Opinie o Gruzja, Armenia - spod szczytów Kaukazu w doliny Armenii

5.4/6
(83 opinie)
Intensywność programu
4.4
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.5
Transport
5.3
Wyżywienie
5.2
Zakwaterowanie
5.0

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    16

    Świetnie zorganizowany objazd

    Amermalgosia 29.07.2016 | Termin pobytu: sierpień 2016

    Wycieczka super zorganizowana. W zasadzie nie było żadnych "wpadek". bardzo bogaty program chyba samemu nie dało by rady obejrzec tylu miejsc, w każdym razie nie w krajach o takich drogach

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Kontrastowe oblicza Gruzji i Armenii

    Dominika, Poznan 12.07.2024 | Termin pobytu: czerwiec 2024

    Przyroda, widoki Gruzji i Armenii to niesamowite doznania. Wycieczka była jak podróż w czasie, a zarazem też świetna lekcja historii ze świata Kaukazu. Osobiście bardziej urzekła mnie Gruzja niż Armenia - być może z uwagi na zwiedzanie w większości obiektów sakralnych w Armenii, co nie każdego urzeka. W Armenii sporo pięknych terenów zostały zdewastowane przez czasy radzieckie, które teraz straszą swoimi zgliszczami. Podróż gruzińską drogą wojenną była niesamowita. Dużym zaskoczeniem była infrastruktura Batumi - z nadmorskiego kurortu powstała metropolia wieżowców, całkiem odmienna od pozostałej reszty Gruzji. Hotele na bardzo dobrym poziomie, jedzenie pyszne. Pilot, przewodnicy lokalni i kierowca super. Polecam wycieczkę i z pewnością wrócę do Gruzji, a także dla zakończenia układanki kaukaskiej koniecznie odwiedzę Azerbejdżan.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    19

    Niezła

    Witold, Oława 14.09.2015

    Wycieczka godna polecenia. Wspaniałe widoki. Hotele w niezłym standardzie. Tylko jeden hotel bez klimatyzacji. Trasa ciekawa. Pani Ela przewodnik niestety zbyt duzo przekazywała swoich prywatnych uwag niekoniecznie zwiazanych z wycieczką. Minusem był brak mozliwości rejsu po Sewanie, a w ofercie był podany.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    56

    Klasztory i chaczkary - to właściwy tytuł dla tej wycieczki

    Piotr Stanisław, Natolin 01.02.2020

    Trochę czasu upłynęło, mogę spojrzeć na wycieczkę nieco chłodniejszym okiem. Trudno mi ją jednoznacznie ocenić, przeważają atuty wyjazdu, ale też zdarzały się i mankamenty. Z jednej strony były tam piękne miejsca, miłe wzruszenia, ciekawe historie, a z drugiej - nieco monotonne klimaty. I tak z prawie każdym aspektem wyjazdu. Wyżywienie - od uczt wspaniałych z pysznym jedzeniem i dobrym winem, gdzie towarzyszyła muzyka, piękne krajobrazy, mili gospodarze przyjmujący nas bardzo gościnnie, po niejadalne niemalże posiłki, w dość słabych hotelach, z zamrożonymi produktami, wyjętymi dopiero co z zamrażalników lodówki. Hotele też, czasem przyjemne, a niekiedy obskurne, z pokojami, maleńkimi klitkami, gdzie trudno walizkę otworzyć. Drogi i przejazdy dość uciążliwe, trafił nam się w drodze powrotnej z Armenii do Gruzji remont drogi w okolicach przejścia granicznego, ciągnął się kilometrami, bardzo nużące doświadczenie. Wśród bardzo fajnych doświadczeń mogę wymienić: Kaukaz z przepięknymi krajobrazami i super wycieczką pieszą w dół do miasteczka z klasztoru Cminda Sameba (chyba najpiękniejszego w Gruzji), Tbilisi z uroczą starówką i miłą, przyjazną atmosferą miasta, wspaniały czerwony wąwóz (moja nazwa od koloru skał) z klasztorem w Armenii, ormiańskie krajobrazy stepów i wysokich przełęczy, śpiewy Ormian w klasztorach, słuchanie duduka, narodowego instrumentu ludowego Ormian, skalne miasto Wardzia. Niekoniecznie ciekawie było w Gori, w muzeum Stalina, nie wiem, czemu to stały punkt programu chyba każdej wycieczki po Gruzji. Czas wolny dnia ostatniego spędziliśmy w ogrodzie botanicznym w Batumi, był to bardzo dobry wybór, ciekawe miejsce. Samo Batumi zaskakuje nieco kiczowatą nowoczesnością połączoną z lekkim, nieco zatęchłym zapaszkiem postsocjalistycznego kurortu. Niewątpliwie nie żałuję, że wycieczka objęła Armenię, znacznie lepiej zwiedzić ten kraj, gdy dysponuje się 2tygodniowym urlopem, niż plażować w Batumi taplając się w wątpliwych atrakcjach tego miasta. A Armenia ze swoją dzikością, życzliwością ludzi, towarzyszącą historii kraju poruszającą ogólnonarodową depresją, urodą gór pastelowo pomalowanych przez naturę, naprawdę wzrusza i budzi podziw. Do plusów tej wycieczki mogę zaliczyć dość wolne wieczory, które było jak zagospodarować we własnym zakresie. W Tbilisi na przykład przejechaliśmy metrem do centrum miasta i miło spędzaliśmy czas w klimatycznych knajpkach starówki. Trafił nam się bardzo dobry pilot, pan Leszek, osoba troskliwa, dobrze nastawiona do uczestników, pozytywnie zaangażowana. Sam mogłem przekonać się o troskliwości pana Leszka w kłopotliwej dla mnie sytuacji. Przewodnicy miejscowi: gruziński Nadari i ormiański Samuel, również ok, pomocni, kulturalni, życzliwi. Tak piszę, wspominam, wspominam i piszę, i myślę sobie... jednak chętnie bym powtórzył to doświadczenie.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem