5.1/6 (132 opinie)
4.5/6
Być może są tacy, którzy mogliby się obawiać wyjazdu do Serbii i Bośni i Herzegowiny, krajów, które w powszechnej świadomości kojarzą się z niedawną wojną. Prawda jest taka, że wycieczka tego typu zapewnia całkowite bezpieczeństwo, jedyne na co trzeba uważać, to kieszonkowcy na zatłoczonych targach, ale to jest reguła ogólnoświatowa. Większość ludzi w obu krajach jest przyjaźnie nastawiona, widać też, że dużo się robi dla przyciągnięcia turystów, choć pozostaje też jeszcze wiele do nadrobienia, szczególnie jeśli chodzi o standard hoteli. Pierwsze trzy dni w Serbii płyną (nomen omen) pod znakiem Dunaju. Żelazne Wrota Dunaju dostarczają niezapomnianych wrażeń. Potem dalej na południe, w rejony zdominowane przez muzułmanów. Resavska Jaskinia, Felix Romuliana, kaniony rzeki Uvac - niezapomniane wrażenia. Na Sarajewo trochę za mało czasu, trzeba się przygotować na szybkie zakupy późną porą (to na sarajewskim targu najlepiej kupować akcesoria kawowe). Na koniec będą Jajce i usłyszycie pewnie, skąd wzięło się słowo "banialuki".
4.5/6
Wycieczka dla tych, którzy chcą zwiedzić mniej oblegane przez turystów , ale niezwykle ciekawe miejsca. Jeśli lubisz przyrodę i jeszcze nieskomercjalizowane miejsca to wycieczka dla Ciebie.
4.5/6
polecam ten wyjazd
4.5/6
Długo czekałam na wycieczkę "Witajcie w Serbii" termin 11-05-2019 do 20-05-2019, którą ciągle mi odwoływano, pierwszą rezerwację miałam w połowie 2018r.. Wybrałam tą wycieczkę, między innymi, że pierwszy nocleg miał być w Budapeszcie, nie było by to takie męczące. Niestety nocleg zmieniono na Serbię, gdzie dotarliśmy po 1-ej w nocy, spać położyliśmy się po godzinie 2-giej w nocy, wcześniej nikt nas o zmianie nie poinformował. Druga noc bez snu, była dla mnie koszmarem. Pierwszy raz też się spotkałam,z organizacją degustacji win i potraw przez kolejne 3 dni z rzędu, na krótko przed kolacjami. Za degustacje musieliśmy zapłacić w obowiązkowej opłacie na początku wycieczki, moim zdaniem takie degustacje powinny być dobrowolne. Wolałabym więcej czasu poświęcić na zwiedzanie. Podróżowałam sama, zgodziłam się na dokwaterowanie. Mając bardzo wczesną rezerwację ( lipiec 2018 ), zostałam dokwaterowana do pokoju 3 osobowego, natomiast Panie, które wykupiły dużo później wycieczkę, zakwaterowane są w pokoju 2 osobowym. Okazuje się, że wczesna rezerwacja nic nie daje.