Kategoria lokalna: 4
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczkę wykupiliśmy w dniu wylotu na last minute, przyjechaliśmy do hotelu po czym okazało się, że nie mają jeszcze informacji w recepcji na temat naszego pobytu i musieliśmy czekać do godziny 22 na pokój …Cały pobyt wspominamy bardzo dobrze, obsługa hotelowa dba o klientów pod każdym względem. Zapewniane są różne atrakcje nie tylko dla dzieci ale również dorosłych. Cały resort jest bardzo zadbany.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z tygodniowych wczasów w tym hotelu wróciliśmy tydzień temu. Absolutnie nie zgadzam się z opinią ,że jest to hotel dla najbardziej wymagających klientów .Wyjeżdżam kilka razy w roku do hoteli 4 i 5* więc mam porównanie. Pokoje są raczej małe a łazienki bardzo małe.Szafa w przedpokoju nie ma półek i zaledwie 4 wieszaki. Mieszkaliśmy na 2 piętrze i choć są 2 windy - każda teoretycznie dla 5 osób ,ale ledwo mieszczą się 3, to często jedna z nich była nieczynna.Dla nas 2 p nie stanowiło problemy ,gorzej dla rodzin z małymi dziećmi.Budynek ma 4 pietra. My mieszkaliśmy w budynku A tuż przy bramie wjazdowej .Widok z balkonu żaden ,ale było spokojnie.Do recepcji szło się jakieś 300 m co było miłym spacerkiem. Bliżej był budynek B i C. W części resortu są też nowe budynki i duże ładniejsze pokoje, chyba dla indywidualnych turystów.Restauracja hotelowa mieści się z drugiej strony głównego budynku i trzeba wejść po schodach (jest też mała winda).Jedzenie oceniam pozytywnie jeśli chodzi o wybór dań ,ale niestety wszystko było letnie, zimna jajecznica czy jajko sadzone nie smakuje dobrze. W formule ultra all część alkoholi jest importowanych to duży plus.Nie wiem dlaczego tak duże biuro podróży nie potrafi wynegocjować z hotelem ,aby wszyscy podróżni niezależnie o której mają wylot mogli do końca mieć opaski i korzystać ze wszystkich posiłków. Pobyt w tym hotelu jest stosunkowo drogi .My przy nocnym wylocie mieliśmy zdjęte opaski o godz.10 bo trzeba było zdać pokój .Za 10 euro dokupiliśmy możliwość korzystania z jedzenia i picia ,ale działa to tylko do godz. 18.Tak więc na kolację nas i sporo innych osób już nie wpuszczono.Bardzo dużo osób narzekało na taki stan - to psuje wizerunek firmy Rainbow. Hotel jest położony na rozległym terenie, jest bardzo czysto i dużo wypielęgnowanej zieleni ,plaża z ciemnym ,ale milutkim piaskiem,nie ma problemów z leżakami ,gorzej tuż przy basenach.Wieczorami codziennie albo przed recepcją ,albo z tyłu przy barze muzycznym czas umilał muzyką jakiś zespół.jednak nigdzie nie było informacji co i gdzie będzie się działo .Uważam ,że hotel jest zdecydowanie dla rodzin z małymi dziećmi. Dla osób starszych nie ma żadnych atrakcji.Jest amfiteatr ,ale wieczorem nic się nie działo. Nie ma żadnej nadmorskiej promenady , do Ulcinj taxi w 1 str. 15 euro (jak się dogada z kierowcą ,żeby ten sam po nas przyjechał to w obie str 25.Byliśmy tam 2 razy ,polecam szczególnie pobyt wieczorem, na zwiedzanie starówki i chwilę w jakiejś knajpce na piwo czy drinka trzeba sobie zarezerwować ok.3 h. Na żadną z proponowanych wycieczek nie jechaliśmy ,gdyż już raz wcześniej byliśmy w Czarnogórze. Warto zwiedzić ten piękny kraj.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem zawiedziona wyjazdem do Czarnogóry. Jedyny i zdecydowany plus to przepiękna przyroda. Hotel pięknie położony i jeśli nie brać pod uwagę brudu w pokoju, to całkiem w porządku. Wycieczka fakultatywna do Albanii całkiem bez sensu. Muzeum komunizmu nie można nazwać muzeum. Wycieczkę uratował przed katastrofą albański przewodnik, dzięki któremu dowiedzieliśmy się o przykrej historii tego kraju. Druga wycieczka po Czarnogórze była lepsza, ale nie suszarnia szynek . Drugi raz na pewno nie pojadę,
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel chce sprawiać wrażenie luksusowego i ma do tego potencjał, brakuje kilku kluczowych czynników by to spełnić. Pokój - dla 3 osobowej rodziny jest maleńki + mikrołazienka (część Aprikot). Na malutkiej dostawce brak pościeli dla dziecka i tylko dwa komplety ręczników. Ciężko się zorganizować w takich warunkach. Zepsuta słuchawka prysznicowa, wyłamane i wystające druty w suszarce na ubrania, kilkuminutowe oczekiwanie na prąd po włożeniu karty do włącznika. Sprzątanie polega na wymianie ręczników i wyniesieniu śmieci. Raz umyto podłogi i wymieniono szklanki. Trochę słabo jak na 11 200 PLN za tygodniowy pobyt. Fakt, że po zgłoszeniu usterek od razu zajmowano się naprawą/wymianą. Lokalizacja przy 13km plaży to ogromny atut. Pięknie zaprojektowany basen Infinity, wygodne leżaki - bez problemu z dostępnością. Kulturalni goście (Polacy, Czesi, Słowacy, Francuzi, bardzo niewielu Anglików), nikt nie przyjechał się upijać i wszczynać afer. Fajne atrakcje dla dzieci: mini disco, klub dla dzieci, malowanie buziek, balony, kolorowe jeździki. Te ostatnie za dodatkową opłatą. Jedzenie ok, czystość w restauracji na fatalnym poziomie - brudne fotele z powcieranymi w materiał resztkami jedzenia, okruszki na stołach. Zaangażowana grupa animatorów, kelnerzy też się starali. W restauracji przy plaży niebotycznie długi czas oczekiwania na obsługę. Alkohole oryginalne, jak pisali w opiniach poprzednicy ale o Mohito ciężko się doprosić w każdym barze - wiecznie brak mięty lub limonki lub inny uniemożliwiający wykonanie drinka powód. Barmani wykonują najprostsze i najszybsze drinki, ale na flirtowanie z ładniejszą częścią gości mają czas. W otoczeniu pachnący lasek piniowy, dookoła dźwięk cykad. W lobby stanowisko wypożyczalni samochodów - skorzystaliśmy ale to opcja dla wprawnych i cierpliwych kierowców. Często tworzą się korki, jeśli jedziecie na wycieczkę polecamy wczesnoporanny wyjazd. Reasumując, za tą cenę nieco zawiodła nas jakość usług, a hotel pretenduje do pięciogwiazdkowego.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólne wrażenia z wyjazdu bardzo mieszane. Czarnogóra trochę jeszcze dzika, piękna, bardzo zielona, piękne widoki. Hotel ma dużo do zaoferowania, dużo basenów, barów, różne restauracje w ofercie all. Infrastruktura hotelu bardzo na plus, każdy znajdzie przestrzeń dla siebie. Jednakże widać, że liczy się dla nich ilość a nie jakość obsługi. Nie reagują na problemy, które są zgłaszane, przez problemu z pokojem, które trwały 4 dni nie polecimy hotelu, by nie narażać innych osób na to co my przeżywaliśmy przez ponad połowę wyjazdu...
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Szczerze mówiąc jesteśmy rozczarowani ... i bardziej mamy pretensje do Biura Rainbow niż do hotelu. Pojechaliśmy ze znajomymi, łącznie 10 osób w tym 4 dzieci w wieku od 11 do 16 lat. Już na samym początku rozczarowanie pokojem w obiekcie Apricot, najbardziej oddalony od restauracji, basenów, plaży... i tu żal do biura, że nikt nie zaznaczył iż jest to obiekt dla klientów standard a hotel oferuje również wersję premium. Pokój nie za duży, ale o wielkość się nie rozchodzi, przecież całego urlopu nie spędzimy w pokoju. Jako rodzina 4-osobowa dostaliśmy 2 pokoje na przeciwko siebie, jeden z widokiem na ulicę (hałas uliczny w nocy dawał się we znaki) drugi pokój z widokiem na ogród i drugi budynek. W jednym pokoju niesprawny zamek do drzwi, niby działał ale nie działał - obsługa nie widzi problemu, bo akurat działał... Większy problem niż mały pokój, stanowiła mała łazienka bez wentylacji ... także nieprzyjemny zapach dawał się we znaki, do tego grzyb. Kolejny problem to sprzątanie, które polegało na wymianie ręczników, i jak poprosiłeś na wymianie pościeli nie zawsze białej, szara z plamami. Czasami się zastanawiałam, czy to aby czyste jest. Przez cały tygodniowy pobyt nie umyto podłogi, a drobne okruszki niby po sprzątaniu odkurzaczem zmieniały tylko położenie... Największym problemem, które dopadło 4 naszych dzieci były wymioty i biegunka 2-dniowa. Z czasem dowiadywaliśmy się, że nie tylko nasze dzieci, ale inne również. Plusem było to, że pojawił się lekarz w ciągu godziny. W zwiazku z tym że dzieci wymiotowały musiałam zrezygnować z wycieczki fakultatywnej. Jeszcze jeden problem - nie opieraj się o ścianki w basenie bo możesz mieć niebieską farbę na sobie. I tu się zastanawiam czy to basen nie jest źródłem zakażenia: biegunka i wymioty? Obsługa mało komunikatywna, nie zachęcająca do składania zamówień, bez uśmiechu i zwyczajnego dzień dobry w jakimkolwiek języku. Braki napojów w barze. Restauracja ala carte włoska bez szału. Na plus: duży kompleks basenów: dla klientów premium , osobny dla dzieci, osobny dla dorosłych i wspólny. Duża ilość leżaków wolnych na plaży, plaża czysta, piaszczysta, ciepła woda w morzu. Położenie miasta Ulcinij, klimatyczne - warto odwiedzić o zachodzie słońca.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony przy dużej piaszczystej plaży, przeznaczony szczególnie dla rodzin z dziećmi, cztery baseny gdzie niestety nie było wolnych leżaków, w tym jeden 18+, pokoje hotelowe bardzo skromne, sprzątanie zawierało wymianę worków na śmieci i ręczników, które były bardzo zużyte. Natomiast jedzenie bardzo dobre. Ogólna ocena hotelu 3*
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel duży i w dobrej lokalizacji, piękna zieleń wokół, bardzo duża ilość leżaków i parasoli na terenie obiektu i na samej plaży - na tym kończą się pozytywne strony hotelu Azul. Jesteśmy zawiedzeni jedzeniem, a przede wszystkim jego jakością (ostatnie dwa dni pobytu zostały wycięte z naszego życiorysu przez zatrucie pokarmowe po zjedzeniu pizzy). Kuchnia monotonna, a co gorsza wiecznie zimna. Świeże owoce, dobre lody i desery nie wynagrodzą braku ciepłego posiłku przez 7 dni. Pokoje schludne, ale przydałaby się większa staranność jeśli chodzi o wymianę ręczników, gdyż dwa razy dostaliśmy ręcznik zaplamiony starą krwią. Restauracje na terenie hotelu były bardzo urokliwe i wystrój robił wrażenie (miła odmiana po wiecznie brudnych stołach i krzesłach, które znajdowały się na stołówce). Restauracja Osteria posiadała bardzo miłą obsługę i jedzenie, natomiast The Knife to rozczarowanie - godzina czekania na posiłek, który okazał się porażką (kurczak zimny, a rumsztyk surowy - w smaku jak guma).
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wakacje w tym hotelu spędziliśmy w połowie września. Trafiliśmy na złą pogodę, ale to nie wina hotelu lub biura podróży. Zacznę od pozytywów. Ładna, ciągnąca się kilometrami plaża, dobrze utrzymana zieleń wokół budynków hotelowych i niezłe jedzenie. Na tym niestety koniec dobrych wrażeń. Zostaliśmy zakwaterowani jak chyba prawie wszyscy Polacy w budynku A. W kontekście tego co tam zastaliśmy, opis pokojów zawarty na stronie Rainbow brzmi jak ponury żart. Najbardziej dokuczliwy był fetor wydobywający się z łazienki (kanalizacja ?). Trzeba było cały czas mieć do tego pomieszczenia zamknięte drzwi, ale jednak od czasu do czasu trzeba było tam wejść. Wszelkie interwencje w recepcji i u rezydenta były bezskuteczne. W recepcji dodatkowo usłyszeliśmy sugestię, że jak nam się nie podoba, to możemy sobie pójść (pojechać ?). Całe wyposażenie pokoju stanowiło łóżko, stoliki nocne przy nim, blat pod ścianą i 1 krzesło. Jak jedna osoba zajęła to krzesło, to drugiej pozostawało łóżko. Pomijam wyłamane zawiasy w szafie, niechlujne wykończenie itd. Ręczniki były w zasadzie codziennie wymieniane. Cóż z tego, skoro wymienione wyglądały na niedoprane. Sprzątanie ograniczało się właśnie do wymiany ręczników. Zresztą brak czystości odnosi się do całego budynku hotelowego, który wygląda na trochę i po amatorsku poprawiony obiekt z lat 70-tych ub. wieku. Słowem, dobra plaża i zieleń wokół, przyzwoita restauracja i fatalne zakwaterowanie.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plusy obiektu to dobra infrastruktura basenowa, ładny duży ogród, dobry wybór drinków o względnie dobre jedzenie. Minusy to stan pokoi - małe, w złym stanie, wyglądów budynków co nie widać na zdjęciach - w stylu sanatorium z lat 90. Obsługa kiepska, trzeba się przypominać o sprzątanie pokoju. W ostatnim dniu zwrot bransoletek. Ogólnie jeśli ktoś oczekuje czegoś w dobrej jakości to nie poleciałbym. Morze przy plaży brzydkie kolor gorszy niż Bałtyk.