Opinie o Podróż życia

5.5/6 (23 opinie)

5.5/6
23 opinie
Intensywność programu
5.6
Pilot
5.8
Program wycieczki
5.4
Transport
5.4
Wyżywienie
4.9
Zakwaterowanie
4.5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 5.5/6

    Rio, Peru, Kolumbia

    Wycieczka "Podróż życia" to fantastyczny pomysł na błyskawiczne zwiedzanie połowy Ameryki Płd. Zaliczone dwa Nowe Cuda Świata. Kąpiele w ciepłm Oceanie Atlantyckim (Spokojny był za zimny na kąpiele) i w gorącym morzu karaibskim. Wszystko zapięte na ostatni guzik, przeloty, przejazdy i zakwaterowanie zgodnie z planem. Łącznie 9 przelotów, ok. 40.000km w 12 dni. Na szczęście można było odpocząć 1 cały dzień w Cartagenie oraz 1 dzień w Rio. Śniadania w hotelach do zaakceptowania, natomiast lunche i obiadokolacje fantastyczne. Można było korzystać z tzw. szwedzkiego stolu lub dań serwowanych z karty! Zawsze były podawane napoje i to w cenie. Hotele niestety liche, po za tym w Bogocie, ten był wręcz luksusowy. A więc do pełni szczęścia brakowało lepszych hoteli. I na koniec BOGOTA. To miasto można, a nawet trzeba pominąć, gdyż tam nic ciekawego nie ma. W poniedziałek rano o g.5.00 wyjechaliśmy z hotelu w Cartagenie, poranny przelot do Bogoty, zmarnowanie całego dnia w Bogocie, bo po co nam Polakom zwiedzać tamtejszą "wieliczkę", nocny przelot do Rio, od rana zwiedzanie Rio i po 35 godzinach podróży po południu zakwaterowanie w hotelu.

    Andrzej, OBOZIN - 14.03.2018  | Termin pobytu: luty 2018

    203/243 uznało opinię za pomocną

  • 5.0/6

    moja kolejna podróż życia

    Wyjazd bardzo intensywny, 13 lotów w 14 dni. Na powitanie mamy wysokości 3,5-5 tyś metrów nad poziomem morza, co powodowało u niektórych uczestników delikatne trudności z oddychaniem. Program ciekawy, ale można byłoby go zmodyfikować, żeby nie tracić czasu. Zwiedza się 5 dużych krajów, każdy kraj jest inny, bardzo ciekawy. Można więc zrobić sobie przegląd, a gdy kogoś zainteresuje wybrany kraj, można do niego wrócić. Hotele typowo turystyczne, dla turysty objazdowego nie ma to większego znaczenia. Jedynie hotel w La Pas, położony na 3.5 km n.p.m. to porażka, hotel bez okien. Rzadkie powietrze, pokój bez okna, hotel nieco podstarzały wywołuje uczucie klaustrofobii. Cieżko się oddycha, a brak okna, brak możliwości przewietrzenia pokoju działa średnio na głowę. Wycieczki fakultatywne są fajne. Warto pojechać do PISAC w Peru, spotkać z bliska lamy, alpaki, wikunie, podziwiać widoki. Warto zaliczyć w Buenos Aires wieczór z Tango Argentyńskim, świetny show, pyszne jedzenie, wszystko premium. Nie warto jechać na wieczór z przeglądem muzyki latino, muzyka elektroniczna, sala 500 osób, jeśli ktoś był na wieczorze z TANGO, będzie zawiedziony jakością wieczoru LATINO. Z koleji w Boliwii zwiedzanie cmentarzyska lokomotyw, to totalna porażka, szkoda tych 2 godzin, które można by spędzić na solnej pustyni. Stoją tam zdemolowane lokomotywy, można się po nich wspinać, poza tym totalnie bez sensu, szkoda każdej minuty tam spędzonej. Rekompensuje słona pustynia, która jest bardzo ciekawa i można by jej poświęcić więcej czasu zamiast lokomotyw. Po przyjeździe do Argentyny zwiedza się miejscowość Salta. Program zwiedzania jest na 3 godziny łącznie z muzeum, gdzie znajdują się mumie dzieci z 15 wieku. Pozostałą część dnia czeka się na wylot do Buenos Aires. Cała grupa musi się pałętać po małej mieścinie zupełnie bez sensu i celu, ciekawsze byłoby zwiedzanie Buenos Aires niż chodzenie po targach w Salta, ten punkt programu jest do poprawki. Wylot do Buenos jest dopiero wieczorem, gdyby był wcześniej, wszystko byłoby lepsze i bardziej sensowne. Jedzenie w programie jest różne, ale nie ma problemu, żeby samemu sobie kupić i zjeść różne pyszności, jedzenie w tych krajach nie jest drogie, jest smaczne i urozmaicone. Warto podczas pobytu w Rio de Janeiro pojechać na mecz piłki nożnej na słynnym stadionie Maracana. Bilet 70 dolarów/osoba, ale warto. Generalnie wszędzie można płacić kartą, z gotówki jedynie dolary się przydadzą. Ceny umiarkowane, tubylcy nie naciągają na kursach walut, napiwkach itd. Generalnie polecam bardzo. W Maccu Piccu trzeba liczyć na szczęście, otóż wyznaczono tam 3 trasy zwiedzania. trasa nr 1, przechodzi nisko u podłoża Maccu, trasa nr 2 mniej więcej w połowie wysokości, trasa nr 3 najfajniejsza widokowo, zdjęciowo i całościowo. Nie mamy szansy wyboru trasy, podobno komputer losuje nam trasę, więc... trzeba mieć szczęście na trasę nr 3, moja grupa miała szczęście do trasy i pogody.

