La Gomera – atrakcje najdzikszej z Wysp Kanaryjskich

La Gomera nie musi stawać w szranki z innymi Wyspami Kanaryjskimi, aby udowodnić swoją wyjątkowość. Tu nawet deszcz nie jest zwyczajny, a mieszkańcy komunikują się w sposób, który przypomina ptasie trele.

Na wyspie imponujące rozmiary mają pomniki przyrody wyrastające z wody lub zieleni, a nie hotele. Zatłoczone promenady ustępują niezliczonym szlakom biegnącym wśród wawrzynowego lasu, a turystyczny zgiełk przechodzi w szum fal, które rozbijają się u stóp jednej z dzikich plaż.

La Gomera przyciąga różnorodnością – przyrodniczą, architektoniczną oraz kulturową. Jest doskonała i fascynująca w swojej odmienności. To odpowiedni kierunek dla osób, które cenią podróże poza utartym szlakiem, autentyczne oraz bliskie żywym tradycjom.

Z czego słynie La Gomera?

La Gomera należy do archipelagu Wysp Kanaryjskich na Oceanie Atlantyckim. Znajduje się w pobliżu północno-zachodnich wybrzeży Afryki, ok. 300 km od Maroka, między Teneryfą a La Palmą. Administracyjnie podlega Hiszpanii, a jej stolicą jest San Sebastián de La Gomera – nadmorskie miasto z kolonialną zabudową.

Wyspa słynie z bogatej kultury, w tym unikalnego języka gwizdanego, a tutejsi mieszkańcy pielęgnują tradycje związane z naturą i rolnictwem, które są widoczne w codziennym życiu, folklorze oraz rękodziele. Było coś dla ducha? Teraz coś dla zmysłów! Na La Gomerze warto udać się w podróż po przysmakach oraz daniach kuchni kanaryjskiej – w rolach głównych: gęsta zupa z rukwi wodnej (potaje de berro), aromatyczna pasta z dojrzewającego sera (almogrote), syrop z soku palmowego (miel de palma) oraz rzemieślnicze wina.

La Gomera daje możliwość wypoczynku z dala od zgiełku – to jedna z najmniej turystycznych wysp archipelagu, idealna dla osób szukających ciszy, spokoju i kontaktu z naturą. Nie ma tu kurortów, tłumów ani rozbudowanej bazy hotelowej. Na odwiedzających czekają natomiast niesamowite panoramy, punkty widokowe oraz wiecznie zielone lasy wawrzynowe (laurisilva), które są reliktem epoki trzeciorzędu i występują w nielicznych miejscach na świecie. La Gomera czeka na miłośników dzikiej przyrody oraz aktywnego wypoczynku, w tym górskich wędrówek czy trekkingu.

Przyroda i widoki La Gomery – największe atrakcje wyspy

Pejzaż La Gomery zmienia się wraz z wysokością, oferując niezwykłą różnorodność przyrodniczą na niewielkim obszarze. Górzysty krajobraz – pełen stoków, wąwozów i obniżeń terenu – ukształtowały tu procesy wulkaniczne. Linia brzegowa wyróżnia się stromymi klifami oraz urwiskami, pomiędzy którymi znajdują się niewielkie (często dzikie) plaże i rybackie osady.

Niższe partie wyspy zajmują pola tarasowe oraz doliny pokryte roślinnością typową dla klimatu subtropikalnego (m.in. wawrzynami, dracenami, fikusami), gdzie od wieków uprawia się banany, papaje, mango, awokado i pomarańcze. Na horyzoncie widać mozaikę winnic, cytrusowych sadów oraz warzywnych ogrodów, a także pasące się kozy i owce, których mleko służy do produkcji lokalnych serów.

W centrum La Gomery, w górach, rozpościera się z kolei relikt pradawnej roślinności – wilgotny las wawrzynowy, część Parku Narodowego Garajonay. W wyższych partiach ustępuje on jednak skalistym szczytom, z których roztaczają się panoramy głębokich wąwozów, zielonych dolin i bezkresnego oceanu. Z punktów widokowych, takich jak Mirador de Abrante, można dostrzec nawet sylwetkę wulkanu Teide na sąsiedniej Teneryfie.

Park Narodowy Garajonay – na straży prehistorycznego lasu wawrzynowego

Spowity mgłą, wypełniony zapachem mchu, paproci oraz wrzosów, Park Narodowy Garajonay chroni jeden z najlepiej zachowanych wilgotnych lasów wawrzynowych (laurisilva) w Makaronezji. To unikalny ekosystem i relikt pradawnej roślinności, która ok. 20 milionów lat temu pokrywała rozległe obszary basenu Morza Śródziemnego i północnej Afryki. W 1986 r. park został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Garajonay przyciąga bioróżnorodnością – gęsty, wielopiętrowy las tworzy dom dla wielu endemicznych gatunków roślin i zwierząt, w tym gołębia kanaryjskiego (Columba bollii) oraz gołębia laurowego (Columba junoniae). Miejsce jest wyjątkowe nie tylko ze względu na faunę i florę czy status reliktu sprzed milionów lat – słynie również z tzw. poziomego deszczu. Na czym polega wspomniane zjawisko? Wydaje się, że pada, choć niebo nad koronami drzew pozostaje jasne, a krople nie lecą z nieba. W powietrzu unosi się natomiast srebrzysta mgła niesiona pasatami znad Atlantyku. Rośliny wychwytują z niej mikrokrople, które ulegają kondensacji i spływają po pniach oraz łodygach, zasila­jąc glebę. Dzięki temu procesowi las wawrzynowy otrzymuje wodę nawet wtedy, gdy na wyspie panuje susza.

Centralnym punktem parku jest Alto de Garajonay (ok. 1487 m n.p.m.), najwyższy szczyt La Gomery, z którego można podziwiać niemal całą wyspę oraz jej „sąsiadki” – Teneryfę, La Palmę i El Hierro. Miejsce stanowi prawdziwy raj dla miłośników pieszych wędrówek. Park oferuje 18 oficjalnych szlaków turystycznych – od krótkich spacerów po całodniowe trekkingi oraz wymagające podejścia w centralnych górach. Sieć dobrze oznakowanych tras liczy ponad 600 km.

Roque de Agando – symbol La Gomery wyrastający z zieleni

Skalny twór położony w centralnej części La Gomery, niedaleko wioski Agulo. To wulkaniczny relikt (ok. 1250 m n.p.m), który składa się przede wszystkim z fonolitu i trachitu. Jego kształt oraz pionowe ściany są efektem milionów lat procesów erozyjnych oraz długotrwałego oddziaływania warunków pogodowych i ruchów tektonicznych.

Wzniesienie można podziwiać z licznych punktów widokowych. Warto dodać, że Roque de Agando ma również znaczenie kulturowe – na jego wierzchołku odnaleziono ślady dawnych rytuałów Guanczów (rdzennych mieszkańców Wysp Kanaryjskich).

Los Órganos – wulkaniczne organy nad wodami Atlantyku

Naturalna formacja skalna w kształcie organów piszczałkowych na północno-zachodnim wybrzeżu wyspy, w okolicach miejscowości Vallehermoso. Te imponujące klify górują nad Oceanem Atlantyckim, tworząc spektakularny widok.

Los Órganos składają się w dużej mierze ze słupów bazaltowych, które powstały w wyniku stygnięcia i krystalizacji lawy wulkanicznej. Wyjątkowy kształt i układ formacji to z kolei efekt działania erozji wodnej oraz wietrznej.

Strukturę pionowych kolumn przypominających piszczałki organów widać najlepiej z poziomu oceanu, np. podczas rejsu łodzią z Puerto de Vueltas w Valle Gran Rey. Alternatywą na lądzie jest Mirador de Los Órganos – punkt oferuje widok na bazaltowe twory z dalszej perspektywy, na tle północnego wybrzeża wyspy.

Plantacje kanaryjskich bananów – złocistych skarbów La Gomery

La Gomera, podobnie jak pozostałe Wyspy Kanaryjskie, słynie z plantacji bananowców, które dzięki łagodnemu klimatowi i żyznym, wulkanicznym glebom wydają owoce o wyjątkowym, pełnym smaku oraz aromacie. Na wyspie dominuje odmiana Cavendish znana z intensywnej słodyczy i kremowej konsystencji miąższu. Kanaryjskie plátano wyróżniają się wysoką zawartością składników odżywczych – potasu, błonnika, witaminy B6 oraz naturalnych cukrów.

Owoce dojrzewają stopniowo, przybierając złocistą barwę i pokrywając się drobnymi – typowymi dla lokalnych bananów – ciemniejszymi plamkami. Uprawy wymagają regularnego podlewania, co na wyspach o ograniczonych zasobach wody wymusza najczęściej korzystanie z systemów nawadniania kropelkowego. Plantatorzy stosują również kontrolowane nawożenie, oparte głównie na naturalnych składnikach, co pozwala zachować wysoką jakość owoców oraz równowagę środowiskową. Coraz większy nacisk kładzie się na metody organiczne i półorganiczne – w wielu gospodarstwach wykorzystuje się kompost oraz świeże resztki organiczne powstające przy pielęgnacji plantacji (w tym liście bananowca), a także obornik czy nawozy mineralne.

Jakość Plátano de Canarias jest na tyle wysoka, że owoce otrzymały Chronione Oznaczenie Geograficzne (PGI, Protected Geographical Indication), które potwierdza ich autentyczność i związek z tradycją upraw na Wyspach Kanaryjskich.

Plaże La Gomery – czarny piasek i naturalne baseny

Skalisty i wulkaniczny charakter wyspy wyraźnie kształtuje jej linię brzegową – plaże La Gomery są w przeważającej części dzikie (ukryte w zatokach lub otoczone klifami), a ich ciemny piasek kontrastuje z typowo „złotymi” wybrzeżami Gran Canarii czy Teneryfy. Spokojna atmosfera i brak rozbudowanego zaplecza turystycznego przyciągają miłośników kontaktu z naturą, którzy chcą wypocząć z dala od tłumów oraz zgiełku.

  • Playa de Vueltas i Playa de Santiago – idealne miejsca dla rodzin oraz osób ceniących wygodę, z łagodnym zejściem do wody, ciemnym wulkanicznym piaskiem i podstawowymi udogodnieniami (bary, restauracje).

  • Playa de La Cueva, Playa de Tapahuga, Playa de Alojera – mniej turystyczne, ciche i spokojne, sprzyjają relaksowi, kąpielom oraz podziwianiu zachodów słońca.

  • Playa de Argaga, Playa del Medio, Playa de La Calera – urzekają surowym krajobrazem, ciemnym wulkanicznym piaskiem oraz skalnymi formacjami, wśród których powstają naturalne baseny.

  • Playa del Inglés – kameralna plaża, gdzie fale sprzyjają amatorom sportów wodnych, m.in. surfingu i bodyboardingu.

Miasta i miasteczka La Gomery

Miasta La Gomery to odbicie wielowymiarowego charakteru wyspy – zachwycają historią oraz architekturą, emanują klimatem cyganerii artystycznej, a także zapraszają do obcowania z tradycją.

San Sebastián de La Gomera – atrakcje i zabytki stolicy wyspy

San Sebastián de La Gomera to najstarsza osada na wyspie i jej stolica od czasów hiszpańskiej ekspansji. Miasto powstało w XV w. jako strategiczny port oraz centrum administracyjne.

Sercem San Sebastián de La Gomera jest Plaza de la Constitución – historyczny plac z niską zabudową, kawiarenkami, sklepikami i posągiem Krzysztofa Kolumba. Co ciekawe, miasto było ostatnim europejskim przystankiem odkrywcy przed jego wyprawą do Ameryki w 1492 r. Niedaleko Plaza de la Constitución mieści się także Casa de Colón, tradycyjny dom ze studnią, w którym miał się zatrzymać włoski żeglarz. Dziś obiekt pełni funkcję muzeum poświęconego podróżom Kolumba oraz roli La Gomery w epoce wielkich odkryć geograficznych.

W krajobrazie stolicy wyróżnia się Torre del Conde – masywna forteca wzniesiona w połowie XV w. To najstarsza zachowana budowla obronna na Wyspach Kanaryjskich i znaczący przykład militarnej architektury z czasów wczesnego hiszpańskiego osadnictwa na archipelagu.

Na szczególną uwagę zasługuje także Iglesia de Nuestra Señora de la Asunción – zabytkowa świątynia uznawana za duchowe serce stolicy. Jej wnętrze kryje prawdziwe skarby, m.in.: barokowy ołtarz główny, rzeźby oraz obrazy pochodzące z Flandrii, Hiszpanii i Ameryki, a także fresk upamiętniający odparcie angielskiego ataku z 1743 r. Zgodnie z lokalnymi przekazami to właśnie tutaj modlił się Krzysztof Kolumb przed pierwszą wyprawą do Ameryki.

Valle Gran Rey – artystyczna ostoja w zachodniej części wyspy

Valle Gran Rey („Dolina Wielkiego Króla”) to jedna z najbardziej malowniczych i klimatycznych miejscowości La Gomery, gdzie niemal z każdego punktu roztaczają się imponujące widoki na ocean oraz pobliskie klify. Swoją nazwę zawdzięcza starożytnemu władcy Guanczów, który – według legendy – panował nad doliną przed hiszpańską kolonizacją.

Od lat 60. XX w. Valle Gran Rey przyciągało twórców, muzyków i hippisów poszukujących spokoju oraz bliskiego kontaktu z naturą. Do dziś działają tu środowiska artystyczne, galerie, pracownie i sklepy z rękodziełem. W miasteczku organizowane są również liczne festiwale muzyki oraz sztuki.

Według niektórych relacji w latach 70. osiedlali się tu artyści, którzy zamieszkiwali… okoliczne jaskinie. Z czasem wybrane groty przekształcono w pracownie lub przestrzenie kreatywne udostępniane turystom.

Gomeryjskie wioski – przystań tradycji i ciszy

La Gomera słynie z urokliwych wiosek rozsianych po dolinach i zboczach gór. W większości z nich można zobaczyć tradycyjną kanaryjską zabudowę – niskie, solidne domy z bielonymi lub kamiennymi ścianami, czerwonymi dachówkami oraz charakterystycznymi drewnianymi balkonami. Część budynków skrywa także brukowane dziedzińce. Sielską scenerię dopełniają wąskie uliczki, które wiją się między ogrodami oraz polami tarasowymi.

Wioski La Gomery – m.in. Agulo, Hermigua, Vallehermoso czy Chipude – stanowią przeciwwagę dla turystycznego obrazu Wysp Kanaryjskich. To miejsca wolne od tłumów czy agresywnej urbanizacji, gdzie dni upływają w rytmie codziennych zajęć, a kontakt z drugim człowiekiem oraz naturą wciąż ma dużą wartość.

Mieszkańcy gomeryjskich wiosek zajmują się głównie rolnictwem (uprawą bananowców, winorośli, drzew owocowych), rzemiosłem (wyplataniem koszy z liści palmy kanaryjskiej i wytwarzaniem ceramiki bez użycia koła garncarskiego), a także produkcją lokalnych specjałów, m.in. koziego sera czy miel de palma.

Warto dodać, że niewielkie miejscowości wyspy oferują liczne punkty widokowe – harmonijnie wpisane w krajobraz i często usytuowane przy szlakach pieszych, co pozwala łączyć podziwianie panoram z pieszymi wędrówkami.

Integralną częścią życia gomeryjskich osad pozostaje również tradycja – wspólne biesiadowanie, tańce i śpiewy oraz pielęgnowanie pamięci o niezwykłym sposobie porozumiewania się, który stanowi jeden z symboli wyspy.

Kultura La Gomery – tego warto doświadczyć!

Kultura La Gomery to połączenie silnych więzi społecznych i pamięci o dawnych tradycjach. Tworzą ją żywe zwyczaje oraz głęboki szacunek dla dziedzictwa, które przenika całą wyspę – od języka gwizdanego po lokalne święta, a nawet kuchnię.

Silbo gomero (el silbo) – gwizdany język pasterzy wpisany na listę UNESCO

Na La Gomerze, gdzie strome zbocza utrudniają kontakt między ludźmi, powiedzenie „rzucać słowa na wiatr” nabiera zupełnie innego znaczenia. Wiatr jest tutaj sprzymierzeńcem i posłańcem, który dba o to, aby każdy otrzymał swoją wiadomość.

Silbo gomero (od hiszpańskiego silbar – „gwizdać”) to wyjątkowy język gwizdany, który narodził się na długo przed hiszpańską kolonizacją. Pierwsi mieszkańcy La Gomery, Guanczowie, używali go, aby komunikować się na duże odległości w górzystym terenie. Donośne gwizdy – słyszalne na odległość od 1,5 do 5 km, a w sprzyjających warunkach nawet dalej, w zależności od ukształtowania terenu i pogody – umożliwiały społeczności przesyłanie informacji między dolinami oraz wąwozami.

Język gwizdów był przez lata zagrożony wymarciem, jednak dzięki staraniom mieszkańców oraz wprowadzeniu jego obowiązkowej nauki w szkołach podstawowych i średnich (od końca lat 90. XX w) został ocalony od zapomnienia. Co więcej, w 2009 r. trafił na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Podczas pokazów, które odbywają się na wyspie regularnie, można poznać podstawowe zasady silbo gomero, obserwować technikę przekazywania całych zdań na znaczne odległości, a także spróbować samodzielnego nadawania komunikatów.

Gwizdany język wyspy to żywy pomost między pokoleniami, świadectwo ludzkiej pomysłowości oraz trwałości miejscowej tradycji.

Kuchnia La Gomery – podróż przez smaki gór i dolin

Na La Gomerze przeważają naturalne i wyraziste smaki, które odzwierciedlają umiejętność kreatywnego wykorzystania tego, co rodzi ziemia. Podstawę dań stanowią świeże warzywa (w tym rośliny strączkowe), owoce, przyprawy (czosnek, papryka, kolendra) oraz sery.

Kuchnia wyspy wyrasta z tradycji rolniczych i pasterskich – przepisy są proste (oparte na kilku składnikach), a potrawy niezwykle aromatyczne oraz sycące. Nie chodzi jednak tylko o zaspokojenie głodu – wspólne gotowanie (szczególnie podczas lokalnych świąt czy festynów) stanowi dla mieszkańców okazję do rozmów, dzielenia się doświadczeniem i podtrzymywania więzi społecznych.

Najważniejsze przystanki na trasie biegnącej przez żołądek do serca wyspy to:

  • almogrote – pikantna pasta z dojrzałego sera koziego z dodatkiem papryki i oliwy, idealna do smarowania pieczywa lub serwowania z tapas;

  • miel de palma – syrop z soku palmy kanaryjskiej, używany jako słodzik oraz dodatek do deserów lub serów;

  • potaje de berros – gęsta, rozgrzewająca zupa z rukwi wodnej, ziemniaków i warzyw, często z dodatkiem fasoli, kukurydzy oraz wieprzowiny;

  • queso de La Gomera – kozi ser o wyrazistym smaku, często wędzony lub dojrzewający;

  • cochino negro – tradycyjna rasa czarnej świni kanaryjskiej, jej mięso jest wykorzystywane w potrawach o intensywnym smaku.

Polecane wycieczki

Atrakcje La Gomery odkryjesz podczas wakacji z Rainbow na Wyspach Kanaryjskich

La Gomera nie potrzebuje kurortów i rozbudowanej infrastruktury turystycznej, aby zachwycić i pozostać w pamięci na długo. To wyspa, która wita swoich gości szeptem niesionym przez skąpany we mgle, pradawny wawrzynowy las, a językiem gwizdów opowiada historie dawnych Guanczów. Tu deszcz pada poziomo, a każdy szlak prowadzi do widoków, które zapierają dech w piersiach.

Można tu wędrować przez Park Narodowy Garajonay, gdzie wiecznie zielony las pamięta czasy sprzed milionów lat, odkrywać małe wioski na zboczach gór, gdzie pasterze prowadzą kozy na pastwiska, a kobiety wyplatają kosze z liści palmowych. Można siedzieć godzinami na dzikiej plaży z czarnym piaskiem, słuchając szumu fal rozbijających się o wulkaniczne skały, i delektować się pikantnym almogrote ze słodkim miel de palma – prostymi, a wciąż zachwycającymi smakami.

To nie jest wyspa dla każdego – i w tym tkwi jej prawdziwe piękno. La Gomera przyciąga tych, którzy szukają ciszy zamiast animacji, autentyczności zamiast turystycznego zgiełku, szlaków górskich zamiast hotelowych basenów. To miejsce dla odkrywców, marzycieli i miłośników dzikiej przyrody.

Zapraszamy do odkrycia La Gomery z Rainbow! Organizujemy różnorodne wczasy na Wyspach Kanaryjskich. W naszej ofercie znajdziesz Teneryfę z majestatycznym Teide, Gran Canarię z wydmami Maspalomas oraz Fuerteventurę – raj dla surferów. Dla tych, którzy cenią wygodę i beztroskie wakacje, przygotowaliśmy liczne oferty All Inclusive. Z kolei dla osób złaknionych odkryć i zwiedzania – wycieczki objazdowe po Wyspach Kanaryjskich.

Brzmi jak coś dla Ciebie? Nie zwlekaj! Sprawdź nasze oferty wakacji na Wyspach Kanaryjskich i zarezerwuj swoją wymarzoną podróż!

Data Publikacji: 11.12.2025
autor artykulu zdjecie

Artykuł autorstwa: Agnieszka Kaszowska

Absolwentka filologii polskiej i edytorstwa na Uniwersytecie Łódzkim. Redaktorka, korektorka, copywriterka, specjalistka ds. content marketingu. Łączy wiedzę językoznawcy z wieloletnim doświadczeniem. Gdy nie pracuje nad tekstami, jeździ konno, ale zarówno w siodle, jak i przy klawiaturze nie uznaje dróg na skróty. Koncerty oraz długie rozmowy z przyjaciółmi to jej remedium na niedobór endorfin. Dla własnej satysfakcji pisze do szuflady. To niepoprawna kolekcjonerka książek i wielbicielka zapachu świeżo zadrukowanego papieru. Za najcenniejsze pamiątki z podróży uznaje te niematerialne – emocje związane z konkretnymi miejscami i ich klimatem, a także kadry zapisane w pamięci – twarze spotkanych ludzi czy wspomnienia przypadkowych rozmów. Odkrywała bezkresne lasy i wielkomiejskie pejzaże Kanady. Pracowała wśród wzgórz Vermont – sielskiej krainy syropu klonowego. Wędrowała także śladami wschodniego wybrzeża USA – przez tętniące kontrastami ulice Nowego Jorku aż po słoneczne, pachnące oceanem Miami. W pracy oraz w życiu stawia na autentyczność, wrażliwość i… dobre słowo.

Zobacz inne o:

Podobne artykuły

krajobraz kierunku
Błękitna Laguna (Blue Lagoon) na Islandii. Jak człowiek stworzył najsłynniejsze spa IslandiiIslandia bywa nazywana krainą lodu i ognia, a każdy, kto odwiedzi tę wyjątkową wyspę, przekona się, że nie jest to jedynie frazes rodem z turystycznych przewodników. Majestatyczna natura i surowy klimat gwarantują zupełnie inny rodzaj odpoczynku niż gwarne plaże południowej Europy. Wystarczy poczuć na policzkach chłodny wiatr od lodowców lub zapatrzyć się w szare chmury, w których giną szczyty wulkanów, by uspokoić ciało i myśli. W odcięciu się od codzienności pomoże również najsłynniejsze islandzkie spa, czyli Błękitna Laguna. To właśnie tam możesz zanurzyć się w unikalnym rytuale: para z mleczno-błękitnej wody unosi się nad surowym, czarnym polem lawowym, a cisza przerywana jest jedynie szumem geotermalnych źródeł. Poznaj miejsce, w którym Islandia odsłania jeden ze swoich najpiękniejszych sekretów.
krajobraz kierunku
Goa – atrakcje. Co warto zobaczyć i zrobić w indyjskim raju?Goa, najmniejszy stan Indii na zachodnim wybrzeżu, od lat działa jak magnes na podróżników spragnionych złocistych plaż, tropikalnego luzu i niepowtarzalnej mieszanki kultur. To miejsce, gdzie portugalska przeszłość splata się z indyjską energią, a leniwe poranki przy szumie fal przechodzą w wieczory pełne muzyki i aromatu przypraw. Choć dla wielu Goa to przede wszystkim rajskie plaże, ten nadmorski skrawek subkontynentu kryje znacznie więcej. Dzikie wodospady ukryte w tropikalnej dżungli, barokowe kościoły wpisane na listę UNESCO, plantacje przypraw opowiadające zmysłami, forty ze spektakularnymi widokami na ocean, a do tego kolorowe bazary i kuchnia, która łączy smaki dwóch kontynentów. Oto najciekawsze atrakcje turystyczne Goa – te znane i te ukryte.
krajobraz kierunku
Jordania – atrakcje. Co zobaczyć w biblijnej krainie między pustyniami?Jordania rozciąga się między pustyniami Wadi Rum i Syryjską, na styku trzech kontynentów: Azji, Afryki i Europy. To jeden z najbardziej kosmopolitycznych krajów świata arabskiego, gdzie spotykają się kultury, tradycje i religie. Nie bez powodu bywa nazywana Perłą Bliskiego Wschodu – łączy w sobie otwartość, postępowość i poczucie bezpieczeństwa, dzięki czemu świetnie nadaje się na pierwszy kontakt z tym regionem. Kraj zachwyca miejscami, które pamiętają czasy proroków, rzymskich legionów i dawnych karawan. Podróż do Jordanii to szansa na zwiedzanie starożytnych miast wykutych w skale, zachwyt nad majestatycznymi granitowymi klifami pustyni i relaks nad Morzem Martwym, gdzie woda jest tak słona, że utrzymujesz się na powierzchni bez trudu. Każdy zakątek kryje niezapomniane doświadczenia – od różowych murów Petry po beduińskie namioty pod gwiazdami. Jeśli marzysz o kierunku, który łączy egzotykę, kulturę, przygodę i bezpieczeństwo, Jordania z pewnością Cię zachwyci. Ale od czego zacząć? Czym tak naprawdę słynie ten kraj i co warto zobaczyć w pierwszej kolejności?
krajobraz kierunku
Meksyk – atrakcje. Co warto zobaczyć w jednym z najczęściej odwiedzanych krajów świata?Meksyk to 6. najczęściej odwiedzany kraj świata – i łatwo zrozumieć dlaczego. W jego granicach odnajdziemy zarówno pustynne krajobrazy, jak i tropikalne lasy deszczowe, rajskie plaże Morza Karaibskiego i wulkaniczne szczyty pokryte wiecznym śniegiem. Pod ziemią kryje się labirynt podziemnych rzek ciągnących się przez setki kilometrów, a na powierzchni wznoszą się piramidy starsze od egipskich faraonów. To ojczyzna mezcalu, mariachi i kuchni uznanej przez UNESCO za niematerialne dziedzictwo ludzkości. Ale przede wszystkim kraj o korzeniach sięgających prekolumbijskich cywilizacji Majów i Azteków, które pozostawiły po sobie monumentalne świątynie i miasta liczące dziesiątki tysięcy mieszkańców. Kolonialne miasta zachwycają barokowymi fasadami i brukowanymi uliczkami, a nowoczesne metropolie tętnią życiem obok tradycyjnych wiosek indiańskich. Na Liście światowego dziedzictwa UNESCO znajduje się kilkadziesiąt meksykańskich zabytków i parków narodowych – od starożytnych ruin Majów i Azteków, przez kolonialne perły architektury, aż po rezerwaty przyrody, gdzie jaguary polują w lasach tropikalnych, a wieloryby rodzą młode w ciepłych lagunach. Oto przewodnik po najważniejszych miejscach kraju starożytnych cywilizacji Mezoameryki. Przenieś się z nami w świat piramid, kolonialnych kamieniczek i dzikiej przyrody.