Karolina i Bartek – małżeństwo podróżników, którzy postawili wszystko na jedną kartę i związali swoje życie ze zwiedzaniem najodleglejszych zakątków globu. Ich blog to nie tylko obszerne relacje z podróży, ale przede wszystkim garść praktycznych porad i wskazówek między innymi o tym jak przygotować się do wyprawy, co zobaczyć na miejscu, gdzie zjeść najlepsze regionalne dania, a także masa ciekawostek. Na ich blogu znajdziemy też przewodniki w formie e-booków do pobrania.

„Brazylia to wielki i fascynujący kraj, do którego na pewno jeszcze wrócimy! Bogata kultura, niesamowita przyroda i przyjaźni mieszkańcy to dobre powody, by wracać do Brazylii i poznawać ją kawałek po kawałeczku. Brazylia była jednym z krajów odwiedzonych przez nas w trakcie naszej Niekończącej Się Podróży Poślubnej. Wprawdzie odkąd się znamy (czyli od 11 lat!) podróżowaliśmy dużo, ale dopiero po ślubie - jesienią 2015 roku - wyjechaliśmy, żeby podróżować na pełen etat. Z tej podróży jeszcze nie wróciliśmy, choć całkowicie zmieniła swój charakter. Obecnie rezydujemy na zachodnim wybrzeżu Kanady. Więcej na naszym blogu: tropimyprzygody.pl”

Asia i Konrad - choć zawodowo uczą o różnych technologiach, w wolnym czasie udowadniają wspólnie jedną tezę: świat jest na wyciągnięcie ręki. Zjechali Azję, ale jak sami mówią, to brazylijska natura zauroczyła ich najbardziej, a podróż po Brazylii uważają za jedną z najciekawszych wypraw. Jeśli chcesz poczuć klimat tego kraju koniecznie odwiedź ich blog podróżniczy Byłem tu. Tony Halik. - btth.pl

"Przelot na lotni nad Rio, pływanie w podziemnych turkusowych jeziorach, rajdy samochodowe przez wyschnięte na pieprz pustynie, trekking przez lasy tropikalne, gigantyczne wodospady, niebieskie papugi, tukany i kolibry, dziko rosnące jackfruity, churrasco i caipirinha z marakują... To tylko kilka z brazyliona przygód, które nas tam spotkały i o których przeczytasz na naszym blogu. Ty też zacznij własną przygodę z Ameryką Południową od wspaniałej Brazylii!"

Julita Rękawek w Brazylii spędziła blisko osiem miesięcy. Podróżowała, poznawała, smakowała, fotografowała, a nawet na chwilę zamieszkała w tym wyjątkowym kraju. Wrażenia opisała na swoim archeologiczno-podróżniczym blogu archeopasja.pl

"Brazylia to przede wszystkim różnorodność, która do złudzenia przypomina narodową potrawę tego kraju, czyli feijoadę. Brazylijska feijoada to Brazylia sama w sobie, różnorodna, wielowątkowa, trudna do jednoznacznego zdefiniowana, pełna skrajności, gorąca, gęsta, czasem ciężkostrawna, ale praktycznie niemożliwa do nie-po-kochania. Różnorodność kraju objawia się w oryginalnej mieszance kulturowej i etnicznej od rdzennej ludności, przez ludność afro-brazylijską po drugą co do wielkości Polonię na świecie. To również niesamowite bogactwo krajobrazów, od lasów Amazonii, przez suchą caatingę interioru, malownicze płaskowyże, rajskie plaże, potężne wodospady, olbrzymią podmokłą równinę Pantanalu po górskie szczyty. To również zagubione pośród ogromu tego kraju dziedzictwo kulturowe, sięgające głębokiej prehistorii".

Z pamiętnika podróżoholika to blog, który wziął się z wielkiego zamiłowania do Ameryki Łacińskiej. Autorka mieszkała już w Brazylii, Peru i przejechała większość latynoskich krajów. Na blogu dzieli się radami na temat podróżowania po tym regionie oraz życia w latynoskich realiach. Ogromnym sentymentem darzy Brazylię - pierwszy latynoski kraj, który odwiedziła i w którym przyszło jej spędzić ponad pół roku.

„Brazylia to dla mnie samba tańczona na ulicach najpiękniejszego miasta na świecie - Rio de Janeiro, kolorowe budynki pełnego afrykańskich wpływów Salvador da Bahia, rajskie plaże na północy kraju i najpiękniejsze zachody słońca na Amazonce. Brazylia to kraj, który możemy odwiedzać wiele razy, a i tak za każdym razem odkryjemy coś nowego.”

Wiola, autorka bloga starczewska.com w Brazylii spędziła 6 miesięcy podróżując z plecakiem po wybrzeżu kraju. Zafascynowana kulturą i muzyką brazylijską, od lat praktykuje naukę języka portugalskiego i kroki samby. Kiedy może wraca do Ameryki Południowej, żeby odkrywać nowe miejsca i odwiedzać te ulubione: wzgórze Dois Irmaos w Rio de Janeiro i Pelourinho w Salvadorze.

"Do Brazylii polecam wyjechać na karnawał, kiedy ulice pulsują muzyką i kolorami przebrań tancerzy. Udział w paradzie na Sambodromie to najlepsze doświadczenie podróżnicze mojego życia."

Autorka bloga panipodroznik.pl, jak sama o sobie pisze, jest uzależniona od podróży. Chętnie pojedzie wszędzie tam, gdzie jej jeszcze nie było. Z wykształcenia inżynier budownictwa lądowego, jednak z zamiłowania podróżniczka. Zwiedziła już kilkadziesiąt krajów na 5 kontynentach.  Na jej blogu znajdziecie nie tylko piękne zdjęcia i ciekawe filmy, ale także mnóstwo przydatnych, praktycznych wskazówek.

„Na moim blogu dzielę się z wami wszystkim tym, co zobaczyłam i przeżyłam. Moją roczną podróż po Ameryce Południowej rozpoczęłam w Brazylii, kraju niesamowitym, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Jest to także kraj ogromny i mocno zróżnicowany. Żeby tak naprawdę go poznać, potrzeba sporo czasu, dlatego wiem, że jeszcze do Brazylii wrócę. Ludzie, jedzenie, cudowne krajobrazy, dzika natura i piękne miasta, tu każdy znajdzie coś dla siebie. Szczerze więc zachęcam do odwiedzenia Brazylii, naprawdę warto.”