Łotwa, Litwa i Estonia - śladem bałtyckich stolic
Znane, a niepoznane – tak w skrócie mogę podsumować jak postrzegam stosunek Polaków do zwiedzania państw nadbałtyckich. Za cel swoich wakacyjnych podróży wybieramy głównie Zachód, zdając się nie dostrzegać atrakcji w krajach naszych morskich sąsiadów. Tymczasem spacer po uliczkach Wilna daje swojskie uczucie przebywania na Starym Mieście w Lublinie – podobny styl architektoniczny i podobny klimat. Poszukując kierunków kolejnych podróży, przez ostatnie lata całkowicie pomijałam północny wschód Europy, tak ciekawy, wielokulturowy i wielowyznaniowy. W końcu jednak dotarłam do wszystkich tych miejsc, które niegdyś były częścią Rzeczpospolitej. Ukochanej ojczyzny Mickiewicza i obszaru, na którym wciąż najliczniejszą mniejszością kulturową są Polacy. Zbliżając się na północ, zahaczyłam też o Finlandię. Podążajcie za mną śladami podróży po nadbałtyckich stolicach. Zaczynamy! 😊