    Marcin , Klucze - 27.11.2024  | Termin pobytu: listopad 2024

    10/11 uznało opinię za pomocną

  • 5.0/6

    Podróż życia?Myślę, że tak.

    Ameryka Południowa w pigułce.Dodatkowo dla kilku osób doszedł jeszcze niespodziewany kilkugodzinny Paragwaj!Niesamowite wrażenia.Przemek pilot BDB,sugestie wycieczkowiczów zostały wzięte pod rozwagę.Wbrew zapowiedziom nie był to aż tak męczący wyjazd.Pogoda przez cały czas rewelacyjna.Pakować się i lecieć!

    Krzysztof, BYDGOSZCZ/MALBORK - 15.05.2023  | Termin pobytu: kwiecień 2023

    22/25 uznało opinię za pomocną

  • 4.5/6

    Podróż zycia

    W największym skrócie podróż bardzo udana, jednakże standard hoteli odbiega bardzo od oczekiwanych standardów przy wycieczce za 30 tys zł. Plusy: Fenomenalny przewodnik Pan Przemek Wiele cudownych atrakcji i miejsc Duża intensywność Świetna ekipa i atmosfera Minusy: Brak czasu w Buenos Aires (moznaby spokojnie zastąpić Salte dniem w Buenos) Bardzo niski standard hoteli (niestety to był ogromny zawód. Jedynie hotel w Rio i Limie miał standard spójny z kwota wycieczki. Pozostałe hotele w opłakanym stanie. W zdecydowany sposób obniżylo to komfort wyprawy. Hotel np w La Paz to wręcz tragedia. Bród i smród. W łóżku multum czyiś włosów. straszne doświadczenie. I zrozumiałbym to gdybyśmy spali na środku pustyni. Ale w La Paz stoi hotel przy hotelu. Nam niestety trafil się chyba najtańszy i najgorszy w okolicy. Co gorsza, spotkaliśmy inne wycieczki z Rainbow które dostały dużo lepszy hotel. Wydaje mi się na prawdę nie godne by osobą które płacą 30 tys zł za wycieczkę kazać spać w takich warunkach) Wyżywienie również bardzo słabe. obiadokolację na duży plus ale o jakimkolwirk dobrym śniadaniu można zapomnieć (o ile w ogóle je dostaniecie, bo niestety mimo informacji w ofercie o śniadaniu lub boxie to najczęściej kończyło się to na małej kanapce otrzymanej w duża łaską od hoteli) Podsumowując. Sama podróż świetna. Multum cudownych miejsc wartych wszystkich pieniędzy. Wyżywienie bardzo słabe. Zakwaterowanie niestety w większości miejsc wręcz tragiczne. Na prawdę nie godne by w wycieczce za 30 tys zł zakwaterowywac nas w hotelu za 50 zł za dobę. Brudnym i śmierdzącym. Bez ciepłej wody, za to z brudną pościelą i włosami w niej. Niestety fakt ten bardzo obniżył komfort podróży.

    Rafał Sebastian, Szczecin - 06.05.2024

    43/44 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem