Phuket to największa wyspa Tajlandii – choć wielkością przypomina Warszawę. Nad Morzem Andamańskim rozciągają się tu dziesiątki plaż o zupełnie różnym charakterze. Część to ciche zakątki, gdzie jedynym dźwiękiem jest szum fal. Inne tętnią życiem – wzdłuż promenady ciągną się restauracje serwujące tajskie curry, bary z kolorowymi drinkami i kluby otwarte do świtu. Nic dziwnego, że w relacjach podróżników i influencerów Phuket pojawia się tak często.
Plaże na wyspie są niezwykle zróżnicowane. Znajdziesz tu miejsca idealne do snorkelingu wśród rafy koralowej, zatoki z wysokimi falami dla surferów, rodzinne plaże z łagodnym zejściem do wody. Przygotowaliśmy zestawienie najciekawszych plaż Phuket – od najpopularniejszych po ukryte perełki.
W tym artykule przeczytasz o:
Plaże na Phuket są niezwykle zróżnicowane – od zatłoczonych kurortów z pełną infrastrukturą po ciche zakątki znane głównie lokalnym mieszkańcom. Przeważają plaże piaszczyste z drobnym, jasnym piaskiem, choć miejscami znajdziesz także odcinki żwirowe czy kamieniste. Woda jest tu krystalicznie czysta, a najpiękniejsze plaże sprawiają wrażenie chodzenia po pierzynie. Bajeczna sceneria to kwintesencja tropików, a wiecznie zielona roślinność jest idealnym tłem do zdjęć. Miejscami wyrastające klify czy skaliste, zadrzewione zbocza tworzą dramatyczny krajobraz.
To doskonałe miejsce na wypoczynek solo, z przyjaciółmi czy z rodziną – wystarczy wybrać odpowiednią plażę. Znajdziemy tu miejsca z infrastrukturą turystyczną na najwyższym poziomie, ale też ciche zakątki znane głównie lokalnym mieszkańcom. Kiedy więc zmęczy nas zwiedzanie i wycieczki do świątyń, zabytków, muzeów i parków, pora poznać piękne plaże na Phuket.
Na Phuket znajdziesz dziesiątki plaż o zupełnie różnym charakterze. Są tu ukryte zakątki znane głównie lokalnym, ale też popularne kurorty, gdzie pośród luksusowych hoteli można skosztować najlepszego pad thaia i kolorowych drinków, co jakiś czas chłodząc się w wodzie.
Temperatura na Phuket jest w zasadzie stała przez cały rok, a pora deszczowa nie daje się nadmiernie we znaki – opady są krótkotrwałe, stale utrzymuje się jedynie wyższa wilgotność. W ciągu dnia gorące powietrze może nieco męczyć. Wtedy wystarczy chwycić klapki i ręcznik oraz wybrać najlepszą plażę. Sprawdź nasze TOP 10.
Patong Beach to najsłynniejsza plaża na Phuket – 3-kilometrowy pas jasnego piasku na zachodnim wybrzeżu wyspy. Infrastruktura turystyczna jest tu zdecydowanie najlepsza dla europejskiego podróżnika, który chce skosztować gorączki tajskiej nocy. W szczycie sezonu może być tu nieco tłoczno, ale plaża jest długa, a liczba restauracji spokojnie pochłania ruch turystyczny przez całą noc.
Zachęcamy do spędzenia przy Patong Beach chociaż jednego wieczoru. Sąsiednia Bangla Street nigdy nie zasypia – znajdziemy tu różnorodne kluby, puby, restauracje, miejsca z nietuzinkowymi pamiątkami. Otwierający się wieczorem targ to wyjątkowe doświadczenie – neony, muzyka, artyści uliczni, taniec, stragany street food, fuzja aromatów, gwaru i kolorów. Tu spotykają się backpackerzy przemierzający miesiącami Azję Południowo-Wschodnią, rodziny z dziećmi, wreszcie imprezowicze – doprawdy intrygujący koktajl!
Kata Beach także jest położona w zachodniej części wyspy Phuket. Plaża ma około 1,5-1,6 km długości i dzieli się na dwie części – Kata Yai (większa) i Kata Noi (mniejsza). Tutejsza infrastruktura turystyczna sprawia, że to dobra baza wypadowa do dalszych wycieczek. To jedna z tych pięknych plaż, które najczęściej widzimy w relacjach podróżników i influencerów. Woda jest krystalicznie czysta, a sama plaża utrzymana w porządku i czystości.
W sezonie monsunowym (maj-październik) Kata Yai przyciąga surferów – fale sięgają nawet 2 metrów wysokości, a południowy koniec plaży to najlepsze miejsce dla początkujących. Poza sezonem surfingowym to idealne miejsce na snorkeling i nurkowanie, a także spokojny wypoczynek z drinkiem i pięknym widokiem.
Freedom Beach to absolutna perełka na mapie Phuket. Ta zaledwie 300-metrowa plaża znajduje się w pobliżu Patong Beach, ale atmosfera jest tu zupełnie inna – na chwilę można wręcz zapomnieć, że to gwarna, tętniąca życiem i intensywnie oddziałująca na wszystkie zmysły Tajlandia.
Odwiedzenie tej plaży wymaga wysiłku: można dopłynąć łodzią z Patong (15-20 minut) lub przejść stromą, 25-30-minutową ścieżką przez dżunglę. Plaża jest dostępna tylko w sezonie – poza sezonem wzburzone morze uniemożliwia dotarcie łodzią.
Infrastruktura turystyczna jest tu znacznie mniej rozwinięta – znajdziemy małą restaurację, ale brak leżaków i masowych atrakcji. Można tu uprawiać snorkeling przy rafach koralowych na obu końcach plaży, zagrać w siatkówkę lub piłkę nożną. Dla wielu podróżników to najlepsza plaża na wyspie: cisza, biały piasek i krystalicznie czysta woda.
Nai Harn Beach to jedna z piękniejszych plaż na Phuket, ale nie tylko przyroda tu urzeka. W pobliżu – w odległości około 500 metrów – znajduje się buddyjska świątynia o zachwycającej drobiazgowością architekturze. Turyści mogą ją odwiedzić, choć rzecz jasna nie w stroju kąpielowym. Świątynia jest aktywna i można w niej spotkać modlących się mnichów, warto więc pamiętać, że obyczaje nakazują rozmawiać przy nich jedynie szeptem. Wewnątrz zobaczymy posąg Buddy oraz ściany pokryte freskami opowiadającymi o jego życiu.
Plaża otoczona jest zalesionymi wzgórzami, które dają wrażenie izolacji od gwaru wyspy. Piasek jest tak miękki i drobny, że turyści określają go mianem chmurki. W tej okolicy najlepiej pływa się między kwietniem a listopadem – poza sezonem prądy mogą być zbyt silne dla pływaków i nurków. Za to w niskim sezonie Nai Harn Beach przyciąga surferów.
Trzeba jeszcze wpaść na punkt widokowy położony na pobliskim przylądku Phromthep – wspinamy się zatem na klify, by dotrzeć na najdalej wysunięty na południe skrawek wyspy. Wschody i zachody słońca nad Morzem Andamańskim oglądane z tego miejsca zapadają w pamięć na zawsze. Pejzaż uzupełnia jeszcze położona w pobliżu latarnia morska, oczywiście znajdują się tu też stragany z pamiątkami. Przy dobrej widoczności zobaczymy stąd wysepkę Phi Phi, wartą odrębnej wycieczki.
Tutejszy piasek cechuje się wysoką zawartością kwarcu. Gdy jest suchy, wydaje lekko piszczący lub trzeszczący dźwięk – z tego powodu Karon Beach słynie ze śpiewającego piasku. To trzecia pod względem długości plaża na Phuket, położona na zachodnim wybrzeżu niedaleko Patong Beach. Woda jest tu bardziej przejrzysta, a piasek czystszy niż na popularniejszych plażach.
Karon Beach łączy dobrą infrastrukturę turystyczną z nieco cichszą atmosferą. Wzdłuż promenady ciągną się hotele, restauracje, puby i kluby. Plaża jest jednak na tyle długa i szeroka, że nie odczujemy ścisku nawet w szczycie sezonu, a raczej ciepłe promienie słoneczne muskające skórę i błogi spokój. A gdy się obejrzysz za siebie, zobaczysz w oddali wielki posąg Buddy, bo Tajowie, głęboko wierzący buddyści, lubują się w jego strzelistych pomnikach.
W zachodniej części wyspy mieści się też Kamala Beach. W przeszłości mieściła się tu wioska rybacka zamieszkana przez ludność muzułmańską. Po tsunami w 2004 roku rozkwitła tu turystyka. Plaża otoczona wzgórzami porośniętymi egzotyczną roślinnością prezentuje się pięknie, także z pobliskiego Cape Kamala, czyli punktu widokowego.
Klimat jest tu spokojniejszy niż na Patong Beach, ale bardziej rozwinięty niż na Freedom Beach. Mieści się tu świątynia buddyjska oraz muzeum upamiętniające kataklizm, z którego na szczęście wyspa Phuket szybko się podniosła.
Surin Beach mieści się na zachodnim wybrzeżu, pomiędzy Kamala Beach i Bang Tao. Plaża przyciąga nie tylko turystów, ale i lokalnych mieszkańców. Znajduje się tu wiele ekskluzywnych hoteli i resortów, ale także tańsze bary i restauracje. Wypoczynek pod palmami na miękkim piasku jest tym przyjemniejszy, że plażą Surin Beach nie wędrują hałaśliwi sprzedawcy.
Mai Kho to doskonałe miejsce na powitanie morza, jeszcze przed udaniem się do hotelu. Znajduje się niedaleko lotniska, a widok samolotów nad pięknymi wodami świetnie prezentuje się na zdjęciach. To zaskakujące, ale okolica jest w zasadzie niezmącona cywilizacją. Jesteśmy tak blisko portu lotniczego, a jednocześnie w urzekającej dziczy. Nie ma tu zbyt wielu hałaśliwych barów i restauracji. Pejzaż bezkresnego morza przyciąga celebrytów i influencerów, szukających idealnego ujęcia na Instagrama. Plaża ma aż 11 kilometrów długości. Na pewno więc znajdziemy puste miejsce na kąpiel i opalanie bez towarzystwa. Przed nami morze, za nami dżungla – tu można zakochać się w Phuket.
Kata Noi to mniejsza, trochę bardziej kameralna plaża niż wspomniana wcześniej Kata Yai Beach. Spokojne morze świetnie nadaje się do kąpieli, co docenią rodziny z dziećmi.
W pobliżu Kata Noi znajdziemy nocny market – świetne miejsce, by spróbować egzotycznych owoców (np. słynnego duriana), a także miejscowej kuchni. W wysokim sezonie panują tu dobre warunki do snorkelingu i nurkowania. Z kolei w sezonie niskim, czyli wtedy, gdy w Polsce nękają nas zimne, ciemne popołudnia, tu również przybywają surferzy – wysokie fale idealne do tego sportu wodnego dostarczają adrenaliny i frajdy.
Trochę przesadzamy, ale Laem Singh Beach to perła, z której Phuket słynie wśród miłośników kameralnych plaż. Znajduje się w pobliżu Surin Beach i jest tak położona, że można się tu dostać jedynie łodzią. To malownicza zatoka, która nigdy nie doświadczyła masowej turystyki. W całej zachodniej części wyspy takich miejsc jest tylko kilka.
Fakt, że tej rajskiej plaży nie odwiedzają nadmiernie turyści, zwłaszcza zwolennicy imprezowych nocy, sprawia, że woda jest naprawdę czysta, a w piasku nie znajdziemy nawet odrobiny śmieci. To przepiękne miejsce. Jeśli chcesz z Phuket przywieźć zdjęcia idealne na Instagrama – musisz wpaść na Laem.
Marzysz o plażach z krystalicznie czystą wodą, białym piaskiem i palmach, które dają cień w upalne popołudnia? Phuket ma ich dziesiątki – od tętniących życiem kurortów po ukryte zatoki dostępne tylko łodzią. Każda inna, każda warta odwiedzenia.
Nieważne, czy szukasz gorączki tajskiej nocy na Patong Beach, spokojnego relaksu na Freedom Beach, czy idealnych fal do surfingu na Kata Beach – na Phuket każdy dzień możesz spędzić na innej plaży. Bary i restauracje z widokiem na morze, buddyjskie świątynie w cieniu wzgórz, punkty widokowe z zapierającymi dech panoramami – to wszystko czeka tuż obok plaż.
Rainbow oferuje zarówno wczasy All Inclusive w Tajlandii, które pozwalają w pełni odpocząć i samodzielnie odkrywać lokalne zakątki, jak i wycieczki objazdowe po Tajlandii łączące Phuket z innymi perłami kraju – od Bangkoku po Chang Mai. Z nami możesz zarówno wypocząć na najpiękniejszych plażach, jak i spędzić czas na aktywny zwiedzaniu i odkrywaniu największych zabytków tego pięknego kraju.
Nie czekaj, sprawdź naszą ofertę wyjazdów do Tajlandii i zarezerwuj swoje wczasy już dziś!
Zobacz inne o: