5.1/6 (51 opinii)
4.5/6
Wycieczka bardzo mi się podobała i w mojej ocenie jest warta swojej ceny. Największą zaletą jest dobra organizacja przejazdów i realizacja urozmaiconego programu. Na własną rękę ciężko w tych krajach tyle zobaczyć w tak krótkim czasie. Szczegóły w dodatkowych uwagach. Nie jest to wyjazd dla wszystkich i warto przemyśleć swoją decyzję. Wstawanie bardzo wcześnie, średnie warunki w hotelach i jedzenie (w porównaniu z wakacjami all inclusive). Duże tempo przez 13 dni. Należy się przygotować przed wyjazdem żeby jak najwięcej wynieść z tego doświadczenia- poczytać o historii i kulturze Majów. Uczestnik, który z nami podróżował, skomentował najważniejsze punkty programy; " co kolejne ruiny?!" i ciągle narzekał. Widać nie była to mądrze wybrana wycieczka. Wycieczki fakultatywne; 1. Dos Ojos- polecam snurkowanie, możliwość podziwiania niezwykłych form skalnych w zalanej jaskini krasowej. Nie wymaga wiekszej sprawności poza podstawową umiejętnością pływania (są kapoki, koła ratunkowe do wspomagania, trasa nie obciąża, są przewodnicy zawsze obok). Należy wypożyczyć piankę (w cenie) bo woda jest zimna. Uwaga żeby nie uderzyć się o liczne stalagmity bo oprócz wspomnień zostaną niepotrzebne siniaki. 2. Snurkowanie w Belize- polecam nawet dla osób które nie potrafią pływać. Pełna opieka ratowników, kapoki itp. Rafa kolorowa, niemniej jednak w kilku miejscach zniszczona przez turystow. Później na płyciźnie, zwabione małe rekiny i płaszczki pływają między nogami, warto mieć aparat pod wodę. Przed wypłynięciem warto w miejscowej knajpie zamówić homara żeby czekał przygotowany. 3.Tikal Canopy- polecam, profesjonalna obsługa, zostają super zdjęcia i wspomnienia ze zjazdu tyrolką przez dżunglę. Nie wymaga większej sprawności i nie ma ograniczeń wiekowych. 4. Wieczór folklorystyczny - nie polecam. Przyjazd do Mexico City jest późno i warto wypocząć przed następnym dniem. Ponieważ przyjechaliśmy bardzo opóźnieni ta wycieczka dodatkowa nie odbyła się.Informacyjnie, nie ma już walk kogutów pomimo, że widnieją w programie (zostały na szczęście zakazane). 5. Hacjenda kawowa - nie polecam. Warunkiem wycieczki jest udział co najmniej połowy grupy, więc na 100% się nie odbędzie. Jest też planowana w dniu 11, który jest i tak już męczący. 6.Snurkowanie w Cancun - nie polecam. Samodzielna podróż małą motorówką ciekawa, natomiast sama rafa niezbyt okazała (duża ale szara). W ten dzień zależnie od pogody można zostać na plaży lub wybrać coś od lokalnych biur. 7. Chichen Itza - nie polecam, bardzo stanowczo. Wycieczka kupiona u pilota Rainbow nie ma sensu. Warto kupić ją dzień wcześniej, od lokalnych biur turystycznych w Cancun, koszt 65-75 usd. Zapłaciliśmy z Rainbow 110 usd za osobę, wycieczkę realizuje i tak podwykonawca. Trwała od 06:00 do 22:20, z czego w Chichen 1:30. Przejazd autokarem w jedną stronę ponad 5h, ze względu na przejazd przez wszystkie hotele w strefie i zbieranie grupek ludzi. Mało czasu na miejscu w strefie archeologicznej, niepotrzebna reszta programu wycieczki, ktora nic nie wnosi i jest realizowana w pośpiechu. Jedynie opieka pani Pauliny i wykupiony obiad na plus. Był to stracony dzień, można to zorganizować na własną rękę.
4.5/6
Należy zmienić program dnia w Meksyku. Zamiast wizyty w sanktuarium proponuję wejście do Muzeum Antropologicznego co stanowiłoby podsumowanie wizyt na stanowiskach archeologicznych Majów.
4.5/6
Bardzo polecam tę wycieczkę. Świetna Pilotka Pani Małgorzata. W zasadzie nie ma się do czego przyczepić poza kilkoma sprawami. Zawiodłam się na snorkowaniu w Belize. Miały być rekiny i rafa koralowa. Rekiny wąsate (małe) były przy łodzi a snorkujący jeden przez drugiego walcząc z prądem morskim po głowach innych uczestników chcieli dotykać rekinki, które zwabione ciągle trzymały się drabinki łodzi, Rafa koralowa to zapytam JAKA RAFA? kilka korali, małych rybek. Atrakcja nie jest warta swojej ceny. Nie polecam też fakultetu w postaci Tyroleski czyli zjazd na linach w dzungli. Nuda. Zbyt mało czasu w Antiqua w Gwatemali. Wypad na Jezioro Atitlan nie jest wart czasu i drogi. 2h autobusem godzina łodzią i taki sam powrót a widoki nie warte zmarnowanego czasu. Lepiej ten czas poświęcić na dzień w Antiqua. Pobyt w Hotelu na koniec w Cancun bez szału. Polecam nurkowanie w MUSA czyli podwodnym muzeum. Ciekawe, wyjątkowe. Hotele OK, wyżywienie całkiem dobre ale nudne śniadania. Codziennie jajecznica i pasta z czerwonej fasoli - ale dość smaczne. O ile były niedociągnięcia w programie to wszystko nadrabiała pilotka swoim usposobieniem i miłym sposobem bycia. Duża wiedza i fajne historie.
4.5/6
Wycieczka nie należy do łatwych. Marne autobusy, marne hotele, ale program i to co zobaczycie rekompensują wszystko.