóczyć się jego urokliwymi uliczkami. Pozostawiam do oceny zwiedzających gmach biblioteki w Prisztynie: dzieło współczesnej architektury, czy kicz? Na koniec niesamowite wrażenie - po spacerze leśną ścieżką ten " pocztówkowy" widok na cerkiewkę św. Jovana na klifie nad Jeziorem Ochrydzkim. Bezcenny! Zawiedziona byłam zmianą programu - zamiast niesamowitych (podobno) widoków na Jezioro Czarne i kanion rzeki Tary zaproponowano bardzo średni trekking wokół jeziora na terenie jednej z pierwotnych puszcz europejskich (co podobno wynikało z nieprzejezdnej drogi do Parku Narodowego Durmitor). Mnóstwo wrażeń natomiast dostarczają rejsy po rzece Treska w Kanionie Matka i wyprawa do źródeł rzeki Czarny Drim podczas wycieczki fakultatywnej do monastyru św. Nauma. Albania wypada dość słabo, jednak zachęca do osobnej wyprawy do tego mało znanego kraju. A teraz proza życia. Po pierwsze buty na trekking i chusty - wstęp do świątyń (tez w meczetach skarpetki bez dziur, co prezentował pewnego razu władca brytyjski). Pilotka wycieczki - Karolina, kompetentna, pełna empatii, polonistka z Belgradu(!). I Dawid oprowadzający po Skopie - po prostu jeden z najciekawszych przewodników, jakich spotkałam. Hotele w większości beznadziejnawe, jak to w Europie: w większości brak windy (lub jedna nieczynna), monotonne posiłki (najgorsze obiadokolacje w Ochrydzie), do jednego z nich zgłaszane są od lat zastrzeżenia, ale tzw. Vip ma się w opinii biura całkiem dobrze (cudem trafiłyśmy na pokój bez usterek). Podsumowując - uważam, że jest to wycieczka dla osób, które już odwiedziły Chorwację, a ich pasja poznawcza prowadzi do przeżycia ciekawej przygody na Bałjkanach.
125262748
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem